Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam kupiłem kilka miesięcy temu sadzonki truskawek. Truskawki całoroczne i giganty. Sprzedawca w opisie podaje że jest to smaczna odmiana gigant, pokazuje na zdjeciu duże dorodne owoce, w opisie podaje że truskawki mają być giganty o sercowatym kształcie. Wyrosły z nich truskawki średniej i małej wielkości kształt truskawek normalny nie sercowaty a smak tragiczny, kwaśne i twarde pomimo że były dojrzałe. Jest to odmiana zupełnie inna niż w opisie w komentarzach, kupujący również potwierdzają moje opinie. Przy sprzedaży internetowej sprzedawca powinien do sadzonek roślin dołączyć paszport, jest to prawny obowiązek, ten sprzedawca tego nie robi bo takich paszportów nie posiada. W sporze nawet sam pisze na co mi paszport? Zgłosiłem aukcje do allegro opisałem ze sprzedawane rośliny nie posiadają paszportow i allegro, w tej sprawie nic nie robi. Dlaczego tolerujecie nielegalna sprzedaż roślin, sprzedawca się ze mnie śmieje i oszukuje dalej kolejnych ludzi, a allegro czerpie z tego również korzyści bo ma prowizje z nielegalnej sprzedaży. Mało komu się chce składać po czasie reklamację na sadzonki, ale ja nie odpuszczę, nie można tolerować oszustów, a portal powinien również przestrzegać obowiązującego prawa. Proszę się ta sprawa zająć.
Kupując w dobrych sklepach ogrodniczych można liczyć na paszport inaczej lepiej przed zakupem podpytać sprzedawcę czy takowy jest w stanie wystawić.
@bladyy78 tak jak napisaliśmyw dyskusji "Treść oferty powinna być rzetelna i kompletna oraz nie może wprowadzać w błąd innych Użytkowników...". Jeżeli będziesz mieć problem z porozumieniem się ze sprzedającym, poproś nas ponownie o pomoc w dyskusji.
Dlaczego wiedząc że sprzedający nie posiada paszportów dalej pozwalacie mu sprzedawać na portalu sadzonki?
Kolejny szeryf na Allegro się znalazł
A ty co robisz tak samo? Byle klient zapłacił a później nara?
@bladyy78dlaczego kupiłeś u tego sprzedawcy skoro zależało Ci na roślinie z paszportem?
Dlaczego nie zgłosiłeś zwrotu/reklamacji jeśli produkt który Ci przysłali nie spełnił oczekiwań?
A skąd miałem wiedzieć że nie posiada paszportu? Sprzedawanie z paszportem to obowiązek od kilku lat. Zamówiłem kilka roślin przez internet i paszporty dostawałem. Towar zareklamowałem w momencie jak się zorientowalem że sprzedawca oszukuje kupujących. Dobrze że można zmienić ocenę dzięki temu wiem że inni kupujący też zostali oszukani bo są komentarze, mało komu jednak się chce bawić w reklamację i odpuszcza ja jednak do nich nie należę i nie pozwolę żeby ten proceder trawał u tego sprzedawcy. Kupujący ma prawo wiedzieć co kupuje.
Nie składałem reklamacji na brak paszportu tylko na to że z sadzonek wyrosły rośliny niezgodne z opisem. Potwierdziły to też inne osoby, którym tak jak mi wyrosły inne niż opisywane rośliny.
@bladyy78
Napisałeś:
"Przy sprzedaży internetowej sprzedawca powinien do sadzonek roślin dołączyć paszport, jest to prawny obowiązek, ten sprzedawca tego nie robi bo takich paszportów nie posiada. W sporze nawet sam pisze na co mi paszport? Zgłosiłem aukcje do allegro opisałem ze sprzedawane rośliny nie posiadają paszportow i allegro, w tej sprawie nic nie robi. Dlaczego tolerujecie nielegalna sprzedaż roślin, sprzedawca się ze mnie śmieje i oszukuje dalej kolejnych ludzi, a allegro czerpie z tego również korzyści bo ma prowizje z nielegalnej sprzedaży."
Dlaczego nie zareagowałeś niezwłocznie po tym jak wszedłeś w posiadanie wiedzy o (jak obecnie podnosisz): możliwości popełniania przestępstwa przez sprzedającego ?
Miałbyś paszport - wiedziałbyś co kupiłeś. Bez paszportu sprzedawca mógłby zasłaniać się np. omyłką przy wydaniu towaru kilka miesięcy temu, a gdyby zaprzeczył możliwości popełnienia błędu - to Tobie trudno byłoby wykazać np. przed sądem, że to są sadzonki kupione właśnie od tego sprzedawcy. Nie zgłaszając sprzedawcy tego problemu i sadząc rośliny bez paszportu (w sytuacji gdy powinny go mieć) de facto zaakceptowałeś ten stan.
