Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W listopadzie 2023r. kupiłem na Allegro smartfon (od OleOlepl). Po kilku miesiącach smartfon zaczął się samoczynnie resetować, więc poprzez dyskusję na Allegro złożyłem reklamację z żądaniem wymiany wadliwego produktu na nowy. Pomimo upływu 14 dni sprzedawca nie udzielił odpowiedzi na reklamację, tym samym uznał reklamację i roszczenie reklamacyjne - co w dyskusji potwierdzili również pracownicy Allegro. Jednakże sprzedawca produktu nie wymienił, proponując (po ponad 20 dniach od zgłoszenia reklamacji) naprawę, o ile się na nią zgodzę. Nie interesuje mnie "grzebany" telefon więc nie wyraziłem zgody na naprawę, tym bardziej, że sprzedawca wcześniej automatycznie uznał moje roszczenie o wymianę na nowy smartfon.
Pomimo uznania roszczenia o wymianę produktu na nowy sprzedawca uchylił się od wymiany, w związku z czym skutecznie odstąpiłem od umowy w trybie art. 43e ust.1 pkt 2 ustawy o Prawach konsumenta (sprzedawca nie dokonał wymiany w rozsądnym czasie i bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta).
Aktualnie sprzedawca udaje, że mojego odstąpienia od umowy nie zauważa i usiłuje mi odesłać ten sam wadliwy smartfon po wykonaniu "czynności konserwacyjno-eksploatacyjnych", cokolwiek to znaczy... Nadmieniam, że żądałem wymiany na nowy produkt i na żadne "czynności konserwacyjno-eksploatacyjne" nie wyrażałem zgody.
Reasumując sprzedawca uznał reklamację i roszczenie o wymianę produktu na nowy, po czym od wymiany się uchylił. Następnie sprzedawca udaje, że moje odstąpienie od umowy i roszczenie o zwrot pieniędzy (złożone w dyskusji) w ogóle nie miały miejsca i usiłuje mi odesłać wadliwy produkt po "czynnościach konserwacyjno- eksploatacyjnych"!
Czyli sprzedawca nie dokonał wymiany, nie oddał pieniędzy i usiłuje odesłać wadliwy telefon!
Wniosek o rekompensatę z Allegro Protect złożony 19 sierpnia 2024r. - do tej pory nie rozpatrzony!
To ma być ochrona kupujących???
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Proszę o wsparcie
@andygood Nikt na twój wniosek nie odpowiedział?
@andygood troszku mieszasz, wyciągasz z ustawy to co Ci bardziej pasuje 1 stycznia 2023 r. zmieniły się przepisy 🙂 masz rację reklamacja uznana ale:
2. Przedsiębiorca może dokonać wymiany, gdy konsument żąda naprawy, lub przedsiębiorca może dokonać naprawy, gdy konsument żąda wymiany, jeżeli doprowadzenie do zgodności towaru z umową w sposób wybrany przez konsumenta jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów dla przedsiębiorcy. Jeżeli naprawa i wymiana są niemożliwe lub wymagałyby nadmiernych kosztów dla przedsiębiorcy, może on odmówić doprowadzenia towaru do zgodności z umową.
Ale odstąpienie jest ważne i w mocy bo nie zrobili tego w odpowiednim czasie 🙂 poczekaj 14 dni od odstąpienia i poproś wtedy o interwencję allegro 🙂
43e 6. W razie odstąpienia od umowy konsument niezwłocznie zwraca towar przedsiębiorcy na jego koszt. Przedsiębiorca zwraca konsumentowi cenę niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania towaru lub dowodu jego odesłania.
Skróciłeś i wrzuciłeś znowu nie całość tylko to co wam sprzedającym pasuje.😁
@LEW433 Niestety przepis art. 43d ust. 2 zd. 1 został tak sformułowany, że sprzedający mają pole do nadużyć, jeśli idzie o możliwość zmiany sposobu doprowadzenia towaru do zgodności z umową. Jedyne, co konsument może zrobić, to domagać się, aby sprzedający wykazał nadmierność kosztów zgodnie z art. 43d ust. 3.
Co na ten temat mówi dyrektywa źródłowa 2019/771? Motyw 48 preambuły:
"Wybór konsumenta między naprawą a wymianą towaru może być ograniczony jedynie w przypadku, gdyby wybrana opcja, w porównaniu z innymi dostępnymi opcjami, była prawnie lub faktycznie niemożliwa lub wiązałaby się z niewspółmiernymi kosztami dla sprzedawcy. Na przykład niewspółmierne mogłoby być żądanie wymiany towarów ze względu na niewielkie zarysowanie, w sytuacji gdy taka wymiana pociągnęłaby za sobą znaczne koszty, natomiast zarysowanie mogłoby być łatwo usunięte".
