Czy ktoś się w końcu zajmie moją sprawą?!
Od czwartku wysyłam formularze, zero odpowiedzi, pomocy w dyskusji żadnej, na Facebooku ciągle odsyłają do innego działu... O co chodzi wgl?
Zgłaszam poważny problem z realizacją zamówienia nr 569f5fa2-0a1d-11f0-acc3-bd9bde07a7ec
Zamówiłam plac zabaw ze zjeżdżalnią. Otrzymałam niepełne zamówienie – przyszła tylko część zjeżdżalni, a do tego dodatkowa, inna zjeżdżalnia, której nie zamawiałam.
Sprzedający twierdzi, że to ja mam odesłać tę dodatkową zjeżdżalnię na własny koszt, zanim on w ogóle wyśle brakującą część mojego zamówienia. Ostatecznie zostałam pokierowania przed Sprzedającego do dokonania zwrotu (żeby zwrócić błędnie wysłany produkt), nie chciałam odstępować od umowy – chciałam otrzymać kompletne zamówienie i zwrócić tylko niezamawiany produkt.
W tej chwili:
Sprzedawca powołuje się na rzekome odstąpienie od umowy i nie przyznaje się do błędu.
Sprzedawca groził mi policją.
Później chciał wcisnąć błędnie wysłany produkt pod szyldem "OKZAJA"
Żąda wysłania produktów w oryginalnych kartonach (jeden się zniszczył i został wyrzucony) - towar ma być dobrze zabezpieczony, gdzie ja produkty dostałam luzem wrzucone do kartonów. I teraz sprzedający twierdzi, że skoro odeśle je w jednym kartonie (oryginalnym) to elementy będą porysowane (przeze mnie).
A ja ponoszę konsekwencjekogoś błędu.
Proszę o konkretne wsparcie i informację:
Jakie są moje prawa w tej sytuacji?
Czy Allegro uzna reklamację, skoro błąd leży po nie mojej stronie?
I czy mogę otrzymać pełny zwrot pieniędzy?
Jestem bardzo zawiedziona przebiegiem tej sprawy i brakiem realnej pomocy, mimo że to nie ja popełniłam błąd.
Pozdrawiam,
Nikola Szarmach
