Przekierowanie przesyłki do innego punktu przez PP

[gpz500]

Opłaciłem zakup z darmową dostawą SMART z odbiorem w punkcie - stacja paliw Orlen kilkaset metrów od domu. Sprzedający poprawnie wysłał przesyłkę, jednak PP nie dostarczyła przesyłki do punktu odbioru tylko - z nieznanych przyczyn - przekierowała przesyłkę do odległej o 5 km własnej placówki pocztowej. Czy mam obowiązek jechać tam i stać w kolejce po odbiór? Kto poniesie koszt przesyłki zwrotnej, jeśli nie odbiorę przesyłki?

[konto zamknięte]

poproś tatusia - tatusia dzidzi 😊

nie umiem być niemiły, wybacz 😞 szkoda, że od razu uważasz że to ironia 😞

[Kaliope_Brzeg]

@Evelynee_91 Poczytasz AG częściej to sama zobaczysz 🙂 Taka uroda naszego @konto zamknięte . Zaraz Ci podaruje łodygę selera zapewne 🤣

[konto zamknięte]

ciu ciu ciu ciu 😊 😊 😊
<daje [łodyga selera] królowej Kamie I z Brzegu> 🦉 @Kaliope_Brzeg 
<daje [Prince Polo śmietankowe] przyszłej mamusi> 🐸 @Evelynee_91 

[Evelynee_91]

Dobra dobra nie bajeruj 😏

Tatus dzidzi juz byl po przesyłkę. Takze sprawa zalatwiona. Juz mozesz spac spokojnie 👍 wdech i wydech 😏

[gpz500]

@Evelynee_91 - sprawdź proszę etykietę na przesyłce!

Mój "spszedawca" wpisał w pole „gabaryty” na etykiecie XXL / do 12 kg! i czuję przez pięć par kaleson, że to jest powód, dla którego przesyłki nie dostarczano do punktu odbioru, tylko do placówki pocztowej. 

Ważne - przesyłka była troszkę większa niż etykieta i ważyła ok. 100 gram.

[Kaliope_Brzeg]

@gpz500  Mam umowę z PP na przesyłki i wszystkie mają wpisany gabaryt XXL z automatu. Więc raczej to nie jest powód. Po prostu wszystko stanęło na głowie i tyle 🙂

[NEXT_ERA]

Własnie mam podobną sytuację. 
Tylko, że według poczty, punkt odbioru odmówił przyjęcia przesyłki. Byłam w punkcie odbioru (jestem z Paniami w dobrych relacjach) i powiedziały, że kurier nawet im nie dał tych przesyłek. Dzwoniły na pocztę i próbowały ściągnąć do siebie te przesyłki ale nic z tego. 
Niestety nie jestem w stanie odebrać ich. To jest jakiś nieśmieszny żart..

[gpz500]

Powiedz, co na to sprzedający? 

Ostateczne stanowisko allegro w moim przypadku wyglądało tak, jak poniżej.

U mnie skończyło się powrotem towaru do sprzedawcy, rozwiązaniem umowy i negatywnym komentarzem. Kasę zwrócił. 

Konsultowaliśmy ten temat raz jeszcze z odpowiednim zespołem.

Ostatecznie przed Panem, jako Kupującym, za dostawę odpowiada Sprzedający, a nie przewoźnik. Faktycznie w momencie, gdy wykonuje Pan zakup, nie akceptuje Pan umowy czy regulaminu przewoźnika.
Można powiedzieć, że to Sprzedający w chwili, kiedy paczkę za pośrednictwem jakiejś firmy przewozowej nadaje, zostaje między nim a przewoźnikiem zawarta umowa, o ile np. nie miał jej już podpisanej wcześniej.
W takim przypadku, Sprzedający jest przed Kupującym odpowiedzialny za ewentualne przekierowanie paczki z wybranego przez Pana punktu.

Mam nadzieję, że moja wiadomość będzie dla Pana pomocna. 


Pozdrawiam
// Przemysław 
Zespół Allegro

[NEXT_ERA]

Chwila, dałeś negatyw za to, że to przewoźnik nawalił? Wow.
Jestem sprzedawcą jak i kupującą i nie mam zamiaru wystawić negatywnej opinii sprzedawcy za błąd przewoźnika.
Paczka wróci do nadawcy i mam zrobić ponowne zamówienie, żebym nie płaciła za ponowną wysyłkę ale to nie jest jego wina!
Jasne, sprzedawca odpowiada za wszystko aż do momentu dostarczenia ale bądźmy ludźmi..

[gpz500]

Niedługo pyknie 17 lat jak jestem na Allegro. Wyobraź sobie, że wiem, kiedy dać nega, a negi traktuję jako komentarze obowiązkowe. Myślę, że będzie ich właśnie około 17 sztuk. A kupuję bardzo dużo.

