Allegro lekceważy sobie praktyki sprzedawców wprowadzających w błąd potencjalnych klientów. Np likwidując im negatywne opinie chroni i wspiera świadomie nie (często bezbronnych) kupujących, a tychże sprzedawców. Można o tym przeczytać na forach, opiniach o Allegro (proszę wpisać sobie choćby w google Allegro opinie). Cała kopalnia wiedzy i praktykach administracji i pracowników Allegro.
Założyłem parę tematów (także na tym maluteńkim forum Allegro gadane) w związku z praktykami allegro. Na "Gadane" administracja Allegro zlekceważyła sprawy łamania prawa w sieci na terenie RP po przez aukcje Allegro .
Co więcej. Miast trąbić o ściganiu nadużyć, chwalić się praktycznymi przypadkami solidnego ścigania i sankcjowania nieuczciwych sprzedawców lekceważy i toleruje. Miast dawać przykład (jako promocja własnej strony) utrwala i pogłębia własny zły wizerunek patologicznych praktyk. Dlatego pojawiło się i potwierdza przeświadczenie wśód potencjalnych klientów/ kupujących na Allegro że:
- tu już tylko ewentualnie pooglądać, z grubsza zapoznać się z produktem. Choć cena dużo niższa niż w sklepie nie ryzykować stratą czasu i pieniędzy. A, sprawdzić i kupić gdzie indziej (w fizycznym sklepie). Pojechać osobiście do sklepu i kupić widząc na własne oczy co kupuję. I to jako tako na razie faktycznie działa. (sami to klienci serwisu zaczynają mówić). Np. znajdują części, całe urządzenia używane na aukcji ale nie kupują już przezornie przez/ na Allegro. Przez Google odszukują fizycznie istniejący sklep, punkt sprzedaży gdzie przyjmują klientów w swojej okolicy. Jadą, weryfikują na miejscu przedmiot, parametry, sprawdzają stan i w tedy ew. kupują (Tylko = OSOBIŚCIE!)
- potwierdza, że na Allegro pozostali tylko mówiąc potocznie (cytuję klientów) "ściemniacze" . Pracując od 30 lat w serwisie obserwuję. Mogę potwierdzić.
taka smutna prawda.
tylko przykład z gadane: https://spolecznosc.allegro.pl/t5/dyskusje-kupuj%C4%85cych/jak-to-jest-mo%C5%BCliwe-same-negatywy-%C...
