Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zakupiłem odkurzacz od sprzedawcy o loginie amigo michał, który wystawia odkurzacz przemysłowy na Polski rynek, a wysyła inny odkurzacz (na rynek Szwajcarii). Różni się ten sprzęt kablem zasilającym wraz z wtyczką, gniazdem elektronarzędzi, numerami seryjnymi, modelem i nie posiada gwarancji fabrycznej.
Niestety zakupiłem na fakturę i nie chcę zwrotu pieniędzy.
Chciałbym taki, jaki zakupiłem, ponieważ bardzo zależy mi na gnieździe elektronarzędzi.
W dyskusji sprzedawca najpierw stwierdził, że został wprowadzony w błąd przez dystrybutora, później, że nie wiedzieli o różnicach, później, że już mają właściwie, później że mają tylko takie, jak mój.
Odesłać mogę tylko na własny koszt.
Sprzedawca nie wymieni odkurzacza na właściwy, może tylko wymienić gniazdo - ale obawiam się, że to może nie być tak zrobione jak fabrycznie.
Allegro jedynie co, to mi zaleciło zgłoszenie na policję albo zwrot odkurzacza (oczywiście na mój koszt).
Jak państwo zachowaliby się w tej sytuacji na miejscu sprzedawcy?
Czyli moja wina, że zakupiłem odkurzacz z gniazdem elektronarzędzi przeznaczony na Polski rynek, a sprzedawca wysłał mi inny?
Nilfisk twierdzi, że w aukcji są numery seryjne odkurzacza dla rynku polskiego.
Nie mam pretensji, że mają tylko takie odkurzacze, jak mi wysłali.
Wybrałem na podstawie opisu, zdjęć i wersji odkurzacza przedstawionego w aukcji.
Czy coś źle zrobiłem?
@Client:41086756 Glupie pytanie ale ok nie Twoja wina ze kupiles, a kazdy sprzedajacy moze sie walnac w opisie (celowo lub nie to inna historia)
Twoja wina: ze zaczeles sie wdawac w jakies chore dyskusje wymiany gniazdek wtyczek i wszystko inne. Chciales cos zyskac dla siebie na koszt sprzedajacego..po co ???
Przeciez logiczne ze gdyby nawet byla gwarancja to ja stracisz przy nieuprawnionej wymianie gniazdka / wtyczki..chociażby przy otwarciu jeśli wystepuje plomba . Plus inne tematy poruszane wczesniej.
Powinien być zwrot ( tak uważam) :
Towar inny niż zamówiony
I koniec kropka .
Nigdzie nie gadac, nie pisac .
Nie cwaniakowac. Uczciwość obowiązuje w dwie strony. Nie wazne czy druga strona kombinuje.
Zwracac .
Nie wystawiac opinii wczesniej niz po zwrocie srodkow (jesli ktos musi i tym zyje) .
Ja nie uznaje żadnych negatywów, choćby nie wiem jak sie sprzedawca starał.
( Moze kiedys wroci czarna lista sprzedawcow, a to inna historia, i to działa tylko dla mnie (chroni mnie) )
Nie ma szybko zwrotu srodkow otwieramy dyskusje .
I kupować ze Smartem.
Teraz mocno po rybkach panują inne warunki i klimat .
A moze lepiej stracic na przesyłce, a zyskac na zdrowiu i wrzucić to w koszty kolejnej lekcji zycia ..ile to 20 zl? 30 ? Nie wiem, bo kupuje tylko ze smart ..serio ....od lat. (pomijając za pobraniem )
Czyli w tej sytuacji pozostaje mi tylko to zgłoszenie?
Echh...
Nie lubię konfliktów. Chciałem jedynie kupić odkurzacz... Bardzo zależy mi na tym gniazdku elektronarzędzi.
Czasem wykonuję usługi jako podwykonawca Ikea. Stary odkurzacz uległ awarii. Zapylił kilka pomieszczeń w urzędzie, gdzie akurat pracowałem. Niestety bez odkurzacza jestem drugi miesiąc bez pracy... Nie mogę wykonać zleceń dla Ikea.
