Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
[edytowano] mnie po chamsku oszukał pisząc w odpowiedzi na reklamację że ją odrzuca bo halogen w dniu sprzedaży był sprawny mimo że zepsuł się w okresie objętym rękojmią. Jak przekazać opinię o sprzedawcy w okresie dłuższym niż 90 dni, jak wystawiać opinie w całym okresie gwarancyjnym i objętym rękojmą?
@Szeszora Bardzo mi przykro, że decyzja reklamacyjna sprzedawcy jest dla Ciebie niesatysfakcjonująca. Nie możemy podważyć decyzji sprzedawcy. To, co możesz zrobić, to skierować sprawę na drogę sądową.
W kwestii oceny nie ma możliwości dodania jej, po upływie 90 dni.
Nikt nie gwarantuje że reklamacja skończy się pozytywnie dla ciebie
scenariusze zawsze są 2 i należy się liczyć z odmową
@Monika__L Ale przecież było mnóstwo i reklam i zapewnień również tutaj: Allegro to bezpieczne zakupy !
Powinni teraz ogłosić publicznie, wszędzie, we wszystkich mediach: Allegro niczego nie gwarantuje, twoje zakupy, twoje ryzyko.
Taki banner reklamowy powinie być wyświetlany wszędzie, codziennie....
@Szeszora Przydało by się trochę umiaru, halogen to żarówka, nigdzie nie jest napisane że ma świecić wiecznie. Przyczyną spalenia halogenu są zazwyczaj przyczyny zewnętrzne; nagłe zmiany napięcia, przerwy w dopływie prądu a w samochodach złe styki i przerywane świecenie.
Domyślam się że to nie pierwszy halogen spaliłeś i jeszcze kilka spalisz dopóki nie znajdziesz przyczyny takiego stanu.
To nie jest wada kupionego halogenu ani wina sprzedawcy.
Nikt cię nie oszukał. Zgodnie z prawem sprzedawca odpowiada przed kupującym za wady ukryte, tkwiące w sprzedanej rzeczy w chwili sprzedaży, a które tylko ujawniły się w ciągu dwóch lat od daty sprzedaży. Ani rękojmia, ani niezgodność z umową, nie obejmuje wad, które powstały już po zakupie, od tego jest gwarancja (jeżeli została udzielona).
A w twoim przypadku, halogen działał przez jakiś czas, czyli wada nie istniska w chwili sprzedaży. Tutaj nawet domniemania istnienia wady w chwili sprzedaży, da się łatwo podważyć.
A i rękojmia i gwarancja to dwa różne świadczenia. Jedno nie wpływa na drugie. Jak masz gwarancję, to zgłoś reklamację gwarancyjną. Tylko sprawdź do kogo, bo rzadko jest to sprzedawca.
@pecela trochę idziesz po bandzie, uokik czy inspekcja handlowa może mieć inne zdanie
sprzedawca musi udowodnić, że wada nie tkwiła w produkcie - to, że działała nic nie znaczy,
ustawa konsumencka przyjmuje domniemanie, że wada tkwiła w produkcie, skoro się uszkodził
W ustawie mamy dokładnie taki zapis
Domniemywa się, że brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia, o ile nie zostanie udowodnione inaczej lub domniemania tego nie można pogodzić ze specyfiką towaru lub charakterem braku zgodności towaru z umową.
I teraz jeżeli żarówka świeciła i przestała, to wada polegająca na braku świecenie nie mogła istnieć w chwili sprzedaży. Istnienie wady w chwili sprzedaży i działanie jej przez jakiś czas, są ze sobą sprzeczne. A i ustawodawca nie przewidział konieczności udowadniania tego przez sprzedawcę.
w praktyce domniemywa się, że "brak świecenia" to efekt wady tkwiącej produkcie