Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witajcie po długiej przerwie!
Od niedawna widzę przy wyszukiwaniu opcję jak w temacie, ale nie wiem, jak dokładnie działa. Szukałem opisu, ale nigdzie nie ma. Tutaj też chyba jeszcze o to nigdy nie pytał...
Wie ktoś?
@gpz500 To część naszego projektu związanego z produktyzacją. Pozwala połączyć ze sobą oferty tego samego produktu wystawionego przez różnych sprzedających.
Oki, ale jak to wyłączyć, jestem kupujacy i irytuje mnie to wiązanie ofert, tym bardziej, że nie na temat mi wiąże
Jak wylaczyc to badziewie w operze nie widze takiej mozliwosci. Prosz o info jak sie tego pozbyc.
@onyx_8 Możesz spróbować wyczyścić dane przeglądarki (pliki cookies).
Nic to nie dalo. Wyczyscilem wszystko. Dalej nie ma rozlacz podobne oferty.
a ja mam inne pytanie - jak jest domyślnie - połączone czy rozłączone ?
Opera zawsze widzi liste jako polaczone. W Chrome zawsze jest rozlaczone i widnieje przycisk polacz te same oferty. Nie chce go klikac bo poki co tam dziala to jak nalezy i mam widok taki jaki potrzebuje. Caly czas pracuje na Operze. Musze przelaczac sie miedzy przegladarkami jesli chce cos kupic na allegro. Co ciekawe link z opery, gdzie nie ma przycisku rozlacz te same oferty skopiowany i otwarty w chrome dziala prawidlowo i oferty w chrome nie so polaczone.
@onyx_8 Trwa test nowego widoku i nie mamy możliwości wyłączenia go dla poszczególnych użytkowników.
To dobrze i 100 razy zastanowcie sie czy oby na pewno chcecie wprowadzic ten nowy widok na stale.
@gpz500 Najlepiej nie zwracaj na to uwagi. Łączenie ofert może być błędne i otrzymasz w wyniku niby te same oferty, a jednak różne. Tytuł oferty po lewej będzie taki sam, a w rzeczywistości tytuł oferty po prawej, określony przez sprzedawcę będzie inny i będzie dotyczył podobnego przedmiotu. To może wprowadzać w błąd.
Jak każdy element - tego badziewia zwanego "produktyzacją" - działa to beznadziejnie.
Łączy podróbki z oryginałami i nikt nad tym nie panuje, w przypadku gier - badziewie miesza wersje na różne platformy i miesza cyfrowe z pudełkowymi.
Niestety dla [edycja] pracowników allegro - nie ma różnicy czy to wersja na jedną platformę czy na inną, czy to pudełkowa czy cyfrowa - więc łączą to w jedno.
Przegladarka Opera. Nie ma przycisku rozlacz podobne oferty. Kliknalem chyba kiedys ten badziew i do teraz nie moge sie tego G***a pozbyc.
Jak to rozdzielic ? Nie interesuje mnie ze pracuja tam D***** i dla nich tak jest korzytniej czy ladniej. Oni sa odlepieni od rzeczywistosci jak niektorzy politycy. Chce to tylko wylaczyc tak zeby miec pelan liste ofert nie pogrupowana w zadne podobne tylko kazda osobno.
Problem prosty. Jesli ktos tego nie rozumie prosze o zwolnienie sie i zmiane pracy.
@onyx_8 Testujemy różne wersje listy ofert i produktów, a to powoduje, że część użytkowników nie widzi opcji rozłączenia tych samych ofert.
Jeśli chcesz zmienić widok, to spróbuj skorzystać z innej przeglądarki lub innego urządzenia.
mam nadzieję ,że nie wpadliście na "super plan" - aby domyślnie były połączone.
Prosze sobie wyobrazic ze cale dotychczasowe zycie korzysta Pani z przegladarki Opera. Nagle pojawia sie taki problem, a jednym z rozwiazan jest skorzystanie z innej przegladarki. Na serio ? . Takie rozwiazanie Pani sugeruje ? Nie bedziecie szukac problemu? Dlaczego? Co jest przyczyna? Tylko lepiej powiedziec zmian przegladarke?
To nie wina przeglądarki. Robią test do końca kwietnia na losowo wybranej grupie ofiar. Czyli standardowo nie chciałeś korzystać dobrowolnie to masz pod przymusem...