Nie chcę od nikogo nic.
Żadnych prezentów, żadnych pieniędzy, niczego.
Potrzebuję tylko dobry odkurzacz z elektrogniazdem. Dlatego wybrałem nilfisk...
Jest to sprzęt elektryczny muszący spełniać szereg norm jak kompatybilność elektromagnetyczna czy bezpieczeństwa urządzeń elektrycznych i posiadać certyfikat to potwierdzający. Sprzedawca wprowadzając w nim modyfikacje, automatycznie pozbawia produkt certyfikacji a taki nie może być wprowadzany do obrotu na terenie UE. Zażądał bym certyfikatu CE na ten produkt. Sprzedawca ma obowiązek go przedstawić. Certyfikat ma datę wystawienia, dane producenta i jednostki certyfikującej oraz wypis norm jakie produkt spełnia. Dane dokładnie identyfikujące produkt. Myślę że dla świętego spokoju powinien przyjąć zwrot. Nie chciał bym być na jego miejscu gdyby doszło do jakiegoś wypadku po takiej modyfikacji. Ani na Twoim gdyby np twój pracownik został porażony prądem w trakcie służbowego użytkowania tego odkurzacza.
@Client:41086756 Trochę za mało danych, przydałby się numer oferty oraz informacje o Twojej działalności - czy w przypadku tego zakupu ma on charakter zawodowy czy nie (pewnie ma).
Otwórz dyskusję, zażądaj wymiany odkurzacza na zgody z umową. Pewnie się nie dogadacie więc zostaje nadzieja, że uda Ci się odzyskać pieniądze z AP, jeśli się nie uda pozostaje tylko sąd.
"nie posiada gwarancji fabrycznej" - tutaj ważne jak wyglądała informacja o gwarancji w ofercie.
"Niestety zakupiłem na fakturę i nie chcę zwrotu pieniędzy" - jeżeli sprzedawca daje Ci możliwość zwrotu pieniędzy to nawet się nie zastanawiaj, jeżeli liczysz, że dostaniesz przedmiot zgodny z umową to nie masz na co liczyć. Pewnie oferta jest atrakcyjną cenowo ... już wiesz dlaczego.
Oferta 17018922827
W aukcji jest napisane "gwarancja sprzedawcy"
Dyskusja wciąż trwa.
Mam małą działalność usługi stolarskie u klienta.
Ja zupełnie nie byłem świadomy, że odkurzacz jest przeznaczony na rynek Szwajcarii.
Serwis Nilfisk nie wie skąd wzięli te odkurzacze.
Łącznie ze mną dzwoniło już do nich pięć osób z pytaniem, dlaczego jest inna wtyczka i gniazdo.
W opisie/ opinii o produkcie są zdjęcia tych elementów.
Odkurzacz ten wysyłany ma dodane na końcu nazwy "CH".
Bardzo zależy mi na wymianie, bo mam już fakturę zaksięgowaną.
Jest dla mnie bardzo kłopotliwe cofnięcie tego. (Księgowa).
Napisałem negatywną opinię o sprzedawcy. W zamian sprzedawca przerzuca ciężar problemu na mnie, sugerując, że jestem arogancki. To oczywiście jest nieprawda.
Opinię mogę zmienić.
Nie szukałem najtańszej oferty.
Po prostu szukałem tego modelu. Widziałem fizycznie u klienta Makitę. W podobnych zauważyłem droższy o ponad 150 zł Nilfisk z regulacją obrotów. Ta cecha umożliwiłaby mi sprzątanie po godzinie 22 w bloku.
Dlatego zakupiłem.
I się nadziałem...
Wypadałoby co nie?
Szkoda prądu. Rób zwrot i szukaj gdzie indziej. Najlepiej teraz przed zakupem upewnij się dzwoniąc do sprzedającego czy to jest TEN WŁAŚCIWY sprzęt. Poza tym możesz zrobić sprzedającemu pod górkę wystawiając negatywa i zgłaszając ofertę jako niezgodną z opisem. Chyba, że już poprawił to co się tam nie zgadzało.