Skoro jesteś taka dociekliwa, to proszę, treść mojego komentarza:

"Sprzedający nie dotrzymał warunków aukcji, nie dostarczył przesyłki do punktu odbioru i zadeklarował, że towar po powrocie nie zostanie ponownie wysłany. Odstąpiłem więc od umowy. Zdarza się, że przewoźnik odwinie numer, ale postawa sprzedającego, który potrafi jedynie udowadniać swoją nieomylność i pozostawianie kupującego samego sobie zasługuje na ocenę negatywną. Co więcej, odsyłał mnie do przewoźnika, abym sobie sam wyjaśniał problem. Próbował obciążyć mnie kosztami przesyłki zwrotnej."

Nigdy go nie skomentował.

[RED]

@gpz500 bo mu ręce opadły z myszki jak to czytał

przecież to przedszkole, do piaskownicy

od kiedy to sprzedawca dostarcza przesyłki do punktu odbioru (paczkomatu)

Sprzedawca nadaje przesyłki zgodnie z regulaminem przewoźnika

jeżeli przewoźnik dopuszcza taką sytuację w swoim regulaminie to taka sytuacja się może zdarzyć

a jeżeli sprzedawca jest nieomylny jak piszesz, a Kupujący omylny lub niedouczony

to na jakim etapie zawartej umowy Kupujący może mieć roszczenie do Sprzedawcy?

[gpz500]

@RED  jak pojawi się kłopot przy transakcji, to Ty też rozpoczynasz dyskusję  od "Ja wszystko zrobiłem dobrze, radź sobie teraz kliencie, jak przesyłka wróci - to obciążę cię kosztami"?

@RED  bardzo Cię proszę o dodanie mnie do swojej CL

[RED]

@gpz500 

Sorry ale z tą piaskownicą to przesadziłem tam też są zasady - nie sypie sie innym dzieciom po oczach

Sprzedawca nie jest winien, że inpost/allegro zastosował swój własny regulamin, który Kupujący powinien znać bo korzystanie z serwisu allegro oznacza akceptację jego zapisów

Jestem też Kupującym nie miałem bólu d... że inpost przekierował moje przesyłki a było ich dużo do innych najbliższych paczkomatów

bo widzisz rozumiem sytuację że jak spalił się sklep, przy którym stał paczkomat to został wyłączony

otrzymałem ostatnio negatywa od osoby Twojego pokroju (myślącej jak ty)

bo miał problem że jak towar zakupił w sobotę to go w poniedziałek nie otrzymał - przegonimy go po sądach bo sytuacja jest jasna regulamin oferty, kodeks cywilny i ustawa konsumencka i to wszystko

a nie groźby z art 191k.k. jakie zapewne stosowałeś wobec swojego sprzedawcy

[gpz500]

Insynuujesz mi coś bredząc o 191 KK, sam tym samych podpadasz pod 212 KK.

Nie zdajesz sobie z tego sprawy.  To dowodzi twojego poziomu.

[vonNogay]

@gpz500 Co wg Ciebie w tej sytuacji powinien zrobić sprzedawca? Może zadzwonić na infolinię poczty i próbować interweniować w tej sprawie, ale pewnie go spławią informacją, że takie przekierowanie paczki jest zgodne z ich regulaminem.

Sprzedawca na takie sytuacje nie ma żadnego wpływu. Większy wpływ ma kupujący, bo to on wie czy w jego okolicy są takie problemy z "przekierowaniami" i może wybrać wysyłkę firmą, z którą nie ma takich problemów.

[gpz500]

@vonNogay  

Powinien

1. znać regulamin przewoźnika, tym bardziej, że miał z nim podpisaną umowę

2. wówczas wiedziałby, że przesyłka zwrotna do niego nie będzie go obciążała

i nie powinien winić mnie, że nie odebrałem tej przesyłki.

PS: to było przekierowanie "z punktu odbioru" Orlen do wielkiego urzędu pocztowego w innej dzielnicy - pojechałem tam, kolejka była dłuuuga, czekało się na zewnątrz, temperatura kilka stopni powyżej zera - końcówka marca'20, to był czas największego strachu covidowego 

[vonNogay]

@gpz500 

1. wg mnie kupujący też powinien znać zasady przewoźnika, którego wybiera.

2. trudno mi powiedzieć czy sprzedający powinien Cię winić czy nie. Ja zawsze czuje się zobowiązany odebrać przesyłkę, która do mnie przychodzi i są z nią jakieś problemy nie wynikające z winy sprzedawcy, jeśli znajdę w skrzynce awizo na list polecony, mimo, że byłem w domu to czuję, że powinienem iść na pocztę i ten list odebrać a nie pisać do sprzedawcy i rezygnować z zakupu. W Twojej sytuacji poszedłbym na tę Targową, odebrał paczkę i więcej pocztą nie zamawiał.