Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłam przedmiot na allegro ale chce go zwrócić, na moim koncie allegro przy rozwinięciu szczegółów do danego produktu widniała cały czas informacja, iż na zwrot mam 30dni. 7 dni przed końcem zwróciłam przedmiot, lecz nie był podany adres do zwrotu. Po skontaktowaniu się z allegrowiczem, dostałam odpowiedź, że na zwrot miałam 14 dni. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź.
@ilonaka93 wyjaśniam to z działem technicznym, dam znać, gdy otrzymam odpowiedź.
@ilonaka93 wracam z odpowiedzią. Ponieważ nie otrzymaliśmy informacji o tym, że przesyłka została doręczona, w statusie w systemie jest tylko informacja o problemie z przesyłką, to czas na zwrot został oszacowany na podstawie daty zakupu, deklarowanego czasu wysyłki, czasu przewozu i czasu wynikającego z ustawy w którym można odstąpić od umowy.
To spowodowało, że czas na zwrot obliczyliśmy na 31.10, są to jednak tylko szacunki opierające się na niepełnych danych, więc jeśli ustawowy czas na odstąpienie od umowy minął, to sprzedający ma prawo nie przyjąć zwrotu.
@la_nika @ilonaka93 Hmmm.... interesujące 🤕
Ja jestem tylko obserwatorem tego wątku, kibicem ale ta odpowiedź powinna być zamieszczona gdzieś w FAQ, albo nawet na stronie głównej Allegro jako wytyczne kiedy kupujący traci prawo do zwrotu.
No bo jest mnóstwo zakupów w których dostawa z różnych powodów jest opóźniona, nie odbywa się ta wysyłka przez oneBox więc Allegro umywa rączki od prawa do zwrotu po 14 dniach bo nie wie kiedy przesyłka była dostarczona. Pomysłowe wyjście.
To świetna wiadomość dla sprzedających z przedpłatą, świetna wiadomość dla sprzedawców z Chin. Praktycznie kupując z Chin klient traci od razu prawo do zwrotu, pomijając nawet fakt że taki zwrot jest często nieopłacalny.
To smutna wiadomość dla kupujących. Trzeba być bardzo ostrożnym kupując na Allegro czytać wielokrotnie, nie akceptować żadnych opóźnień wysyłki przedmiotu.
@br. mówiąc wprost to allegro wisi kupującej kase za zwrot a przynajmniej za odesłanie paczki od sprzedawcy do kupującej bo to allegro dało systemowo ciała. W wysyłkach na terenie Polski to jednak jedyne opóźnienia w 95% przypadków na allegro zalicza zielone ustrojstwo allegro, a nie będę pokazywał palcem kto zezwolił nazakładać Chińczykom kont z pseudooryginalnym chłamem
@az1rael Allegro nikomu nie wisi, pojedyńczy klienci się nie liczą, wiadomo, nikomu nic nie zapłacimy i co nam kto zrobi?
Natomiast Allegru wisi zadowolenie klientów, opinia użytkowników... tylko kasa się liczy.
Musi być bardzo kiepsko z wynikami finansowymi skoro takie decyzje, plus jakieś dziwne loterie, może wkrótce jakieś inne wynalazki, może na przykład zakłady bukmacherskie? Kasyno? Nie będę podsuwał dalszych pomysłów bo jeszcze naprawdę wprowadzą.
W takim razie należy się spodziewać dalszego spadku cen akcji = wartości firmy, czyli powoli ale idzie ku dobremu.
Tylko że wprowadzili kupującą w błąd ktory kosztował ją parę stówek, a jak znam ich dyrdymały to w dyskusji na tapecie jest gadka do firmy skoro odesłała to macie przyjąć bo ap wam przylutujemy na wasz koszt
@az1rael Tutaj masz rację, zapomnieliśmy w tych dywagacjach o najważniejszym, o kupującej.
Sprzedający odmawia kupującej zadeklarowanego w ofercie prawa do zwrotu przedmiotu.
Mozna mieć wątpliwości czy ustawa dotyczy sytuacji tutaj opisanej, jednak skoro Allegro uważa że termin przekracza warunki ustawy konsumenckiej to mimo że można mieć wątpliwości do takiej interpretacji, to przecież :
- Sprzedający zawarł w ofercie termin zwrotu do 4 listopada to powinien tego terminu po prostu dotrzymać i podać jej adres do zwrotu, zgodnie z ofertą.
