Zaczęło się od odesłania produktu i wystawienia negatywa.
Sprzedawca zaczął mnie straszyć sądem za pomówienia, potem wstawiać linki do moich profili i mówić rzeczy tupu: ładnego masz psa, szkoda, że zaraz coś złego mu się stanie.
Z fałszywego konta na Fb dostałem pogróżki, że mnie i mojego psa z wiatrówki postrzeli.
Dostaję do skrzynki groźby, głuche telefony z prywatnego numeru.
Szantażuję mnie by usunąć negatywa, albo mnie pozwie i coś zrobi.
Boję się go, na czasie na allegro cały czas do mnie pisze groźby, i allegro nadal nic nie zrobiło, nawet po napisaniu do nich.
Czemu ja podałem prawdziwe dane na allegro...
Teraz wie gdzie mieszkam, jaki mam numer, jak się nazywam itd.
Boję się go.
