Witam.
Pierwszy raz zostałem o szukany na allegro po 15 latach bezproblemowych zakupów, cała historia wygląda tak:
Znalazłem przedmiot na marketplace na FB , zadzwoniłem do gościa , czy możliwe jest wystawienie przedmiotu na allegro , ponieważ na marketplace nie będę miał żadnego potwierdzenia kupna ani wpłaty itp .. koleś się zgodził , wystawił przedmiot na allegro , kupiłem (25.04) , zapłaciłem blikiem , od tamtej pory kontakt się urwał (telefon jest aktywny , ale nie odbiera , nie odpisuje na wiadomości itp) na allegro napisane , że ma czas wysyłki do soboty (29.04) , ale już wiem , że zostałem oszukany , ponieważ na marketplace pojawiło się te samo ogłoszenie ( ten sam opis , zdjęcia itp) tylko z innym imieniem i nazwiskiem i lokalizacją sprzedającego, wyczytałem , że mogę zgłosić do allegro protect dopiero po 2 tygodniach od zakupu, czy jest szansa , że odzyskam pieniądze? Na policję nie ma sensu iść moim zdaniem niska szkodliwość czynu czy jakoś tak (350zł) co mi radzicie w tej sytuacji ? Pozdrawiam.
