Jak Program Ochrony Kupujących działa w praktyce?

[toMCioPP]

Witam.

W piątek dokonałem zakupu przedmiotu na Allegro Lokalnie, wpłata dokonana natychmiastowo. Z tego co się orientuję paczka nadal nie została nadana, sprzedająca nie odpisuje na wiadomości, a loguje się na Allegro, bo to da się sprawdzić. Numer telefonu, który dostałem w mailu po opłaceniu przesyłki od Allegro, nie odpowiada, słychać komunikat ''abonent nie przyjmuje połączeń przychodzących'', a dzwoniłem z innego numeru niż mój z Allegro, więc zablokowanie mnie nie wchodzi raczej w grę. 
Prawdopodobnie numer został zablokowany przez operatora, przyczyn nie znam, lecz można się domyślić.
Nie chcę robić żadnych afer, zakładać dyskusji, słownych przepychanek, bo to do niczego nie prowadzi.
A więc moje pytanie brzmi: Czy POK w praktyce działa jakoś w miarę sprawnie i czy w tejże konkretnej sytuacji mam jakieś szanse na odzyskanie środków?

[pinkpink11]

Nie dostaniesz zwrotu bez dyskusji bo kupujący musi mieć szansę ustosunkowania się do sytuacji.

[toMCioPP]

Nie wiem, dlatego pytam. Ale jak dla mnie sprawa jest jasna. Numer telefonu zablokowany, na wiadomości nie odpisuje, pomimo iż je odczytuje... Nie wiem za bardzo, jak miałaby się to osoba ustosunkować. ''nie wysłałam, bo mi się nie chciało''. No chyba tylko tyle. Wszyscy jesteśmy ludźmi, każdemu może coś wypaść. Choroba, wycieczka, impreza, cokolwiek. Ale wówczas pisze się do interesanta, a najlepiej dzwoni się i wyjaśnia sprawę. A nie takie numery. No cóż, tak czy inaczej dzięki za info. Dam jej szansę jeszcze, poczekam z tą dyskusją, ale jak się nie zreflektuje, to chyba będę musiał założyć tą dyskusję.

[pinkpink11]

Ale ta osoba na razie nie ma się do czego ustosunkowywać. Kupiłeś w piątek, mamy dopiero wtorek godzinę 12. Zgodnie z regulaminem ma czas na wysyłkę towaru.

[toMCioPP]

Rozumiem, ale jak nie ma kilkadziesiąt zł. na terminowe opłacenie rachunku za telefon, a sprzedaje sprzęt za ponad 400 zł. i nie odpisuje na odczytane wiadomości, to czy Tobie nie zapaliłaby się przysłowiowa ''czerwona lampka''? 

[pinkpink11]

To tylko twoje domysły. Allegro kupujących chroni bardzo dobrze, więc nie masz co panikować.

[toMCioPP]

Ok. Skoro tak mówisz, tak zapewne jest. 

[pinkpink11]

Skoro sprawa już jest rozwiązana to podepnę się z pytaniem- czy nowe wątki są akceptowane przez moderatorów? Założyłam temat kilkanaście minut temu i go nie widać a w profilu "liczba zamieszczonych wiadomości" się zgadza

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

[la_nika]

@pinkpink11 zazwyczaj nie, ale czasami system wyłapuje wiadomości, które oznacza jako spam i wtedy konieczne jest zatwierdzenie. Tak się stało z Twoim postem. Teraz jest już widoczny tutaj 🙂 

[LEW433]

Ale jak  chcesz skorzystać z POK należy wcześniej otworzyć dyskusję, sprzedajacy na AL ma 7 dni na wysyłkę o ile nie jest podany inny czas.

[mdrogeria]

@toMCioPP tak , POK działa sprawnie ... spoko

[la_nika]

@toMCioPP nie martw się POK działa sprawnie i masz szanse na odzyskanie środków, ale najpierw musi minąć czas wysyłki. Zawsze lepiej najpierw założyć dyskusję, ponieważ nie jest to spór czy słowne przepychanki tylko szansa dla sprzedającego na wyjaśnienie sytuacji 🙂 A jeśli to nie pomoże to wtedy rekompensata z Programu Ochrony Kupujących. 