Moim skromnym zdaniem sprzedający odmawia wykonania ustaleń zawartych w umowie sprzedaży - deklarowanych w ofercie. Te ustalenia może nie mają pokrycia w ustawie ale są wiążące w tej konkretnej sytuacji.
@ilonaka93 powinna natychmiast założyć dyskusję sprzedającemu, w dyskusji domagać się prawa do zwrotu przedmiotu zgodnie z ofertą sprzedaży - zrzut ekranu. Sprzedający powinien natychmiast podać adres do zwrotu zgodnie z ofertą albo zwrócić wszystkie koszty skoro przedmiotu nie chce przyjąć. Można też nadmienić że sprzedający uniemożliwił skorzystania ze zwrotu ustawowego zatajając adres do zwrotu i informując o innym terminie zwrotu niż jest w ustawie.
Wiemy z tekstów tutaj pisanych że na Allegro specjalistów jest wielu i codziennie każdy ma różne zdanie więc szanse na wygraną są duże.
ps. etykiety od Allegro kupująca już nie dostanie, musi zapakować przedmiot, zrobić fotki z pakowania i wysłac na własny koszt. Ale kosztu zwrotu może domagać się od sprzedającego - skoro wprowadził taką metodę zwrotu.
@br. w ofercie było 14 dni na zwrot nie 30 dni przypominam więc o czasie zwrotu została poinformowana w sposób prawidłowy a że allegro ma skopany algorytm liczenia do kiedy to allegro jest tu winne że ich system pozwolił na dokonanie zwrotu po terminie 14dni a nie powinien tego puścić
Ale ja widzę zrzut ekranu - instrukcję odesłania z terminem 4 listopada. Skąd to jest?
Musiała być taka deklaracja,
@ilonaka93 @az1rael Czy tak czy siak to dyskusję rozpocząć trzeba. Tam też decyzje są każdego dnia różne, na wprowadzenie w błąd można się skutecznie powoływać.
@br. no przecież moderatorka wytłumaczyła że ich system jakoś po rusku policzył datę na odesłanie"
cyt
wracam z odpowiedzią. Ponieważ nie otrzymaliśmy informacji o tym, że przesyłka została doręczona, w statusie w systemie jest tylko informacja o problemie z przesyłką, to czas na zwrot został oszacowany na podstawie daty zakupu, deklarowanego czasu wysyłki, czasu przewozu i czasu wynikającego z ustawy w którym można odstąpić od umowy.
To spowodowało, że czas na zwrot obliczyliśmy na 31.10, są to jednak tylko szacunki opierające się na niepełnych danych, więc jeśli ustawowy czas na odstąpienie od umowy minął, to sprzedający ma prawo nie przyjąć zwrotu.
jak znam życie to skoro był problem z informacją o doręczeniu tzn obstawiam zielone ustrojstwo w nadaniu
@az1rael @ilonaka93 Ok, ja też znalazłem, ale dyskusja jest jedyną drogą aby dostać odszkodowanie z POK.
Innej metody chyba nie ma.
@br. tylko jak wyobrazasz sobie odszkodowanie z pok? towar u sprzedawcy bo system walnął babola, dalej jest to towar kupującej bo odstąpienie jest nieskuteczne. Allegro wypłaci pok i co z tym towarem zrobić sprzedawca ma w gratisie allegro po niego ma kuriera wysłać z adresem na ich biuro? Moderatorka odpisała że odstąpienie po terminie nieskuteczne, wychodzi na to że allegro zrobiło kupującą w jajo, wypieło się i wisi przynajmniej przeprosiny i za tansport paczki
@la_nika Są tu nieścisłości z twojego wpisu ponieważ wystarczy że kupujacy przedstawi dokument odesłania we właściwym czasie.
@LEW433 Kupująca nie przedstawi dokumentu bo nie podano jej adresu do zwrotu. Allegro napisało że ma termin zwrotu do 4 listopada a sprzedający odmawia podania adresu zwrotu bo termin minął.
Wszyscy działają zgodnie z prawem, winien jest kupujący bo po co kupował.
Bez wodki nie razbieriosz
ps. takie warunki są w wielu chińskich ofertach.
@br. A to widzę wyższa szkoła kombinowania się zrobiła. Czyli odstąpienie po terminie jest nieskuteczne adres nawet jak dostanie to na Grenlandię
@az1rael Nie na Grenlandie tylko strony powinny wybrnąć z tego zgodnie z zasadą: najwazniejszy jest klient.
Na razie dzieje się coś odwrotnego.
Warto obserwować ten wątek