Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam serdecznie sprzedawca [edycja] neka swoich klientow,
grozi ludzia i obraza ich, takze obwina swoich klientow za wszystko
u mnie po piseme natychmiatowej rezygnacji z towaru klamie ze nie ma danych nawet zamowienia(gdzie otrzymal dane zamowienia i serdeczna prosbe o zmiane towaru lecz nie potrafil tego odnalesc -zatem podziekowalem za pomoc i napialem ze rezygnuje z zakupu, po czym grozi o wpisaniu swojego klienta do rejestru dluznikow, dostal pisemna emailowa rezygnacje z towaru w tej same chwili a pomimo to wyslal towar i dalej grozi klientowi, same jego opisy co do klientow mowia wiele o nim samym a opinie klientow sa przerazajace pomiajac juz calkiem jego towary nieraz niezgodny z opisem.Ten sprzedawca neka ludzi i zastrasza i nie potrafi przyznac sie do bledu, zastraszajac ludzi a to sa klienci.prosze serecznie o usuniecie tego sprzedawcy dla dobra ludzi i wszystkich na tym portalu,dziekuje i pozdrawiam serdecznie
wlasnie [edycja] dokonales przestepstwa ujawniajac moje dane publicznie
2 sprawa to RODO
i na to sa paragrafy
@Client:93716582 Nie kompromotuj się...adres z allegrmail nie podlega RODO...
1. Nie odstąpiłeś od zakupu
2. Naraziłeś sprzedawcę na koszty ( zwróć je)
1.podal moj prywatny email
2.ostapilem od zakupu droga pissemna
emailowa zaraz jak zaczol krecic ze nie ma wcale zadnego zamowienia ..a dostal juz w1 emailu
ale to jest jego blad a nie moj
mial wszystkie dane...bo ma ddane do szkalowania i zastarszania a co powiesz na grozenie? i zastraszanie? to jest ok??? czy to normalne?
Jeśli już, to co najwyżej wykroczenia. Poza tym - jakie "dane"? A co zrobiłeś Ty w pierwszym wpisie, podając nick sprzedawcy i dodatkowo oskarżając go o nieuczciwość? Z tego, co teraz widać, sprzedający ma rację. Ty nie przedstawiłeś żadnych dowodów, z wyjątkiem oskarżeń. Wyglądasz, jak dla mnie, kiepsko.
prosze poczytaj sobie w alleggro negatywne opinie o tym sprzedawcy.. o tym jak traktuje klientow...
dokladnie ..zaraz jak tylko zaczol krecic ze nie ma tego zamowienia klamaca.. juz w pierwszym emailu dostal nr zamowienia i mial zatem dane.. do zatraszania ma dane jak widac i dalej klamie dlatego zwrocilem uwage na tego goscia wciska ludzia kamstwa a sam nie potrafi przeprosic za wlasne bledy i oszerstwa wobec wlasnych klientow.. dlatego zrezygnowalem zaraz po emailu w ktorym pisal ze ma zadnych danych ani zakupu w tym celu mial dane z numerem zamowienia brak sil na klamce.. normalny czlowiek by przeprosil za blad i szkalowanie klientow i oddszedl by z honorem a nie brnol w klamstwach
Wcale nie dziwię się sprzedawcy. Czy tak trudno jest klientowi podać swój NICK, albo chociaż imię, nazwisko czy adres dostawy. @xyz96 teraz widzisz w jakiej formie kupujący odstąpił od umowy. Z jednego konta kupił, z drugiego korespondował.
chwileczke sprzedawca dostal dane JUZ w 1 emailu nawet numer zamowienia ddostall ...wiec dokladnie wiedzial kto i co zamawial..prawda? a teraz zastrasza wlasnego klienta.. i widac nie pierwszego... poczytalem opinie i mam dosc all trade antres...
w jakiej formie?
1 pisemnej emailowej
2 sprzedawca dostal dane zamowienia w 1szym emailu zatem dobrze wiedzial kto pisze .. dowodem tego jest nekanie od rana ..wtedy juzprzedawca ma dane tak? to potwierdza to co wyrabia tu z ludzmi..zreszta ludzie sami pisza w opiniach o tym sprzedawcy jaki ma stosunek do klienta..no comments
@Client:93716582 Poinformowałeś o rezygnacji pisemnie, masz dowód. Ewentualne nieporozumienia co do możliwości identyfikacji zamówienia i osoby kupującej musiałby rozstrzygnąć sąd, a nie inni sprzedawcy, którzy się tu wypowiadają i Cię straszą. Do sądu moim zdaniem nie dojdzie, ponieważ Twój sprzedawca sporo ryzykuje, być może musiałby sam ponieść koszty postępowania, dlatego nie masz się czego obawiać. Gdyby jeszcze Cię nękał, zgłoś to do Allegro.