@andygood Nawet w przypadku gdy reklamacja nie została rozpatrzona w terminie, sprzedający w dalszym ciągu może dokonać naprawy zamiast wymienić towar. Potwierdziłam to w rozmowie z dwoma prawnikami.
Dopiero przy kolejnej reklamacji będziesz mógł się domagać zwrotu pieniędzy.
@-Sainkho- Zgadzam się całkowicie że tak robią, Ja bym odebrał i jakby nie działa to złożył ponownie reklamację a tu jest już możliwość odstąpienia od umowy zakupu.
@LEW433 napisał(a):
Zgadzam się całkowicie że tak robią, Ja bym odebrał i jakby nie działa to złożył ponownie reklamację a tu jest już możliwość odstąpienia od umowy zakupu.
Nie pisz bzdur i nie mieszaj, autor już odstąpił z powodu niedogodności i odstąpienie jest już w mocy a sprzedawca nic nie może prawnie zrobić tylko oddać kasę do 14 dni od odstąpienia 😄
@kostas11 Ale odstąpienie jest ważne i w mocy bo nie zrobili tego w odpowiednim czasie 🙂
A jak ustalisz ten odpowiedni czas, skoro ustawa tego nie precyzuje? W art. 43d ust. 4 jest mowa o "rozsądnym czasie". Dyrektywa towarowa pozwalała na ustalenie konkretnego terminu, polski ustawodawca nie widział jednak potrzeby. Motyw 55 dyrektywy:
"W celu ochrony konsumentów przed ryzykiem długiego oczekiwania, naprawy lub wymiany należy dokonać w rozsądnym terminie. Rozsądny termin dokonania naprawy lub wymiany powinien odpowiadać najkrótszemu możliwemu terminowi dokonania naprawy lub wymiany. Termin ten należy określić obiektywnie, biorąc pod uwagę specyfikę i złożoność towarów, charakter i dotkliwość braku zgodności z umową, a także wysiłek niezbędny do dokonania naprawy lub wymiany. Wdrażając niniejszą dyrektywę, państwa członkowskie powinny mieć możliwość interpretowania pojęcia rozsądnego terminu na dokonanie naprawy lub wymiany towaru poprzez wprowadzenie stałych terminów naprawy lub wymiany, które można by ogólnie uznać za rozsądne, w szczególności w odniesieniu do konkretnych kategorii produktów".
Na etapie konsultowania projektu
nowelizacji UOKiK postulował przyjęcie konkretnych terminów naprawy / wymiany, podkreślając, że ułatwi to ewentualne skorzystanie przez konsumenta z prawa do odstąpienia (Druk sejmowy nr 2425, s. 21). Uwagę w tej sprawie zgłosił również NSZZ „Solidarność”:
"Mimo, iż dyrektywa wprowadza możliwość precyzyjnego ustalenia terminu dokonania naprawy lub wymiany, w projekcie posłużono się niedookreślonym wyrażeniem „w rozsądnym czasie" co przerzuca na konsumenta ryzyko nieuzasadnienie długiego oczekiwania na doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową" (tamże, s. 52).
Projektodawca (Ministerstwo Sprawiedliwości) uznał, że uwagi nie zasługują na uwzględnienie. Dzięki temu mamy szerokie pole do dywagacji, co jest, a co nie jest terminem "rozsądnym"
@LEW433 napisał(a):
Skróciłeś i wrzuciłeś znowu nie całość tylko to co wam sprzedającym pasuje.😁
przeczytaj całość, to ja uzupełniłem a nie skróciłem co mi pasuje 😄
IMO wszystko jest ok, przepisy stanowią, ze w przypadku braku odpowiedzi reklamacja zostaje uwzględniona automatycznie. Nie jest to sankcja, tylko znaczy tyle samo gdyby sprzedający udzielił odpowiedzi uznającą reklamację. Nie ma więc automatyzmu związanego z roszczeniem. Dalej może próbować naprawić sprzęt, dopiero wtedy, gdy wada po naprawie dalej występuje można złozyć oświadczenie o odstąpieniu.
Już kilka osób w sumie napisało, ale podsumowując najprościej jak się da.
