To gdzie są w końcu te moje pieniążki?

[szymela54]

"Mianowicie mam problem":

Jesteście ostatnią deską ratunku,

więc się tej deski ostatniej chwytam

(sprawa dotyczy mojego sprawunku)

i Was, kochani uprzejmie pytam:

     Kupiłam majteczki, czapeczkę, cążki

     - to gdzie są teraz moje pieniążki?

Siadłam do kompa raniutko w piątek.

Myślę: na All zrobię dziś sprawuneczki;

przeglądam aukcje i na początek

kupuję cudne majteczki w kropeczki,

     do tego czapeczka i jeszcze cążki,

     lecę na pocztę, wpłacam pieniążki!

Wracam do domku, do kompa siadam,

swoje "Kupione" biorę na cel -

ta wielkość majtek mi nie odpowiada

(S rozmiar kupiłam miast 3XL)!

Czapeczka licha, a cążki ciut zgrzebne,

czapeczki raczej nie potrzebuję

i cążki też chyba mi niepotrzebne...

Siadam, zakupy w mig anuluję

     (znaczy: majteczki, czapeczkę, cążki),

     zaraz odzyskam swoje pieniążki!

Dziś jest leniwa, cicha sobota,

ale Allegro ze zwrotem zwleka!

To co tam u Was jest za robota?

Toż ja tu na pieniążki już czekam!

Nie mam majteczek, czapeczki, cążków

chyba więc u Was więcej nie kupię,

bo - co najgorsze - nie mam pieniążków!

I teraz jestem już w czarnej Przepraszam.

[szymela54]

@DECO-MASTER  Ja nie żałuję tych hipotetycznych wpunkcików, bo ich nie kolekcjonuję.
Kolekcjonuję natomiast (m.in.) rzeczy piękne i kruche. Ale nie, to nie jest żadna sugestia, uchowaj Boże 🙂

[DECO-MASTER]

@szymela54 Nietrudno domyślić się które kruche i piękne.

Najzabawniejsze jednak, wskazanie rozwiązania.

Chyba, że to interwencja moderacji.

Emotikony mi nie działają........

[cookie000]

@DECO-MASTER 

Walcz poezją ! Pióra w dłoń !

Dekomajster w szymeli wątku
Znalazł solucję na jego początku.
"Czyżby przypadek to, co się stało ?
Czy tutaj komuś rozum odebrało ?"
To głos rozsądku.

;D

[szymela54]

@DECO-MASTER 

No tak, jednak nie jestem typowym kolekcjonerem, bo te "kruche i piękne" (m.in.) gromadzę z rozwagą i umiarem. Ale już zupełnie bez umiaru od niedawna kolekcjonuję 😉 przeróżne ucieszne kurioza. Znajduję je np. na AG, a te są cytatami z wypowiedzi (zarówno "pytaczy" jak i "odpowiadaczy", Kupujących i Sprzedających, od "Nowicjusza" po  "Demiurga"), masakrujących bez litości naszą biedną polszczyznę. Mam już tych perełek pokaźny zbiorek pod roboczym tytułem "Kfiaty polskie" (nie mogłabym użyć formy "Kwiaty ...". bo by się autor oryginału w grobie przewrócił po trzykroć). Może to kiedyś wydam drukiem? 😄 Chcesz maleńką próbkę? Wiem, że chcesz, to masz: 
"/.../ niestety po trzecim urzyciu produkt sie zepsol /.../"​, "/.../ nie muszą nic kupować, bo co i róż mają nowe /.../", "/.../ firma /.../ rombie mnie na kasę /.../" 
i na koniec moje ulubione: "/.../ cały rok rzycia poszedł sie rypać /.../".​

Jednak to ja wskazałam rozwiązanie. A skoro ktoś tam zarzucił autorce tegoż brak poczucia humoru, to powiem, że jestem innego zdania: żeby na tak postawione pytanie odpowiedzieć w taki sposób, to trzeba mieć nieliche poczucie humoru 😄

[cookie000]

@szymela54 

No, był tu niedawno taki wątek, że towar z Japonii szedł. Był bogaty w treści śmiechowe i myślę, że by Ci podpasował pod ten tomik ;]

A ze takich świeżutkich dwa tytuły były fajne: "UkrucIe" (wiem, literówka, ale pierwsze wrażenie jest: jakie UKRUCLE ?) oraz "oco hodzi". Tak, bywa wesoło ;]

Natomiast co do Twojej hipotezy postawionej na końcu: obawiam się, że prawda jest jednak smutna i odpowiedź znajdziesz na stronie głównej allegro Gadane.

[DECO-MASTER]

@szymela54 Lubię czytać takie wątki, jak Twój. Takich "kfiatkuf" pewnie moglibyśmy Ci "pszesuać" tony (z tego forum), jednak poczucie humoru, dla wspomnianej postaci jest zupełnie obce. Potwierdza, ten tu obok "Ciasteczkowy Potwór" 🙂 .

Popieram Twój wybór. Po raz kolejny ubawiłaś społeczność.

[cookie000]

@DECO-MASTER 

Parafrazując Wespazjana: solution non olet ;]

A wracając do kwiatów i "kfiatkuf". Ja znam dwóch autorów książek, którzy przyznają się do dysortografii. Wszedłem kiedyś na stronę jednego z nich i pierwsze wrażenie było: a co to za strona ? Jakiś nieudolny fanpage ?

Dopiero później dowiedziałem się o jego przypadłości. A ten drugi pisze o tym wprost w dopiskach swoich książek, pisząc ile ma korektorka potem z nim roboty ;]

I jeszcze anegdotka na szybko. Czasami ktoś tu pisze stosując dyktowanie przetwarzane na tekst. No nie da się tej ściany tekstu czytać. Zaś niedawno kupiłem laptopa i otwarłem sobie wyciąg z konta w pdf. Patrzę na te nowe funkcje oprogramowania i klikam w opcję czytania na głos. I czyta mi: "piętnaście, rok tysiąc pięćdziesiąty, rok tysiąc sto ...". To był numer konta rozpoczynający się od 15 1050 ;D

Fajna ta nowa technologia.

[szymela54]

@cookie000  Bardzo ładna parafraza 😊

Hurra! Wchodzą - jak dawniej - emotki - wszystkie!

[Knowhere]

@szymela54 To w ramach sprawdzenia co się stanie, zabierz tej personie rozwiązanie🤣
A najlepiej daj je jakiejś innej osobie, wtedy przeczytasz litanię o sobie😏

[szymela54]

@Knowhere  Naprawdę? To już wolę nie sprawdzać 😉. No i mniemam, że zaznaczenie rozwiązania jest działaniem nieodwracalnym 🙂.
Ech, te wzajemne wojenki podjazdowe, a fe! To one przyprawiają moderację o nadgodziny spowodowane koniecznością uruchomienia nożyc. I tak się stało w tym wątku ☹️
W wojenki - jako zdeklarowana pacyfistka - nie wchodzę z zasady (czasami jednak uznaję uzasadnione odstępstwa od zasad) 😀

[DECO-MASTER]

@szymela54 O moderatorów się nie martw. Dostają (czasem niezasłużenie) od nas cięgi grubsze.

Zaznaczenie rozwiązania można zmienić, ale nie rób tego, proszę.😀

[szymela54]

@DECO-MASTER  Bez obawy, niczego nie będę zmieniać. Zaznaczenie było przemyślane. Głęboko. 😏