Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Generalnie ciekawą mam sprawę. Otóż pewna firma sprzedająca hale/namioty z nazwą kojarzącą się z reklamą VW (das auto :)) uprawia na allegro stalking i notorycznie oszukuje kupujących. Ale po kolei....
Jakoś na wiosnę zamarzył mi się takowy namiot co by było gdzie narzędzia trzymać, coś czasem pomajstrować itp... Po wybraniu odpowiedniego dla moich potrzeb namiotu dokonałem zakupu. Szybka i bezproblemowa transakcja z mojej strony. Płatność gotówką, adres do wysyłki. Wszystko zdawało się być ok. Przesyłka przyszła w miarę szybko, ale z braku czasu termin złożenia zestawu został przesunięty o jakieś 2 tygodnie, na czas majówki. Wtedy też zauważyłem, że zestaw jaki dostałem nijak ma się do tego który zamówiłem. Po majówce założenie dyskusji plus telefon do firmy. Pan w słuchawce poinformował mnie, że oni zamówionych przeze mnie zestawów w ogóle nie mają w ofercie ( a jednak je sprzedają) i zaproponował że coś mi tam doślą i wystawia korektę na resztę. I tyle. Kontakt się urwał. Ani dosłania "gratisów" ani korekty ani tym bardziej kontaktu z ich strony. Po odczekaniu kolejnych kilku tygodni postanowiłem skorzystać po raz pierwszy z programu ochrony kupujących. Oczywiście przez cały proces nikt mi nie odpisał w dyskusji ani nie kontaktował się telefonicznie. W końcu allegro zadziałało i zostały mi zwrócone środki za zakup. No i w tym momencie firma sobie o mnie przypomniała 🙂 twierdząc że przelew poszedł przez pomyłkę itd... Oczywiście wszystko po zakończeniu dyskusji. Nikt mi nic nie pisał o zwrocie czegokolwiek (ja często prowadząc sprzedaż zwracałem pieniądze kupującemu, zostawiając mu towar). Zresztą cała dyskusja trwała ponad miesiąc. Mieli czas na wypowiedź. W każdym razie zaczęły się telefony, straszenie to sądem to urzędem skarbowym. Ostatnio doszła nawet firma odzyskująca długi nakazująca do zapłaty faktury, którą tak naprawdę opłaciłem na samym początku...
Oczywiście mógłbym im zapłacić, ale wtedy wracam do punktu wyjścia - to ja jestem jeleniem z towarem niezgodnym z faktycznym zamówieniem.
Przez cały ten czas ( ok pół roku) jedyne co słyszę to ; proszę opłacić fakturę, a na moje pytanie co z moim felernym zamówieniem to nikt nic nie wie.... Tak więc moja zła wola wynika że złej woli sprzedawcy.
Oczywiście podejmę kroki prawne w tej kwestii.
Pytanie brzmi co zrobi allegro z takim nieuczciwym sprzedawcą? Śmiem twierdzić że tylko negatywne komentarze na ich koncie są prawdziwe. Reszta kupiona...
Co o tym sądzi społeczność?
Ps: swoje konto mam już prawie 19 lat, ale coś takiego zdarzyło mi się 1szy raz >:)
Brak towaru na stanie nie jest żadnym oszustwem ,jak allegro może zablokować konto za to kiedy we własnym sklepie tak dosyć często tak ma: https://allegro.pl/uzytkownik/Allegro/oceny?recommend=false&page=1
A ty według tego chcesz zatrzymać kasę i namiot, i kto teraz jest oszustem?
Źle się wyraziłem... Nie chodzi mi o stan fizyczny tzn ze na przykład nie ma go w chwili obecnej. Firma handluje towarem którego nie ma, nie będzie i nigdy nie było... Przy ewentualnym sporze zlewa klienta bo ten i tak niewiele może wg nich... I czy jestem oszustem czy nie dałem się oszukać? Aczkolwiek sprzedawca idzie w zaparte i dalej ma chęć mnie oszukać... Bo jak można żądać np 500zl za towar który wart jest 200? I nie wyrażają chęci na jakiekolwiek korekty? Wydałem w tym roku grubo ponad 10k na allegro i tylko ten sprzedawca okazał się oszustem... Z resztą jakoś szło się dogadać w razie problemów...
@Gandzialf_Green 😃😃😃
Czyli chcesz towar warty 4000 zł wymusić od sprzedawcy za 1500zł,
jest to sprawa do policji ,na miejscu sprzedawcy ty już miałeś by wezwanie z komisariatu.
Zamówiłem namiot summer plus dostałem basic. Summer plus jest na aukcji, basic na fakturze.... Summer plus 4k, basic 1,5k... Resztę historii i postawę sprzedawcy już znasz z poprzednich wpisów... Basic jest z kartonu prawie że 😕 jakieś jeszcze szczegóły Cię interesują? Numer buta? Rozmiar spodni?
