Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłam 3 miesiące temu srebrne łańcuszki u pewnego sprzedawcy. Na aukcji deklarował, że posiadają "cechy z Urzędu Probierczego w Polsce". Czyli powinny mieć wybite cechy probiercze.
Dopiero po 3 miesiącach kiedy zmieniły kolor zauważyłam, że ani jeden nie ma wybitej cechy. Zareklamowałam towar z tytułu rękojmi (niezgodność z umową).
Sprzedawca odrzuca reklamację. Wyczyścił łańcuszki i chce je odesłać. Twierdzi, że nie ma obowiązku w Polskim prawie cechowania wyrobów poniżej 5g. Ok, to prawda tyle, że w momencie zakupu w opisie aukcji taka deklaracja była. To zapewnienie przeważyło o decyzji zakupu.
Czy ma prawo odrzucić reklamację jeśli produkt nie jest zgodny z zamieszczonym przez niego opisem?
@tyniasss87 Odrzrucić reklamację ma prawo, ale nie znaczy to, że ma rację. Załóż spór; https://allegro.pl/dyskusje/nowa w nim zgłoś reklamację i poproś tam o pomoc pracownika Allegro. Jeżeli spór nie rozwiąże problemu, zakończ go po 14 dniach jako nierozwiązany i złóż wniosek o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących; https://allegro.pl/program-ochrony-kupujacych/wybor-zamowienia
Dziękuję za odpowiedź
Dziś sprzedawca po założeniu sporu zmienił strategię. Stwierdził, że 22.12 odda naszyjniko do cechowania i być może "jeszcze przed Świętami" odeśle do mnie naszyjniki. To jest chyba bardzo słaby żart, ponieważ miały być to prezenty na Święta. Kupiłam już prezenty w sklepie stacjonarnym, żeby nie zostać z niczym.
Czy można tak oszukiwać konsumenta, a jak konsument się zorientuje to dopiero doprowadzać rzecz do stanu z opisu?
Kosztuje mnie to dużo tzw. niedogodności (stres, koszty, strata czasu), czy nie mam w tej sytuacji prawa do odstąpienia od umowy?
Ma prawo naprawić towar, ma prawo odrzucić zgłoszoną reklamację: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/
Czyli sprzedawcy mają prawo nas oszukiwać dopóki nie odkryjemy, że to robią. A jak odkryjemy, że jest to szwindel to mogą narzucić nam jak naprawią swoje oszustwo mimo, iż będziemy pokrzywdzeni.
Czyli prawo chroni nieuczciwych sprzedawców.
Oczywiście że nie, np: przy drugiej reklamacji już nie może odrzucić odstąpienia od umowy.
Tak, tylko podany przez Ciebie przykład nie dotyczy mojej sytuacji.
Ja zostałam oszukana i na bardzo niedogodnych dla mnie warunkach próbuje się zamieść sprawę pod dywan.
Jeśli w opisie oferty było napisane, że biżuteria ma wybitą cechę, a w rzeczywistości nie ma takiego oznaczenie to jest to towar niezgodny z umową i sprzedawca nie może tak łatwo odrzucić takiej reklamacji. To prawda, ze za pierwszym razem może wymienić rzecz na taką zgodną z opisem - czyli w tym przypadku z wybitą cechą.
Druga reklamacja dotycząca wady istotnej wymusza już na sprzedawcy uznanie żądań kupującego.
Prawo praktycznie w ogóle nie chroni sprzedawców, wyłącznie konsumentów. To sprzedawca musi wykazać (w pierwszym roku) że towar nie posiadał wady w momencie zakupu. DO tego masz jeszcze program ochrony kupujących na Allegro, który działa bardzo skutecznie zwracając środki kupującym.
Jeśli sprzedawca doprowadzi rzecz do stanu zgodnego z opisem, to jest to zgodne z prawem. Możesz najwyżej wystawić negatywną ocenę.