Sprzedawca odrzucił reklamację i pisze, żeby odebrać towar w siedzibie firmy, która jest oddalona o kilkaset kilometrów dalej, co naturalnie nie wchodzi w grę. Mogę zaproponować, że opłacę wysyłkę do paczkomatu, lub ostatecznie, przesyłkę kurierską. Ale co w przypadku, gdy się nie zgodzi i będzie nalegać na odbiór w punkcie - może tak się zdarzyć, bo od samego początku robi pod górkę.
Produkt okazał się niepełnowartościowy, więc równie dobrze mogę go już nie odbierać, ale czy w tej sytuacji mogę z niego zrezygnować?