Sprzedawca jest chyba dużą firmą. Ten odkurzacz sprzedaje tylko w allegro. W stacjonarnym sklepie nie ma.
Sprzedawca usuną opcję "Smart".
@Client:41086756 sprzedawca jest zobowiązany do wysłania produktu zgodnie z wystawioną ofertą. Skorzystaj z opcji odstąpienia od zakupu z powodu niezgodności z umową. Sprzedający jest zobowiązany do zwrotu Tobie najtańszej przesyłki w ofercie.
@gdvorek Na jakiej podstawie twierdzisz, że "Sprzedający jest zobowiązany do zwrotu Tobie najtańszej przesyłki w ofercie."?
Skoro składa reklamację, bo towar jest inny, niż zamawiał, to sprzedający ma zwrócić całość wpłaty i w dodatku odebrać sprzęt na własny koszt.
Sprzedawca przyznał się w dyskusji, że wysyłka inny towar niż w aukcji, bo tylko taki ma...
Czyli tak wygląda, że świadomie mi wysłali, choć jeden raz na początku dyskusji stwierdził, że nie miał pojęcia o różnicach...
Pytałem też w serwisie fabrycznym nilfisk, czy mogę teraz, z takim kablem wodę wciągnąć, to mi odpowiedzieli, że nie, bo nie ma styku z uziemieniem w gniazdku elektrycznym w pomieszczeniu.
Ja mam fakturę i jest kłopot.
Raz sprzedawca napisał, że mogę oddać, a jak zapytałem, co z fakturą, to odpisał, że w takim razie nie mogę oddać...
Obawiam się tych napraw. Już raz mnie nabrał...
Serwis fabryczny może naprawić odkurzacz, ale to w sumie kosztuje 700 zł brutto, a odkurzacz 850 zł (teraz sprzedawca usunął możliwość Smart).
Ogólnie sprzedawca po kilka razy zmienia zdanie w dyskusji.
@Client:41086756 zachęcam Ciebie, żeby w dyskusji poprosić nas o pomoc, wtedy włączy się nasz Doradca i udzieli w dyskusji precyzyjnej informacji 🙂
Dziękuję.
Allegro wskazało, żebym odesłał odkurzacz do sprzedawcy. Co dalej będzie decyduje sprzedawca.
Wskazali, że jak mi się nie podoba, to mogę zgłosić na policję....
A sprzedawca na początku dyskusji również napisał mi, że mogę z tym iść do sądu, jak mi się nie podoba.
Poprosiłem też sprzedawcę, żeby do mnie przyjechał naprawić, albo zabrać odkurzacz. Nie zgodził się.
Ostatecznie pomału rezygnuję z platformy Allegro.
Zakupy są obarczone dużym ryzykiem, szczególnie przy zakupach na fakturę.
@Client:41086756 To że masz fakturę nic nie znaczy.
Zakup na spółkę? Sprzedajesz odkurzacze, albo prowadzisz firmę sprzątającą?
Niech wystawi korektę.
Nie to jdg usługi stolarskie u klientów.
Gdybym otrzymał jakieś stare dziadostwo, to allegro również chroniłby tego sprzedawcę.
Czy to jest uczciwe wobec innych sprzedawców?
Wiem, że nie jestem znaczącym dla allegro klientem, takich są miliony. Niestety nauczyło mnie doświadczenie, że allegro nie zabezpicza w żaden sposób ani klientów (zupełnie nieświadomych), ani uczciwych sprzedawców (bo w drugą stronę też może być oszustwo).
Niejako allegro umożliwia taki proceder.
Poniżej link do strony/ sklepu sprzedawcy.
A tutaj sprzedawca w mapach google.
Proszę zobaczyć opinie:
https://maps.app.goo.gl/BihyomsNHBPmf4a96
Błędnie zakładałem, że allegro jest bezpieczne i niedopuszcza do sytuacji nadużyć.
Niestety myliłem się.
@Client:41086756 Allegro nie jest stroną transakcji, ani sądem.