Allegro uważa, że odsetek takich zakupów jest tak marginalny, że mają ich gdzieś. Po zmianach statystyk było dużo postów na ten temat. Zignorowali problem. Kupując z późniejszym czasem dostawy dla własnego dobra powinieneś kupić teraz ale zakup opłacić przed wysyłką, wtedy nie ma problemu. Allegro w takich sytuacjach często radziło anulować zakup i ponowić go później... Wysyłając taką prośbę bez uzgodnienia ze sprzedawcą stawiasz go pod ścianą. Ma do wyboru albo popsuć sobie statystyki, a to od nich zależy wyświetlanie ofert i sprzedaż albo narazić się klientowi. Niestety z każdą zmianą jest coraz więcej takich drobnych rzeczy które potem generują głupie i zbędne nie porozumienia między sprzedawcami, a kupującymi. Allegro zawsze zwala winę na sprzedawców mimo, ze sami ich do tego zmuszają swoją polityką... Wpis, że za ofertę odpowiada sprzedawca od dawna jest co najwyżej śmieszny, bo jedyne na co ma wpływ to opis produktu, we wszystkim innym allegro mąci ile się da począwszy od czasów wysyłek po zwroty, formy wysyłek, tytuły ofert, wyświetlanie tego co chcą a nie tego co szukasz, zmuszanie sprzedawców do nękania kupujących o zmianę opinii z jedną gwiazdką mniej itp itp....