Po kilku miesiącach użytkowania telefonu liczyć na zwrot środków możesz tylko i wyłącznie wtedy, gdy reklamacja zostanie uznana, a naprawa/wymiana produktu nie jest możliwa. Sprzedający w 1 kolejności ma prawo do wykonania naprawy, jeżeli jest ona możliwa i jest dla niego mniej kosztowna. W przypadku gdy usterka znów się pojawi wtedy już sprzedający nie może proponować kolejnej naprawy i musi zgodzić się na zwrot środków. W twojej sytuacji sprzedający absolutnie nie musi godzić się na zwrot pieniędzy.
Co do terminu 14 dni. Sprzedający nawet jak nie odpowie w ciągu 14 dni i reklamacja zostaje "uznana" to w dalszym ciągu może w 1 kolejności produkt naprawić. Nic się nie zmienia.
Z doświadczenia wiem, że Allegro lubi w takich sytuacjach na odczepnego zwracać pieniądze w Allegro Protect. Z powodu proklienckiego podejścia do granic możliwości 😛 Więc jak Ci się poszczęści to Allegro wypłaci Ci hajs i nie będzie oczekiwać nic od sprzedającego, a jeżeli nie to sprzedawca nie musi zwracać środków za produkt.
@Client:43752945 W przypadku gdy usterka znów się pojawi wtedy już sprzedający nie może proponować kolejnej naprawy i musi zgodzić się na zwrot środków.
Trzeba jeszcze do tego dodać zastrzeżenie, że odstąpienie od umowy będzie możliwe tylko wtedy, gdy niezgodność towaru z umową będzie istotna.
Art. 43e ust. 4: "Konsument nie może odstąpić od umowy, jeżeli brak zgodności towaru z umową jest nieistotny. Domniemywa się, że brak zgodności towaru z umową jest istotny".
Sprzedający może próbować udowodnić, że usterka jest mało istotna i chcieć naprawiać ponownie.
Dzisiaj rano otrzymałem przesyłkę od OleOlepl - okazuje się, że telefon nada się resetuje, co w sumie nie jest dziwne, gdyż z załączonego do telefonu raportu serwisu wynika zgłaszana usterka "Zasilanie - nie można włączyć"?! Wynika z tego, że serwis na zlecenie sprzedającego poszukiwał nie istniejącej usterki - nigdy nie było problemu z włączaniem telefonu, problemem było resetowanie, co wyraźnie zgłosiłem sprzedającemu.
W każdym razie telefon nadal nie jest zgodny z umową (resetuje się), a zatem zgłosiłem kolejną reklamację oraz zgodnie z art. 43e ust.1 pkt 3 Ustawy o prawach konsumenta (brak zgodności towaru z umową występuje nadal, mimo że przedsiębiorca próbował doprowadzić towar do zgodności z umową) odstąpiłem od umowy i zażądałem zwrotu zapłaconej ceny. Póki co sprzedawca milczy.
Sprzedawca przysłał kod zwrotu do odesłania wadliwego produktu co niezwłocznie uczyniłem.
Następnie pomimo upływu 14 dni od złożenia kolejnej reklamacji sprzedawca nie odpowiedział na reklamację, tak więc została ona automatycznie uznana. Tym sam roszczenie o zwrot pieniędzy stało się skuteczne i wymagalne.
Oczekuję na reakcję sprzedawcy tudzież Allegro.
Doradca Allegro napisał w dyskusji:
"OleOlepl, ponieważ ponownie nie wydali Państwo decyzji reklamacyjnej terminowo, została ona uznana za zasadną. Jest to już druga reklamacja składana do tego zamówienia, zatem mają Państwo obowiązek spełnić roszczenie kupującego. Proszę o niezwłoczny zwrot pieniędzy oraz zamieszczenie w dyskusji potwierdzenia zwrotu najpóźniej do 01.10.2024. andygood, jeśli sprzedawca nie zleci zwrotu środków w przeznaczonym terminie, proszę wezwać nas ponownie."
Oczekuję zatem na reakcję sprzedawcy.
Wygląda na to, że OleOlepl ma za nic wypowiedź Doradcy Allegro...
OleOlepl pisze:
"uprzejmie informujemy, iż reklamowane urządzenie aktualnie diagnozowane jest w Autoryzowanym Serwisie, w związku z czym prosimy o cierpliwe oczekiwanie na dalszy kontakt z naszej strony.", czyli udają, że nadal rozpatrują reklamację, pomimo, że została już ona uznana wskutek braku terminowej odpowiedzi na reklamację!
O zwrocie pieniędzy nie ma nawet mowy! Allegro Protect też milczy...
@andygood odpowiedź otrzymałeś w dyskusji, jeśli sprzedający nie zwróci wpłaty do 20.09 do końca dnia, poproś ponownie o pomoc pracownika Allegro.