Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć czy ktoś wie w jaki sposób mogę złożyć reklamacje na pracownika allegro, który udzielał się w dyskusji ze sprzedającym. Kupiłem kilka dni temu pewien produkt. Sprzedający napisał że cena była pomyłka jego pracowniika i anulował zakup. Nie zgadzam się z podejściem sprzedajacego i poprosiłem allegro o pomoc. Pracownik allegro który odpowiadał w dyskusji nie potrafił w ogóle rzeczowo odnieść się do sprawy i wygląda to tak że ogólnie to Sprzedający mógł zrobić co chce... Wiem że prawo działa na moją korzyść i będę domagał się wywiązania Sprzedajacego z umowy ale podejście allegro w programie "ochorna kupujących" jest nie do przyjęcia.
Zwlaszcza że poprosił aby allegro oceniło czy transakcja była przeprowadzona zgodnie z regulaminem, żeby wskazali punkt w ktorym Sprzedający może ot tak anulować zakup etc. a dostalem tylko informacje że Sprzedający zwrócił mi pieniądze więc nie poniosłem starty. Odnioslem wrażenie że ktoś się dobrze bawi i brakowało tylko usmieszków w wiadomości.
Też macie takie doświadczenia z pomocą allegro w dyskusji ze sprzedającym? Jak można wymusić żeby ktoś konsteuktywnie wypowiedział się w sporze ze Sprzedajacym?
Generalnie nie jest mile widziana sytuacja w której kupujący próbuje wydymać sprzedającego jesli faktycznie doszlo do (rażącego) zaniżenia ceny.
Jedno jest pewne. Jak Tobie sie zdarzy taka lub inna pomyłka to pewnie bedziesz krzyczał jaka to niesprawiedliwość.
Poczytaj sobie w wielu zdrodlach o takich przypadkach.
Sam się kiedyś pomyliłem na 200000zł (2 i sześć zer) ale trafiłem na człowieka niezwykle życzliwego i sprawa została pomyślne załatwiona z JEGO strony (sam poinformował mnie o pomyłce i sam powiedział, żebym sie nie martwił bo zapłaci za towar).
Także wodzu...ciesze sie, ze cie nie znam osobiscie a innym z otoczenia szczerze wspolczuje.
ps. pewnie sie skonczy na tym, ze pracownik dostanie po pensji takze bedziesz mogl byc z siebie dumny jakby co.
Tu nie trzeba pkt regulaminu Allegro, wg prawa umowa została zawarta i należy ci się wysłanie towaru ale jak Allegro ma wymusić na sprzedającym skoro zwrócił Ci kasę, możesz swoich praw dochodzić w sądzie, takie masz prawo.
@Optimus188 Sprzedajacy oddał Ci kasę? . oddał. Poniosłes jakieś straty poza urażoną dumą? > nie. Możesz iść do sądu jak Ci nie szkoda czasu i nerwów > ale masz marne szanse > jeżeli sprzedający powoła się na błąd w cenie
Allegro nie będzie interweniowało > to nie pierwszy i pewnie nie ostatni taki post na AG. Każdy ma prawo się pomylić, A Ty byś chciał wykorzystać okazję > nieładnie
Tylko ten się nie myli, co nic nie robi
Masz prawo żądać wydania rzeczy w cenie transakcyjnej, za błędy odpowiada sprzedawca, który uznawany jest za profesjonalistę w starciu z konsumentem. Nie zwracaj uwagi na inne wypowiedzi, tu głównie wypowiadają się sprzedawcy i w dodatku stronniczy.
Orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej też jest stronnicze?
@Halfrunt Oczywiście, że ma prawo domagać się wydania przedmiotu > niech się domaga, żąda, pisze gdzie się da > jedyną drogą jest sąd
Tak samo jak Ty masz prawo pisać bzdury typu Nie zwracaj uwagi na inne wypowiedzi, tu głównie wypowiadają się sprzedawcy i w dodatku stronniczy. Czy ktoś napisał, że nie ma prawa? > każdy napisał > sąd.
Ma kilka szczebli polskiego sądownictwa do SN włącznie > a jak to za mało to zawsze jeszcze zostają organy sądowe UE
Może zamiast pisać bzdety to podaj mu link do strony gdzie może złożyć skargę na Allegro do Allegro.🤣
Widzę, że każdy potrafi oceniać drugą osobę bez zapoznania się ze szczegółami sprawy. Za te odpowiedzi również dziękuję. Widzę też, że w tych czasach uczciwy kupujący, który walczy o swoje prawa to sól w oku Sprzedających. To prawda, że gdyby był to błąd cenowy, który nosił by tego znamiona to odpuścił bym temat ale w tym konkretnym przypadku Sprzedający bardzo często wypuszcza oferty w promocyjnej cenie, z których później próbuje się wykręcić rzekomym błędem cenowym. Świadczą o nich opinie Sprzedającego w internecie jak i same komentarze w sklepie (które odnalazłem dopiero po przeprowadzonej transakcji). Za wszystkie porady bardzo dziękuję. Również te w których moja osoba została ocenione bez zapoznania się z całą sprawą.
Dalsze kroki postępowania znam. Ale temat dotyczył podejścia allegro do sporu. Niestety widać, że stoją po stronie, która płaci prowizje. Dlatego chyba ten program powinien się nazywać "ochrona Sprzedającego". Pozdrawiam Wszystkich!!