Sprzedający próbują zniechęcać do wystawiania negatywnego komentarza

[scorpion_1982]

Moda zastraszania klienta na podstawie art. 212kk

Witam zauważyłem że któryś sprzedawca już zasłania się tym artykułem by zniechęcić od wystawiania nie pochlebnych informacji na ich temat.

Kupujący może wyrazić opinie na temat zamówionego towaru jak również wyrazić opinie na temat transakcji czy też kontaktu z sprzedającym.

poczytajcie: 

https://bezprawnik.pl/znieslawienie-na-allegro/

Ktoś miał podobna akcje ?

jak ona się skończyła proszę bez podawania nazw użytkowników oraz bez obrażania nikogo.

[aragil]

Prawo do sądu – jedno z najbardziej fundamentalnych praw obywateli.
Niekiedy bywa określane również jako prawo do wymiaru sprawiedliwości lub też prawo do ochrony prawnej. Prawo do sądu wyraża ideę zapewnienia każdemu człowiekowi uprawnienia do przedstawienia swojej sprawy przed organami państwa – sądami – stwarzającymi gwarancje podejmowania sprawiedliwych, obiektywnych i słusznych decyzji. Prawo do sądu jest prawem podmiotowym tworzącym samodzielną podstawę roszczenia jednostki.
Prawo do sądu przysługuje każdemu – osobom fizycznym oraz innym podmiotom występującym w obrocie prawnym. Obejmuje ono nie tylko odpowiedzialność karną i ochronę cywilnoprawną, ale także sprawy administracyjne obecnie rozpatrywane przez sądownictwo administracyjne.
Prawo do sądu ma charakter zasady uniwersalnej o charakterze międzynarodowym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej”.

PIOTR POLAŃSKI

Podstawa prawna
Art. 6 ust. 1 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. z 1993 r. nr 61, poz. 284 z późn. zm.).
Art. 45, 77 i 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. nr 78, poz. 483 z późn. zm.).

[RED]

@scorpion_1982 

uświadom sobie, że każde twoje działanie podlega ocenie prawnej

chcesz się udzielać publicznie bierz to pod uwagę

pospekuluję

gdybyś w komentarzu negatywnym nie zaniżył oceny gwiazdkowej i ubliżał czy nawoływał do niekupowania u sprzedawcy to by cie nikt art 212 kk nie straszył

wystarczyło napisać: nie podoba mi się ten produkt lub myślałem że będzie lepszy

to nikt cie pozwie ale jak umieściłeś jakieś swoje wywody odnośnie sprzedawcy/firmy

lub publicznie nawołujesz do niekupowania u niego to licz się art 212 Kodeksu karnego

bo przecież nawołujesz by nikt u niego nie kupował by jego firma padła i itp

w Sądzie ty będziesz musiał udowodnić prawdziwość każdego swojego słowa

[scorpion_1982]

Chcesz napisać że np. sprzedawca to kombinator i przy zamówieniu, reklamowaniu itp towaru mamy drogę przez mękę.

To nie mamy prawa napisać że towar niezgodny z opisem a sprzedający nie ma zamiaru go wymienić itp. bo to już zaniżanie jego punktów ??

Czyli nie wolno kupującemu wystawić słusznego komentarza negatywnego bo zaniżamy kupującemu ocenę - to nic że my jesteśmy oszukani i chcemy ostrzec innych.

Zmierzamy w ciągu dalszym do zastraszania wyrażania własnej opinii na temat zakupów jak również do zniechęcania od wystawiania komentarzy innych niż pozytywne.

Rząd dał niesamowitą plamę przy pisaniu tego punktu.

Pisanie w sposób obrażający kogoś a ocenę przebiegu transakcji to dwie różne sprawy ale jak widać nie.

Ten świat zmierza w niewłaściwą stronę.