Być może sprzedawca ma świadomość tego, że większości kupujących nie przeszkadza iż sprzedawca postępuje niezgodnie z prawem i np. dopóki oszukiwałby tylko innych - to w ich opinii problemu nie ma.
W sytuacji gdy sami poczują się oszukani - bywa już za późno.
Jak sprzedawca odpowiedział na zarzut niezgodności owoców z opisem w ofercie sadzonek ?
O tym że paszporty są obowiązkowe dowiedziałem się kilka dni temu, nigdy nie zdawałem sobie sprawy że kupujac rośliny przez internet sprzedawca takie paszporty powinien dostarczyć, dokupowalem w tym roku borówke i jagody przez internet, to sprzedawcy do roslin dołączyli paszporty. Mi nie chodzi o paszporty ale o to że zostałem oszukany, kupiłem rok wcześniej truskawki w markecie to rosną znakomicie mają pyszne owoce, na forach się śmiali ze nie kupuje się sadzonek w marketach tylko w szkółkach,czy przez internet od producentów, to sobie dokupilem i okazało się to wielkie g. Po zakupie sprzedawcy wystawiłem pozytywny komentarz sadzonki ładnie były spakowane i zabezpieczone. Skąd miałem wiedzieć że owoce są zupełnie inne. Przekonać się mogłem dopiero jak zaowocowały i dojżały. Takich komentarzy pozytywnych jak sam mu wystawiłem miał setki, jak po czasie zaczołem szukać od kogo kupiłem te sadzonki truskawek których smak jest okropny, sprawdziłem ponownie komentarze i okazało się że u innych jest to samo. Nie można tolerować tego że ten sprzedawca zrobił sobie z allegro skarbonkę i sprzedaje bez jakichkolwiek konsekwencji rośliny niewiadomych odmian. Teraz nawet się dowiedziałem że nie można od tak bez licencji rozmnażać truskawek. To jest karane, a allegro to nie interweniuje, a wystarczy zażądać aby sprzedawca przesłał allegro paszporty do roślin. Od tego sprzedawcy kupiolo sadzonki masę osób i dalej kupują bo nie wiedzą co z tego wyrośnie, przekonają się dopiero za rok niektórzy jak się zorientowali co kupili to w komentarzu napisali dokładnie to samo co ja. Chcę przestrzec innych aby nie nabijali kabsy komuś tylko kupowali sadzonki u innego sprzedawcy. Allegro nie powinno takich aukcji tolerować i je blokować. Sprzedawca odpisał że mogę mu naskiczyć. Teraz nawet widzę że sprzedawca który sprzedał kilka tysięcy sadzonek truskawek nie prowadzi nawet działalności jest osobą prywatna.
@bladyy78
Allegro nie powinno takich aukcji tolerować i je blokować.
Blokować ?
Tu np. masz wątek, gdzie potwierdzono niezgodność ofert z Regulaminem i Allegro rzekomo "podjęło odpowiednie działania" oświadczając, że oferty zostały usunięte (nie: zakończone, zawieszone czy zablokowane - ale usunięte), a konto sprzedawcy zawieszone:
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/dyskusje-kupuj%C4%85cych/sprzedawca-wystawia-powystawowe-i-ze-zwro...
Sprzedawca odpisał że mogę mu naskiczyć.
Wygląda na to, że wie co pisze.
Ostatecznie POK zamknie Ci usta zwrotem kasy za sadzonki.
Teraz nawet widzę że sprzedawca który sprzedał kilka tysięcy sadzonek truskawek nie prowadzi nawet działalności jest osobą prywatna.
Ba, tu są tolerowane nawet oferty sprzedawców mających status czynnego podatnika VAT w których sprzedający wprost deklaruje, że nie wystawi faktury lub wystawi fakturę bez VAT.
A po kilku latach do drzwi kupującego puka policja.
1) To prawda. Każda sadzonka ( oraz niektóre rodzaje nasion) sprzedawana przez Internet powinna mieć paszport roślin. Świadczy o tym ze dana roślina nie przenosi chorób.
2) Allegro nie ma możliwości kontroli tego czy ktoś wydaje paszporty czy tez nie
3) od kontroli paszportów / sprzedawców tudzież innej dokumentacji i obrotu materiałem siewnym i nasadzeniowym jest właściwy WIORIN ( Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa) . I tam można zgłaszać wszelkie skargi. Zarówno odnośnie dokumentacji jak i np zgodności odmianowej czy też ewentualnych chorób wykrytych w roślinach, nasionach czy sadzonkach.
My na przykład nie handlujemy sadzonkami lecz nasionami i robiąc to legalnie musimy posiadać odpowiednie wpisy i przynajmniej dwa razy w roku mamy kontrole własnie z WIORINu
Myślisz że zwrot przez pok zmknie mi usta? Nie nie zamknie dopuki sprzedawca nie zostanie ukarany i usunięty z allegro.