Wystawiłam ocenę 0 produktowi (suplement-lek, bardzo wazny dla mnie), który śmierdzi, choć data ważnosci jest długa. Ocena została przyjęta, ale nie widać jej w rzeczywistej ocenie produktu. Ma on bardzo wysoką ocenę (94), w tym ani jednego zera. A ja dałam ocenę właśnie zero. Uważam, że jeśli tak to ma wyglądać, to jakiekolwiek ocenianie produktów mija się z celem, tak samo zresztą jak sugerowanie się taką oceną. Jest mi z tego powodu nawet przykro, dlatego że często sugerowałam sie oceną produktu przy zakupie, teraz widzę, że to tylko ściema i dodatkowa reklama. W przypadku leków to wręcz chamstwo, że mojej oceny nie zobaczy kolejny potencjalny kupujący. JESTEM BARDZO ROZCZAROWANA ALLEGRO. Nie dlatego, że ktos sprzedał mi śmierdzący lek, ale że moją sprawiedliwą ocenę 0, allegro (bo któżby inny śmiał) usunęło.