Za testy na ludziach bez ich wiedzy lub zgody jest paragraf i to srogi.
A tym czasem trak szlafia i sprzedających i kupujących.
Nie widać w połączonych ofertach tych najtańszych ofert - to jest najgorsze
To wszystko co się dzieje na allegro przez ostatnie dwa lata to jakiś dramat. Od 10 lat odrestaurowuję i handluję gramofonami z lat 70-80. Najpierw zablokowali mi konto z 10 letnim stażem, komentarzami i historią na forach dyskusyjnych itd., bo nie odpisałem na maila z paypal który wylądował gdzieś w spamie. Teraz z tym łączeniem produktów. Jak jest np. Pioneer PL-550 i jest dajmy na to 10 sztuk na allegro, to powiedzmy obdarte egzemplarze do remontu kosztuje 2000zł. A ja mam odrestaurowane, w które wkładam kilka tygodni roboty po 4500zł. Ale wyświetla się tylko 2-3 sztuki wyciągnięte ze śmietnika, od handlarzy co zwożą rupiecie z Niemiec. A moich ofert nie widać, bo allegro segreguje ten sam model po cenie i wyświetla najtańsze. I to nic, że ludzie nie szukają obdarciuchów. Pokazuje im badziew, bo najtańszy. Ludzie dzwonią do mnie i piszą, gdzie są od miesięcy moje oferty, albo czy jeszcze żyje, bo nic nie ma na allegro. Szukają moich gramofonów, a tu lipa. I każdemu tłumaczyć, bo znają mnie z for i generalnie kojarzą mnie w społeczności gramofoniarzy. Nowi nie mają nawet szans zobaczyć mojej roboty, bo im nie wyświetli i nawet nie wiedzą o moim istnieniu. 8-10 lat roboty i budowania biznesu w ciągu kilku miesięcy pryska, bo takie jest widzimisie allegro. Szukam na gwałt alternatyw. Wystawiam na O L X, grupach facebookowych, ale to znów parę lat roboty, żeby stać się rozpoznawanym i przestawić ludzi gdzie mają mnie szukać. A coś kupić na allegro? To jest dramat. Ostatnio szukałem kumplowi panel frontowy do jakiegoś wzmacniacza unitry który mu naprawiałem. Oczywiście na allegro wyświetla się tylko 2-3 oferty, wygiętych jakichś i zardzewiałych, a pozostałych 20 nie widać. Jasna sprawa, że za egzemplarz w dobrym stanie trzeba zapłacić. Kiedyś do nie dawna miałem trik, że jak się wylogowałem, to było widać wszystko. Ale teraz już to nie działa. Telefon też chyba połączył się z moim kompem jakoś, bo się loguję i to samo. Dopiero pojechałem do kumpla, u niego żeśmy wylogowali się z jego konta i było widać. Ale to jest przecież jakaś paranoja, żeby tak cały czas robić. Zauważyłem też że to nie zawsze chyba też działa od ceny. Szukałem ostatnio procesorów i nie wyświetlało wszystkich używanych, czy jakoś tak. Siedziałem dwie godziny żeby to jakoś odblokować i myślałem, że mnie szlak jasny trafi. Nie wiem jak to dziadostwo definitywnie wyłączyć, żebym chociaż kupować mógł normalnie. Już nawet nie wspominam o tych kodach EAN, bo już mnie trzęsie na samą myśl. Nie dość że nic nie idzie wystawić, to jeszcze wszyscy (co zrozumiałe) wpisywali kody na pałę, bo musieli, i jak się szuka choćby jakiegoś gramofonu, czy coś, to się wyświetla 100 mikserów. Po co to było komplikować, to ja nie wiem. Przecież allegro drze na prowizjach i kasa się im zgadza, to po co tak utrudniać sprzedaż. Ide, bo mi ciśnienie skoczyło.
Aha, i jeszcze wiadomości. Jak z kimś gadam i ktoś na koniec napisze "pozdrawiam", albo "dzięki ", a ja nie odpiszę to wskaźniki lecą i mejle głupie dostaję żebym odpisywał. A znając życie, w allegro wprowadzili coś, co jak się nie odpisuje to ofert tym bardziej nie widać. Nie wiem... Już nie mam siły się nad tymi głupotami zastanawiać.
Myślę nad tym wszystkim już kilka miesięcy i nic nie wymyśliłem...