@ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_ Witam wszystkich, jest to mój pierwszy wpis, od ponad 20 lat jak mam tu konto, jestem zmuszony o pomoc na forum, bo mam wrażenie, że osoba, która zajmuje się moim wnioskiem, niejaki pan "I**r" robi wszystko, aby utrudnić mi skorzystanie z Allegro Protect, pytanie dlaczego ?
Nie wiem, może jego przełożony się tym zainteresuje i mi pomoże. Zostałem oszukany, gdzie sprzedający jawnie się do tego przyznał i mam to w korespondencji. Firma Dyson, do której wysłałem towar, stwierdziła z pełną odpowiedzialnością karną, że produkt jest nieoryginalny (to już wg. mnie wystarczający dowód powinien być, abym mógł skorzystać z POK). Przekazałem dokument do Allegro POK, okazało się, że to jednak mało... (o ile pan "I**r ogóle doczytał maila).
No okey, poszedłem więc dziś zgłosić sprawę na policję. Policja od razu zauważyła, że to"wałek", widać to od razu czytając same wiadomości wymienione ze sprzedającym... oraz dokumentach od oficjalnego serwisu urządzeń firmy Dyson (jedynego w Polsce!!!).
Mimo przesłania wszystkich tych dokumentów, zgłoszenia sprawy na policję Pan "I**r" zadaje mi głupie pytanie (naprawdę aż żal to było czytać), gdzie odpowiedź na nie była w poprzednim mailu. Najwyraźniej nie miał czasu nawet go przeczytać (i on ma mi pomóc to załatwić...).
Proszę mi powiedzieć czy to jest stawanie po stronie oszusta ? Tak oszusta, bo sam się do tego przyznał w mailu, Dyson to potwierdził, policja przyjęła wniosek o przestępstwie, natomiast dla Allegro to chyba znów za mało (bo szanowny Pan "I**r" oczywiście nie raczył nic odpisać (to jego standardowe podejście), więc od razu wiele takie nastawienie mówi o takiej osobie. Nie czyta maili, nie odpisuje, ale on ma mi pomóc rozwiązać mój problem ?
Proszę, jeśli to możliwe niech ktoś przejmie tę sprawę od tej osoby, aby ktoś inny tą sprawą się zajął, bo to aż przykre jest, gdy odpowiada się na pytania, na które odpowiedź w poprzednim mailu była udzielona, więc jasne, że nawet nie przeczytał go). Ba ww. pan, nawet nie raczy mi odpisać na pytanie, czy i jak mogę ten problem rozwiązać, skoro już komplet dokumentów dostał. Oczywiście sprawa trafi do sądu, bo firma Dyson chcę w tym brać także udział za wykorzystanie i sprzedaż podrobionych urządzeń, narażając przy tym na utratę zdrowia lub życia inne osoby, nie mówiąc już o wizerunku samej firmy. Wiec sprzedający się wkrótce zdziwi.
Reasumując:
Czy naprawdę wszyscy z "nas" kłamią, tj. ja, ekspert z firmy Dyson, policja a tylko sprzedawca jest prawdomówny ? Serio ?
Proszę, powiedzcie, gdzie to mogę jeszcze zgłosić. Z wielkim żalem, po takich przygodach i takim podejściu w pomocy w rozwiązaniu tego problemu, opuszczam Allegro, a zakupy będę robił tylko z bonów. Sprawę, tak czy siak, wygram i będę dochodził swoich praw choćby w sądzie, a firma Dyson oficjalnie mnie poinformowała, że także mi pomoże, więc i tak sprawa się rozwiąże. Niesmak niestety pozostanie do końca. Mimo 20 lat na tym portalu i wielu zakupów czuje się jak persona non grata, a nawet oszust, a ten prawdziwy oszust, sobie dalej sprzedaje produkty m.in. Dyson (sam jego nick to paradoks, patrząc, że z oryginałem to on nie ma nic wspólnego). Ja natomiast płacę ratę za podrobiony sprzęt 😄 . No przecież to parodia jest. I z takim podejściem, allegro daleko nie zajdzie. Zresztą sami się o tym przekonają za jakiś czas. Ponad 20 lat robiłem tutaj zakupy, a jednym takim incydentem znikam stąd, jak tylko domknę sprawę.
Proszę mi też powiedzieć co mi daje to całe Allegro Protect, oprócz wiecznej wymiany maili od 2 tygodni (które nawet nie są czytane, jak dziś się okazało sic!) ? Mimo tylu dowodów, nic z tego programu nie mam.
Proszę kierownictwo/przełożonych pana "I**ra" o zajęcie się tym tematem, i przekazanie jej kompetentnej osobie, bo ww. osoba taką zdecydowanie nie jest.
Ja nie odpuszczę, bo straciłem ~3.000 zł, spłacam ratę, mam dowody, które dla Policji są wystarczające, ekspertyzę z firmy Dyson, ale dla Allegro to mało... Masakra, rozumiem że prowizja, jest tu jednym z czynników, ale takim podejściem nie kupię tu nic za więcej niż 200 zł (za bony).
Zostałem tak zrażony podejściem do długoletniego klienta, który w miesiącu robi przynajmniej 20 zakupów, że to koniec dla mnie z Allegro. Bo ja zostałem z ratą, oszust dalej sprzedaje, a ja sobie spłacam ratę, bo towaru gwarancja nie obejmuje, bo to podróbka. Sprzedający oczywiście chciał wysłać kuriera, ale pytając go, czy zwróci i kiedy mi pieniądze, bo wymiana towaru nie wchodzi w grę, zaczął milczeć.
Nie wiem, jakim trzeba być **piiip**ą, godząc się na coś, czego nie powiedziano wprost (choćby centrum wiadomości) i to by mi to wystarczyło. Natomiast on unikał odpowiedzi jak ognia, jak chce to rozwiązać, więc jasne było dla mnie, że na zwrot nie mam co liczyć, co gorsza zawsze mógł powiedzieć, że wysłałem mu gazety lub po prostu, że to nie jego sprzęt. Wiadomo, że zwrot nie wchodził w grę, inaczej by to napisał wprost.
Skoro teraz mimo zawiadomienia na policji, ekspertyzie sprzętu przez firmę Dyson, jest problem ze zwrotem, to bez dowodu na pewno bym coś ugrał. Jasne.
Proszę o przyjrzenie się sprawie oraz przekazaniu jej komuś kompetentnemu, bo pan "I**r" taką osobą zdecydowanie nie jest, wystarczy spojrzeć w naszą konwersację.
Dziękuje i liczę na szybkie rozwiązanie sprawy. Sprawa dot. wniosku: Wniosek POK - kupujący - 362338-1677075263 [ ref:_00D24aE05._5003VXH740:ref ]