[ZibiK30]

Wiadomo, bez inwektyw ale każdą prawdę kolekcjonuj dowodami i pisz o niej, nie określaj kim jest tylko napisz co zrobił. W sądzie może takiego oświeci, bo nie wiedział że nie wolno oszukiwać czy też kłamać. Sam pewnie wkrótce pójdę tą drogą i nie zakończę sprawy tylko na 1 gwiazdce i odpowiednim komentarzem zgodnie z prawdą 😉

[xyz96 · Accepted solution]

@scorpion_1982 Teraz wielu sprzedawców straszy sądami za komentarze, pisało tu o tym sporo osób. Nie mają już możliwości wystawiania kupującym oceny negatywnej za otrzymany negatyw, dlatego posuwają się do takich metod. Niektórzy mają nawet przygotowane pisma ściągnięte z netu, pochodzące od lipnych, nieistniejących kancelarii prawnych i wysyłają je każdemu, kto ocenę negatywną wystawi. Nie potrafią inaczej zadbać o jakość swojej sprzedaży.

Masz prawo do oceny transakcji, możesz wystawić negatywny komentarz opisujący jej przebieg, opisujący przedmiot, zachowanie sprzedawcy, obsługę itp. Jeżeli komentarz nie zawiera kłamstw i pomówień, absolutnie nic Ci nie grozi. Taki sprzedawca tylko straszy, ale do sądu nie pójdzie bo wie, że poniesie tylko koszty postępowania. Od tego są komentarze, aby ostrzegać innych przed problemami transakcyjnymi.

§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 zniesławienie § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 zniesławienie § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
Jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.

[kasi_ak]

Dokladnie, czesc kupujacych ma dziwne przekonanie o swojej nieomylnosci i mysli ze jak kupi cos to ma prawo zadac nie wiadomo czego i art 212 jest batem na takich cwaniaczkow. Natomiast jezeli opiszemy zgodnie z prawda i posiadanymi dowodami zle praktyki sprzedawcy to moze on sobie straszyc...

[scorpion_1982]

Dzięki też tak sądzę ale jest teraz mnóstwo chamstwa w śród sprzedawców i sądzą że wszystko im można a człowiek się buja.

Nie twierdze że nie ma przypadku gdy klient ma coś z głową i chcę wykiwać sprzedającego.

Niejednokrotnie kupowałem od sprzedawcy który miał kilka negatywów ale to widać po komentarzach że cwaniaczek klient mu się znalazł ale gdy mamy kilka a czasami kilkanaście pod rząd mówiącej o braku przesyłki i braku kontaktu to dziwne by było gdyby to była nie prawda.

Dziękuje za rozwianie moich wątpliwości oraz dyskusje.

[Client:37865412]

Dziś wystawiłam negatywną ocenę sprzedawcy [edycja], opisałam tam sytuacje jaka miała miejsce - 13.11 zwróciłam towar, 17.11 był on już u sprzedawcy, do 30.11 nie dostałam żadnej info odnośnie mojego zwrotu, gdy napisałam do nich, stwierdzili, że nie mają formularza zwrotu do tego towaru. Dla mnie dziwna i nieprofesjonalna sytuacja - zwrot przyjeli pół miesiąca temu a nie raczyli zrobić nic z tym, że formularza brak. Po wystawieniu mojej opinii stwierdzili, że jest ona dla nich krzywdząca, bo przecież sprawa została rozwiązana. Z tym, że nie chodzi mi o to, że ostatecznie po mojej interwencji sprawa została rozwiązana, bo pewnie gdybym się nie odezwała zwrotu pieniędzy bym nie odzyskała. Chodzi mi o sam fakt tego, że nikt nie zainteresował się tym zwrotem. W wiadomości do mnie napisali, że jeśli opini nie usunę, to alegro rozwiąże to w inny sposób xd NIE POLECAM

[xyz96]

@Client:37865412 Nie daj się zastraszyć, nie usuwaj komentarza, ostrzegasz w nim innych kupujących przed problemami transakcyjnymi. Allegro nic nie zrobi, jeśli komentarz jest zgodny z prawdą.

