anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Ciekawy przypadek z przesyłką. Co dalej?

Djdidzejek
#9 Pomysłodawca#

  @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_ Chciałem podpytać bardziej doświadczonych w tych sprawach użytkowników. Mimo, iż z portalu korzystam od ponad 16 lat, to jeszcze nie miałem doświadczeń z taką sytuacją. Mianowicie zamówiłem sprzęt elektroniczny. Sprzedawca trochę ociągał się z nadaniem, jednak przesyłka do mnie dotarła. Po otwarciu drzwiczek paczkomatu, moim oczom ukazał się niechlujnie oklejony karton z wrzuconą luźno jakąś zawartością o wadze max 0,5kg. Zamówiony sprzęt powinien ważyć co najmniej 3kg. Przesyłki nie odebrałem - od razu wybrałem opcje zwrotu i włożyłem ją do paczkomatu. Przesyłka otrzymała status "zareklamowana". Pomijając oczywiste sprawy jak dyskusja ze sprzedającym itd - jakie właściwe kroki podjąć aby odzyskać poniesione koszty? Bo tutaj ciężko zrzucić winę na przewoźnika... Wrzucam kilka zdjęć.20231031_140629.jpg20231031_140701.jpg20231031_140705.jpg

oznacz moderatorów
22 ODPOWIEDZI 22

pecela
#17 Koryfeusz#

Bo tu trzeba rozróżnić reklamację przesyłki u przewoźnika od wniosku o odszkodowanie z tytułu dodatkowego ubezpieczenia. W Inpoście i większości firm nie jest to rozdzielone, ale np. w Pocztexie odszkodowanie od przewoźnika i od ubezpieczyciela są już rozdzielone, występuje się on nie osobno (stroną dla ubezpieczyciela jest nadawca).

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Zakładaj dyskusję, opisz sytuację, przy odbiorze przesyłki przy paczkomacie miałeś możliwość zaznaczenia powodu zwrotu. 

Poproś pracownika Allegro o pomoc, zwróć się o zwrot z tytułu ochrony POK.

Nie mam zielonego pojęcia jak to działa w przypadku prywatnych sprzedawców.

Ja sprzedaję jako "firma" i nie mogę sobie pozwolić na jakieś "szwindle". Często dokładam do interesu i rozpatruję pozytywnie beznadziejne reklamacje.

Ale z POK miałem chyba ze 4 razy do "czynienia":

1. Dyskusja, reklamacja, niestety, brak czasu, POK zwróciło kasę kupującemu, w sumie też miałem to zrobić, lecz nie wyrobiłem się w czasie. Spoko, moja wina, kasę do Allegro zwróciłem i sprawa załatwiona.

2. Złożona reklamacja, bezzasadna, towar używany i zniszczony mechanicznie przez niewłaściwe czyszczenie, moja wina, nie wiedziałem co z tym zrobić, zbyt długo się zastanawiałem. POK zwróciło kasę kupującemu, a wystarczyłoby, żebym negatywnie rozpatrzył reklamację. Ale to już moja strata...

3. A ten przypadek to już absurdalna sytuacja. Klient (firma) kupił stacje do filtrowania wody za 350 zł. Ponoć podłączał ją hydraulik, na następny dzień info, że cieknie na wszystkich złączkach. Z mojej strony info - reklamacje zgłaszać do hydraulika. Ale Allegro poszło dalej - zaproponowali kupującemu zwrot kasy za całą stację, bez potrzeby jej zwracania.

4. To też jest "hit" - kupujący w dyskusji zgłasza reklamację, po kilku dniach (3-4) jakiś stażysta z Allegro, zamiast poinformować kupującego, że sprzedawca ma 14 dni na rozpatrzenie reklamacji - to on każe mu wypełnić formularz POK i na następny dzień zwracają mu żądaną kwotę. A gdzie prawa sprzedawcy do rozpatrzenia reklamacji? - ano, ich ni ma - zostały zlikwidowane przez jakiegoś początkującego "stażystę " z Allegro.

Kilka dni później - wszystko wróciło do normy - dyskusja, reklamacja, info od Allegro o terminie rozpatrzenia reklamacji przez sprzedawcę.

 

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

Ziolko39
#21 Demiurg#

@Djdidzejek Poczekaj na odpowiedź sprzedawcy w dyskusji > wtedy wróć tu do nas > zawsze ktoś coś podpowie

oznacz moderatorów