Żeby naświetlić jeszcze sprawę ciekawy jest powód zwrotu zaznaczony na przesyłce.
Przesyłka wróciła z adnotacją że adresat jest nieznany pod tym adresem
Czyli klient w pełni świadomie podając dane do wysyłki podał je fałszywe.
Natomiast odpowiadając mojemu klientowi.
Tak, mam dane z zakupu z Twojego konta A, gdzie przesyłka do mnie wróciła i gdzie poprosiłem o wyjaśnienie sprawy.
Nadal nie rozumiesz, że jak kupujesz jako klient A to takie dane ma sprzedawca?
Nie rozumiesz, że jak wyślesz emaila z konta B to sprzedawca nie będzie wiedział że jesteś klientem A?
Masz oczywiście prawo do odstąpienia od umowy, ale nadal jestem winny 2x koszt wysyłki pomniejszony o 6,99zł (najtańsza przesyłka na aukcji)
Tak oczywiscie
dziekuje za pomoc
pozdrawiam serdecznie
a ten [edycja] ..dalej klamie... i tak wsystkich traktuje.. teraz wymysla z falszywym adresem..marny klamca ..ale dobry "cfaniak"
ps.co mi do tego co sam kurier wpisue..wpisal co chcial
nic mu nie mowilem.. po za tym ze ta przesylka byla pisemnie ANULOWANA..tyle w temacie
Poważnie? Kurier wpisał co chciał?
Gdyby była odmowa przyjęcia, to tak by to było odnotowane na przesyłce.
Normalnie wszyscy kłamią.
Kurier kłamie, sprzedawca kłamie, ludzie nie rozumieją.
Tylko jeden biedny skrzywdzony klient nie kłamie.
Tylko gdzie te 3 minuty po zakupie, bo w załączonej korespondencji widać że było całkowicie inaczej.
Widać także że prosiłem o podanie loginu, nazwiska lub nr aukcji.
Wykazałem już tutaj kilka razy Twoje kłamstwa.
W zasadzie wątek już do zamknięcia bo jak widzę nic do Ciebie nie dotrze.
Usiłuję zrozumieć o co w tej dyskusji chodzi, może coś źle czytam, ale o jaki nick antres'owi się rozchodzi?
Przecież na korespondencji którą opublikował jest jak byk: Client:93716582(Allegro)
To on nie wie do kogo pisał?
Może przesyłki pomylił i wysłał komu innemu?
Fakt, jest jak byk Client:93716582
Tyle że klient nie kupił jako Client:93716582
Klient z jednego konta kupił pokrowiec do Zenfone a na drugim koncie pisał o K@M
Widocznie to był inny klient i tamtego powinieneś nękać a nie bogu ducha klienta Client:93716582 który akurat przypadkiem zapytał o to samo.
[edycja]
Tyle że to ten sam klient
Twoje wycieczki osobiste pominę
To nie jest kwestia pytania lecz pobieżne czytanie przez Ciebie tego wątku.
1. klient na koncie A kupił pokrowiec do Zenfone
2. Z konta B ustalał kolory zadając pytanie na temat K@M
Po tym jak napisałem że żaden klient B nie kupił ode mnie pokrowca do K@M, następnego dnia (następnego, a nie 3 minuty po zakupie) zrezygnował z zmówienia i nie chciał mi podać swoich danych, żebym mógł anulować zmówienie.
W efekcie przesyłka wróciła nieodebrana z adnotacją adresat nieznany (podał fałszywy adres, albo powiedział kurierowi że tutaj nikt taki nie mieszka)
Przecież on tu sam przyznaje że kupił i że nie odebrał.
Nie potrafi tylko zrozumieć, że jak pisze o rezygnacji z innego konta niż kupił, to nie da się tego powiązać
Może faktycznie pobieżnie czytałem, ale wygląda na to że to przypadkiem całkiem dwie odrębne sprawy. I cała ta dyskusja jest bez sensu, tyle z tego pożytku że sobie nawtykaliście przy niedzieli, ot tak dla poprawienia humoru.
Bawcie się dalej 🤣
@antres Wytłumaczyłeś prawidłowo, ja tak właśnie zrozumiałem:
Klient B zapytał o kolor pokrowca. Ale nie kupił. Następnego dnia napisał że rezygnuje z zakupu. No i co w tym dziwnego? Nie kupił bo widocznie kolor mu nie pasował.
Tymczasem klient A kupił ale nie odebrał. Dlaczego nękasz za to klienta B ?
Jutro przyjdą admini i jak będą chcieli to sprawdzą czy te konta A i B są jakoś powiązane. Ja myślę ze nie są.