Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Takie moje 3 grosze wynikające z niedawnego doświadczenia z dwojgiem sprzedających, a związane z tym, że akurat niedawno mój ulubiony paczkomat przy często przeze mnie uczęszczanej drodze uległ likwidacji z uwagi na sprzedaż terenu i budowę lokalu obok… 😉
Otóż uważam, że allegro mogłoby ułatwić życie swoim użytkownikom na polu zmiany paczkomatu na tej zasadzie, że dopóki nie został wygenerowany nr przesyłki (etykieta) to kupujący mógłby za późniejszą aprobatą sprzedającego dokonać takiej zmiany. Na tą chwilę trzeba aż anulować zakup i ponowić kupno(zgadzając się na tłuste ostrzeżenie informujące o niedawnym zakupie tych samych przedmiotów), blokując podwójną kwotę pieniędzy, co nie wydaje się optymalnym rozwiązaniem, sprzedający często mimo anulowania omyłkowo generują etykietę do anulowanego zamówienia na ten niepożądany paczkomat i rozkłada ręce, że nie może zmienić, robi się niepotrzebny bałagan w historii transakcji, baza danych niepotrzebnie puchnie…
Sprzedający może zmienić miejsce docelowe teraz także za porozumieniem się z tobą.
Owszem, jak najbardziej zdaję sobie z tego sprawę, tyle, że w obecnym kształcie nie jest to rozwiązanie pewne(jest ryzyko, że sprzedający najpierw obsłuży wysyłkę a potem dopiero zajmie się wiadomościami lub będzie chwilowo niedostępny dla rozmowy telefonicznej), prościej jest wcisnąć „Anuluj” przy „kupionych” jedynie z tak błahego powodu jak omyłkowo ustawiony paczkomat. Ja zwykle zamawiam towary wieczorem, gdy często sprzedający się już relaksują po całym dniu walki z wysyłkami i trudno się skontaktować w skuteczny i natychmiastowy sposób, aby mieć pewność, że się zdąży przed wygenerowaniem etykiety. Tymczasem, gdy kupujący zgłosi to przez formularz na stronie w dogodnej dla siebie porze, to sprzedający przystępując do obsługi sprzedaży zwyczajnie ma czarno na białym co, gdzie i jak w jednym miejscu bez wertowania wiadomości, odbierania telefonów z prośbami i co więcej, obu stronom pochłonęłoby to zdecydowanie mniej czasu i tak naprawdę zbędnych czynności, a i taka prosta korekta pomyłki spowodowałaby oszczędność ze strony zasobów serwerów.
Jeśli robi to automat (poprzez API) to nikt tego nie czyta ani nie weryfikuje. W dużych firmach przesyłki są pakowane nocą i wysyłane rano. Dla mnie jako mikro sprzedawcy taka zmiana to kłopot i zamrożenie mojej kasy bo zwrot za niewykorzystaną etykietę dostanę dopiero po 30 dniach. Jeśli ktoś nie umie wybrać sobie właściwego paczkomatu to cóż niech płaci 2 x 🙂
W smart jak już pisałem drugi raz nie da się wygenerować etykiety za 0 więc dokładanie do przesyłki bo kupujący się pomylił jest po prostu nieekonomiczne..
Zupełnie nie rozumiem, jak to mogłoby komukolwiek zaszkodzić, skoro wyraźnie pisałem, że taka opcja byłaby przydatna tylko przed wygenerowaniem etykiety? Ja nie rozumiem ludzi, którzy się wypowiadają bez dokładnego przeczytania tego, do czego się odnoszą… Sytuacja dotyczy również przypadku, gdy wybrany paczkomat z jakiegoś powodu przestaje być czynny.
No właśnie to chyba Ty nie rozumiesz, jeśli api sprawdza zakupy co 5 minut to pole manewru na zmiany jest minimalne. Api sprawdza = wygenerowanie etykiety. Więc jeśli to zmiana paczkomatu musiała by być niemalże natychmiast. Widać, że nie wiesz jak to wygląda technicznie od strony sprzedawcy.
Mam dostęp do aplikacji InPost, mam powiadomienie o wygenerowanych etykietach. To że w Twoim przypadku szanse są małe nie wyklucza innych, lub tego, że można to rozwiązać jeszcze wygodniej… Swego czasu był automatycznie podsuwany pod nos ostatnio użyty paczkomat i potem się jakimś informatykom coś znudziło i to zmienili, przesyłka poszła do miejscowości wypoczynkowej, teraz ten paczkomat uległ likwidacji i sprzedający losowali mi gdzie mam podjechać, nie zawsze przyczyna tkwi w kupującym.
Jeśli ktoś importuje przesyłki np 50czy 100 w ciągu dnia do managera paczkomatów to myślisz, że będzie "ręcznie" grzebał? Raczej nie bardzo. Wiele firm ma API i od razu po zakupie wrzuca nr przesyłki (generuje etykietę) zmiana po wygenerowaniu to kłopot bo:
jeśli smart to nie da się wygenerować drugiej bezpłatnej etykiety
jeśli bez smarta to sprzedający musi drugi raz zapłacić, za zmienioną (nową etykietę)
jestem zdania, że zdecydowanie szybsze i tańsze jest anulowanie zakupu szybki zwrot środków przez sprzedającego. Transparentnie i bez zbędnych kłopotów.