[toMCioPP]

Dzięki za info 😉 Dam jej jeszcze szansę, póki co wstrzymam się z dyskusją. Zapewne masz wgląd w moje konto, wiesz o który zakup chodzi. Prawdopodobnie jest to osoba niepełnoletnia. Nie znam się aż tak dobrze na procedurach Allegro, ale widocznie niepełnoletni też mogą sprzedawać przedmioty. I po prostu nie chcę robić jej i opiekunom problemów. Mam nadzieję, że sprawa pomyślnie się wyjaśni, a najlepiej gdy odda mi pieniądze i darujemy sobie to całe zamieszanie.

[la_nika]

@toMCioPP z konta nie wynika w jakim wieku jest ta osoba 🙂 Wysłaliśmy do niej wiadomość z przypomnieniem o wysyłce tego zamówienia. Też mam nadzieję, że sprawa szybko i pomyślnie się wyjaśni 🙂

[toMCioPP]

Kilka dni temu opisywałem pewną sytuację, jaka mnie spotkała.
W piątek dokonałem zakupu telefonu na Allegro Lokalnie.
Wiadomo, weekendy, te sprawy. Zapomniałem nawet o sprawie.
W poniedziałek wieczorem napisałem do sprzedającej i nic, cisza. We wtorek rano kilkukrotnie dzwoniłem na nr. podany w e-mailu od Allegro i słyszę komunikat "abonent nie przyjmuje połączeń przychodzących". O zablokowaniu mnie nie ma mowy, bo dzwoniłem z innego niż mój podany w Allegro. Myślę, albo nie płaciła rachunków i jej zablokowali połączenia, albo jest za granicą i nie ma środków na koncie, by odebrać w roamingu. No nic, czerwona lampka się zapaliła, kontakt z Allegro, oni wysłali jej upomnienie.
Wczoraj późnym wieczorem pisze łaskawie do mnie, że środki wysłane przeze mnie ma zablokowane na PayU i musi się to ponownie zweryfikować, jeszcze trzy dni mam czekać (???). Napisałem konkretnie, bez zbędnego czarowania co o tym myślę i jakie kroki podejmę. Odpisała i teraz najlepsze, że ona w ogóle tego telefonu nie ma! Że dostaje od kogoś jego fotki, opis jaki ma zamieścić i kwotę za jaką ma sprzedać i że to jest jej... Praca. Osoby prawdopodobnie niepełnoletniej i to na Allegro Lokalnie. Poprosiłem o zwrot środków, jakoś się udało. Teraz mam czekać trzy dni, czekam już sześć, do tego dochodzi weekend. Prosta kalkulacja. Przez prawie dwa tygodnie mam unieruchomione środki, telefonu nadal nie ma i już nie będzie, bo nie chcę takich rzeczy z tak niepewnego źródła, a ta młoda osoba, którą prawdopodobnie zwerbował jakiś kombinator z neta w końcu się doigra, bo trafi na mniej ugodową osobę niż ja, która ruszy z tematem i tylko smród w papierach.
Czy Allegro tak w ogóle jakoś weryfikuje wiek swoich użytkowników? 
No z resztą już nieważne. Ta historia mnie nauczyła, że 24/7 trzeba się pilnować, nawet tu, bo co chwilę wychodzą jakieś nowe patenty i nigdy za tym nie nadąży. 

[Ziolko39]

@toMCioPP Otwórz dyskusję https://allegro.pl/dyskusje/nowa?source=LOKALNIE

[toMCioPP]

Dałem sobie spokój. Przyszedł mi e-mail od Allegro, że środki mi zwrócono i, że teraz mam czekać trzy dni na zaksięgowanie ich. Mam nadzieję, że dotrą. Nie chcę jej robić problemów. I tak się ich doczeka prędzej czy później bawiąc się w taki proceder. Tylko pytanie, gdzie są rodzice bądź opiekunowie prawni i jak działa weryfikacja użytkowników Allegro.