anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Wystawiona 1 gwiazda za zakup

Client:43791813
#7 Wielbiciel#

Jakiś czas temu zakupiłam przedmiot na allegro ale po otrzymaniu paczki stwierdziłam,że nie spełnia on moich oczekiwań. Chciałam zwrócić rzecz ale niestety firma nie zgodziła się więc wystawiłam 1 gwiazdkę ,nie napisałam żadnego komentarza co mogło by obrazić. Od tego momentu zaczęły się maile,telefony ,sms o usunięcie tego. Nazwałabym to nękaniem. W ostatnim mailu sprzedający poinformował mnie ,że złożył pozew do sądu i do tego wstawił linka do mojego portalu społecznościowego. Czy mozna cos z tym zrobić?

oznacz moderatorów
53 ODPOWIEDZI 53

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Pomożesz w ten sposób uczciwemu inaczej sprzedawcy w pozbyciu się odpowiedniego komentarza po tym, jak zgodził się przyjąć zwrot otwartego produktu, ale zapowiedział, że nie odda pieniędzy 😄

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  jest takie mądre powiedzenie z przysięgi Hipokratesa: "Primum non nocere”.

Dlatego nie można przewidywać wyroków, i pisać co zrobi sąd. 

Ja tylko staram sie w swoich wypowiedziach pokazac MOŻLIWE skutki dla jednej i drugiej strony.

Nie orzekam jakie by było roztrzygniecie sądu. Tutaj znamy tylko stanowisko jednej strony oraz troche sprawy z wypowiedzi moderatorki. Która odrobine sie różni od stanowiska założycielki wątku.

A powiedz mi co zamierzasz zrobić jeśli sprzedawca rzeczywiście pójdzie do sądu i wygra??? ( jak widzimy bywają takie przypadki). Co zamierzasz wówczas powiedzieć @Client:43791813 ???

W tym momencie twierdzisz że nie ma takiej możliwości a jeśli jednak sie zdarzy ??? 

Mój prawnik z dość dużym doświadczeniem ma powiedzienie " wyroki boskie i sądów są niezbadane" ...... 

Dlatego chce pokazać różne możliwości nie wykluczając żadnej.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Daj mi spokój, bo ja nie mam czasu na **piiip**oły, ja tu "pracuję", staram się pomagać w wielu wątkach, zarówno kupującym jak i sprzedającym, sprawia mi to przyjemność i są tego efekty, a Ty masz taką manierę, że raz w tygodniu przychodzisz do jednego wątku i rozwlekasz go do granic absurdu. Ja nie mam czasu na elaboraty i rozprawy filozoficzne w jednym temacie przez tydzień. Moje zdanie zostało już wyrażone, komentarz powinien pozostać, a kupującemu nic nie grozi, to tylko zastraszanie, jak zwykle.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  moje dzieci też używają tego argumentu kiedy rozmowa nie przebiega po ich mysli

"nie mam czasu" no ale one maja 3 i 6 lat 🙂

No ale skoro taka Twoja "praca" 😉

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Mój siwy dziadek też używał tego argumentu, gdy ktoś mu zawracał cztery litery i czepiał się jak rzep psiego ogona.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  cytat: "staram się pomagać w wielu wątkach, zarówno kupującym jak i sprzedającym, sprawia mi to przyjemność i są tego efekty, a Ty masz taką manierę, że raz w tygodniu przychodzisz do jednego wątku i rozwlekasz go do granic absurdu"

Bo jedni sie starają o ilośc inni o jakość 🙂 . Generalnie to wartości odwrotnie proporcjonalne. Im wieksza ilośc tym gorsza jakośc 🙂

 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Mylisz się. Popatrz na rankingi 🙂 Moje i Twoje wyniki.

A teraz pisz rozprawę filozoficzną na temat mojej aktywności na AG, o tym że rankingi nic nie znaczą, i nie zapomnij jej tu wkleić. 🙂

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@xyz96  ohh nie. Ja patrze na ogólne tendencje.

Chinczycy też mnóstwo produkuja :). Z tym ze 50-60% to podróbki i buble.

To że piszesz często to co założyciwel wątku chce przeczytać jest widoczne gołym okiem. Czy ma to sens? czasem ma . Czasem nie. A czasem może byc szkodliwe dla zalożyciela bo niesie za sobą ryzyko.

Ot taki "efekt uboczny" Twojego prowadzenia w statystykach

Tak naprawde to nie mam żadnych zastrzeżen co do Twoich technicznych porad: odnośnie supportu, pomocy allegro, linków i artykulów, płatności itp - tutaj naprawde pełen szacunek

Natomiast co do rozwiązań bardziej związanych z praktycznym podejsciem do transakcji cóż tutaj moim zdaniem mylisz sie bradzo czesto. 

Aha co rankigów: uwzględnij prosze iloś moich i Twoich wpisów. Wówczas obraz sie troszeczke zmienia

 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@_Likos_ Ręce i nogi się uginają 🙂 Zobacz, co znowu zrobiłeś ze zwykłego wątku. To już zaczyna być wątek o mnie, jak zazwyczaj. Jeszcze o Japończykach napisz.

Tak, wiem, jesteś lepszy ode mnie 😄

oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@_Likos_ 
To że piszesz często to co założyciwel wątku chce przeczytać jest widoczne gołym okiem. 
Chinczycy też mnóstwo produkuja :). Z tym ze 50-60% to podróbki i buble.

Porównanie z Chińczykami ma wiele analogii.
Chińczycy też produkują głównie to co Klient chce kupić.
Ma wyglądać profesjonalnie (jak oryginał) i być korzystniejsze (cenowo) dla Kupującego.
A Ci którzy przestrzegają przed używaniem rozwiązań (produktów) wątpliwej jakości - tylko straszą ?

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

vonNogay
#17 Koryfeusz#

@_Likos_ Artykuł może dość świeży, ale dotyczy sprawy sprzed 15 lat, kupujący nie zapłacił za towar i od razu po kliknięciu w kup teraz wystawił komentarz o treści "oszust, nie polecam". To, że ta kancelaria nie podaje innego, świeższego przykładu takiej wygranej sprawy oznacza, że takich spraw nie znają. Prawdopodobnie działają na zasadzie wysyłania jakichś przedsądowych wezwań a do spraw w sądzie nie dochodzi, bo wiedzą, że tam nie mają żadnych szans.

Autorka wątku wg mnie nie skomentowała transakcji uczciwie, tylko wystawiła złośliwego nega, w zemście za to, że sprzedawca nie chce przyjąć zwrotu towaru, którego ponownie nie sprzeda. Jednak nawet jeśli złośliwie, to ma prawo ocenić transakcję negatywnie - może być niezadowolona. Sprzedawca raczej w sądzie nic nie ugra i pozostaje mu tylko straszyć kupującą, że tam się spotkają.

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Nawet nie czytam wszystkich odpowiedzi - po prostu jest ich za dużo. A sprawa była  bardzo prosta. Wystarczyło odstąpić od zawartej umowy  bez podawania przyczyny. I sprawa załatwiona. Nie ma czegoś takiego, że firma nie zgodzi się na zwrot z tytułu odstąpienia od umowy.

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@maxr01 
Nawet nie czytam wszystkich odpowiedzi

To przeczytaj. Tu jest mowa właśnie o jednym z ustawowych wyjątków.

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

m.milek
#10 Popularyzator#
oznacz moderatorów