@Gandzialf_Green 4000zł sprzedawca cię zwrócił, zwracaj jemu namiot "warty"1500zł i po sprawie.
a jak nie jestem tylko ciekawy jak to będzie wyglądało na policji jak będziesz składał zeznania.😎
Stalking to na prokuraturę sprawa... Nie ważna przyczyna... Z tego samego powodu sprzedający nie złożył sprawy do sądu tylko bawi się w podchody >:)
Z 2giej strony i tak akurat jestem w trakcie zmiany numery telefonu na łatwiejszy do zapamiętania więc niedługo nie będą mieli gdzie dzwonić...
@msniezek Kupujacy @Gandzialf_Green który otrzymał 4000zł od sprzedawcy przez POK otwarcie przyznaje się chce wyłudzić towar i nie ma zamiaru zwrócić sprzedawcę.
Chciałem by zapoznać się ze stanowiskiem Serwisu Allegro.
A Ty tylko o jednym... Rozumiem że czytanie ze zrozumieniem dla Ciebie to problem? Reszta już chyba zrozumiała....
@Gandzialf_Green I przestań pisać o stalkingu, będziesz nękany dopóki nie zwrócisz cudza własność.
Tak jak pisałem wcześniej... Za odsylke nikt mi nie zwróci - to mi sprzedawca dał do zrozumienia... A nie chce być w plecy kolejny dzień i 300zl za wysyłkę palety....
Masz odesłać lub sprzedawca ma odebrać we własnym zakresie to że ty "zostawiasz" towar wart pewnie parę marnych zł klientom to nie znaczy że ktoś ma tak samo robić z namiotem za 1500 zł
Zwrócić towar to jest twój obowiązek a nie chcesz cwaniaka grać.
Sprzedawca ma roszczenie i domaga się zwrotu środków
to nie jest stalking
No i oni nie chcą zwrotu namiotu. Chcą zwrotu środków oddanych mi z pok.
Czyli czytanie ze zrozumieniem to raz, a dwa to firma chce zrobić mnie w wała.... Oddam kasę i wracamy do punktu wyjścia. Zostaję z bublem którego nie zamówiłem.... Trudne do zrozumienia? Ach zapomniałem.... Grunt to czytanie pobieżnie pasujących do jakiegoś widzimisię a nie całego wątku i wszystkich odpowiedzi....
Ok. Za Twoją namową zwrócę kasę sprzedawcy i dam mu się orżnąć na prawie 3k PLN..., zadowolony?
Właśnie zauważyłem że moderatorzy zmienili tytuł wątku... Nie ma to jak obrona stalkujacych sprzedawców... Dopóki płacą haracz jest oki 😎😎 stąd ta gaunoburza na mój temat... Czas zmienic portal zakupowy chyba... Też jest na A zresztą i też nie jest w polskich rękach....
Szczerze to czytam i nie wierzę, sprzedawca wysłał nie to co trzeba założyłeś dyskusję , kasę oddał teraz powinieneś wysłać towar, lub np napisać oficjalne pismo że towar jest spakowany i czeka na kuriera którego zamówi sprzedawca (jesli boisz się że nie odda kasy za wysyłkę). Towar powinieneś zwrócić. Sprzedawca chce kasy bo nie dostał towaru, dlatego nęka cię telefonami czy mailami, chcesz aby sprzedawcy byli uczciwi a sam co robisz? Akurat sprzedawcy na allegro mają najmniej do powiedzenia i co roku są większe obostrzenia , zakazy , nakazy itp
@orbitkownia_pl Prawo konsumenta wyraźnie mówi, kto ponosi koszt zwrotu towaru, nie ma czegoś takiego jak „nie wyślę bo mi nie zwróci”
zwrotu, tu chodzi o reklamację, koszty w całości ponosi sprzedawca
@Gandzialf_Green Mam wrażenie ze nie masz już tego namiotu i dla tego teraz tak kombinujesz😎.
Co do zmiany portalu wolna droga, nikt za tobą płakać nie będzie.
Czuję się trochę jak w książce Kazimierza Trelalińskiego. Tytuł sobie znajdźcie....
Tak w ogóle sprzedawca niezły dzik... Zwróć w sporze kasę wcześniej zlewając kupujacego. Poczekaj aż kupujący zamknie dyskusję. 5 minut po zamknięciu dyskusji zażądaj zwrotu pieniędzy bo ręka się omksła i zwrot miał pójść gdzie indziej. Kupujący zamykając zdaje się rozwiązany spór zamyka kupującemu drogę do dalszych roszczeń. Stalkuj kupującego - allegro nie ma nic przeciwko. Oczywiście wcześniej załóż spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z kapitałem nie większym jak 5k cebulionów. Scenariusz na niezły film. A jedyne czego chciałem to towar który zamówiłem. Nikt też nie wspomniał nawet o wystawieniu korekty... Super 👍