[Client:37865412]

Oczywiście komentarza nie usunę, dla przestrogi innych kupujących. Napisałam też do allegro w tej sprawie. Jestem po prostu zniesmaczona zachowaniem sprzedawcy. Każdy ma prawo popełnić błąd i oni ten błąd popełnili, tylko dlaczego trudno im wziąć go na klatę? W całej sytuacji bronią się że przecież kasę zwrócili, ale mi nie chodzi o to. Chodzi mi o to jak traktują klienta, przecież to oni wiedzą że przychodzi do nich towar a brakuje im formularza zwrotu. Dlaczego wcześniej nie wyjaśnili tego z allegro? Ja dostałam info ze sprzedawca został poinformowany o zwrocie, formularz wypełniłam, został odesłany. Z mojej strony wszystko zostało zrobione prawidłowo ale to do mnie są z ich strony pretensje, a przecież to oni zaniedbali całą sytuację xd jeszcze raz tak dla przestrogi - sprzedawcy [edycja] baaardzo nie polecam

[xyz96]

Tak, niski procent pozytywów, a w zakładce Zwroty zapisy niezgodne z prawem  🙂 Nick zaraz zostanie usunięty, ale żadne działania nie zostaną podjęte ze względu na nieregulaminowe oferty.

O, już został usunięty.

[Client:89641334]

Każdy ma prawo do napisania rzetelnej opini. Problem w tym, że klient jak jest niezadowolony to pisze co mu ślina na język przyniesie. 

My mieliśmy klienta, który zamówił paczkę do paczkomatu ale z jakiegoś powodu ten paczkomat mu się nie otworzył. 

W komentarzu napisał, że paczka była źle przygotowana i to było powodem. 

Skończyło się w sądzie. Komentarz allegro usunęło.

[Knowhere]

I widzisz @xyz96 jednak niektórzy sprzedający nie rzucają słów na wiatr i sprawy znajdują swój finał w sądzie. Także na przyszłość może bardziej uważaj z tym zapewnianiem kupujących, że sprzedający to na pewno tylko tak ściemnia i straszy nieistniejącą kancelarią adwokacką😏

[xyz96]

@Knowhere Co widzę? Jeden rodzynek? Absolutnie nie zmieniam zdania i nie mam zamiaru uważać z zapewnieniami.

[scorpion_1982]

Kiedyś sprzedający mieli możliwość wystawiania komentarzy a mimo to że dostali negatywa nie wystawiali nam go.

Uważam że to było professionalne podejście.

Po komentarzach widać czy sprzedający faktycznie słabo zajmuje się powinnościami czy można u niego zamówić.

Nawet gdy ma ktoś wiele nie pochlebnych komentarzy to szczerze np ktoś piszę że towar kiepskiej jakości - tyle że to nie winna sprzedającego a producenta dlatego myślący sprzedawca nie będzie próbował zastraszać ale z tym ostatnio różnie.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za dyskusje.

Proszę natomiast nie podawania nicków sprzedawców oraz numerów aukcji.

Ten temat nie ma wytwarzać konfliktów a jedynie chodzi o luźna rozmowę i wymianę doświadczeń.

Dziękuje. 

[Knowhere]

To teraz sobie pomyśl, ile jest takich "rodzynek", które nie "pochwaliły się" tutaj wygraną z kupującymi w sądzie😏
Może dla ciebie AG to cały świat, ale na AG świat się nie kończy.

[xyz96]

Znowu zaczynasz? Po co się czepisz? Nie zrozumiałeś? To powtórzę. Absolutnie nie zmieniam zdania i nie mam zamiaru uważać z zapewnieniami.

Pomyśl też, ile jest takich kupujących, którzy nie pochwalili się tutaj, że kombinator straszył ich sądem poprzez pismo z lipnej kancelarii i ilu jest takich, którzy po zastraszaniu komentarz niepotrzebnie usunęli.

Aha, i nie interesuj się moim światem.

[Vryko]

@Client:89641334 Mógłbyś wkleić tu wyrok? Oczywiście z zasłonięciem wszystkich danych wrażliwych?

[Client:79179573]

Przyłączam się do pytania @Vryko.

 @Client:89641334 : Czy mógłbyś zdradzić, który sąd i kiedy wydał korzystny dla Ciebie wyrok? Podasz sygnaturę akt albo treść wyroku z uzasadnieniem? Opisz sposób dojścia do szczęśliwego zakończenia sprawy. Pewnie inni pokrzywdzeni sprzedawcy będą Ci wdzięczni.