Zwrot a reklamacja

[ewa-kaczmarczyk9]

Witam. Kupiłam ostatnio przedmiot, który nie był w pełni zgodny z opisem i po dość ostrej rozmowie ze sprzedawcą zdecydowałam się na zwrot. W formularzu zaznaczyłam jako przyczynę odstąpienia od umowy "towar niezgodny z opisem" i sprzedawca stwierdził, że to nie odstąpienie od umowy a reklamacja, której nie musi uznać. Czy to prawda? W trakcie zwracania przedmiotu jest do wyboru odstąpienie lub reklamacja i pod każdym wybór powodu, dlaczego się zwraca towar. Wybrałam odstąpienie od umowy z powodu niezgodności z opisem, zwróciłam towar, sprzedawca go odebrał ale wciąż nie zwrócił pieniędzy. Czy może nie uznać zwrotu? Czy przez to że zaznaczyłam taki powód , to zwrot faktycznie nie jest odstąpieniem tylko reklamacją? Bo nie wiem czy dalej dyskutować ze sprzedawcą czy odpuścić.

[Hardylegs]

powinien ci oddać pieniądze w ciągu 14 dni .Zwrot musi przyjąć

[ewa-kaczmarczyk9]

Czyli jeśli przez Allegro zgłosiłam zwrot, sprzedawca nie może go potraktować jako reklamacji?

[Hardylegs]

Dokonałaś zwrotu przedmiotu, ale zarazem go reklamujesz bo nie jest to czego oczekiwałaś ponieważ nie był zgodny z opisem i już go nie chcesz , bo chcesz zgodny z opisem .Sprzedawca powinien to uznać i zwrócić ci pieniądze

[xyz96]

@ewa-kaczmarczyk9 Skutecznie odstąpiłaś od umowy, więc sprzedający musi Ci zwrócić całą wpłatę. Powód zwrotu nie ma dla Ciebie znaczenia. Otwórz spór; https://allegro.pl/dyskusje/nowa zgłoś w nim problem i poproś tam o pomoc pracownika Allegro, wtedy pieniądze szybko otrzymasz. 

[A3dam]

@ewa-kaczmarczyk9 
To zależy jaką podstawę prawną podałaś przy odstąpieniu.
Gdybyś nie podała żadnego powodu - sprawa byłaby jasna (odstąpienie bez podania przyczyny z Art. 27 UoPK).
W sytuacji gdy wskazujesz wadę rzeczy (niezgodność z opisem jest wadą w rozumieniu kodeksu cywilnego) to uprawdopodabnia to odstąpienie z Art. 560 kc., który brzmi:
Art. 560. 
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady.
W takim przypadku jest to przykład reklamacji, którą Sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć w ciągu 14 dni.
Niedobrze jest niepotrzebnie komplikować sobie sytuację (wybierając podstawione przez Allegro nieprzemyślane opcje o trudnych do przewidzenia - dla przeciętnego Kupującego - konsekwencjach) zamiast posługiwać się najprostszymi, np  tylko: odstąpienie z Art. 27 UoPK (bez podania przyczyny) albo reklamacja z tytułu rękojmi.

Tym bardziej, że stanowisko Allegro w temacie ankiety z różnymi powodami odesłania rzeczy jest: "Nie ustaliliśmy jeszcze jakie rozwiązania zostaną zastosowane, ale rozeznajemy się w temacie."

[xyz96]

Oczywiście złe i niepotrzebne utrudnienie. Jeśli kupujący wybierze konsumenckie odstąpienie od umowy na Allegro, to będzie to odstąpienie nawet wtedy, gdy wskaże jakikolwiek powód. Przy odstąpieniu kupujący nie musi podawać powodu, ale może go podać. 

[A3dam]

"Jeśli kupujący wybierze konsumenckie odstąpienie od umowy" ... czyli (jak napisałem) z Art. 27 UoPK, a nie np. z Art. 560 kc.

[A3dam]

"Odstąpienie [...] nazywa się Reklamacja, a nie Odstąpienie" 🤣

A co razem z Allegro nazywacie "zwrotem" ?
Odstąpienie , reklamację, czy może coś jeszcze innego ?

Ale tam nie ma żadnych artykułów.

Nie ma ? To sprzedawca miał prawo domniemać.

[xyz96]

Zwrot to odstąpienie. To też każdy normalny wie. Dwa dni temu w TV wypowiadał się pracownik UOKiK i mówił o konsumenckim ZWROCIE w ciągu 14 dni. Mówił to stojąc na tle baneru UOKiK. 

[A3dam]

Istnieje pojęcie konsumenckiego zwrotu i nie jest ono tożsame z pojęciem konsumenckiego (prawa do) odstąpienia od Umowy, ponieważ złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK).

[xyz96]

Taaaaa, ty wszystko wiesz najlepiej. Nawet UOKiK ci nie dorówna. To ty powinieneś być wyższą instancją od nich. Niestety, nigdy nie będziesz, bo masz tendencję do komplikowania prostych spraw. Nawet UOKiK ich tak nie komplikuje, ponieważ doskonale wie, że zwrot w świadomości społecznej jest równoznaczny z odstąpieniem od umowy. Oni się nie bawią w dzielenia włosa na ośmioro. 

[A3dam]

Fakty są takie, że oficjalne stanowisko UOKiK jest jednak inne niż przedstawiane przez Ciebie.
Twoją wiarygodność może każdy z forumowiczów zweryfikować samodzielnie np. "klikając" w link.

[xyz96]

Twoją wiarygodność zweryfikowało już wielu. Jesteś w mojej (i nie tylko mojej) ocenie mistrzem w komplikowaniu prostych spraw na tym forum, twoje posty głównie wprowadzają w zakłopotanie i dezorientują przeciętnych kupujących, a takich jest tu najwięcej. Próbujesz wydawać werdykty, orzekać i interpretować przepisy ponad to, do czego uprawnienia mają tylko kompetentne organy, a jednym z nich jest UOKiK. Sam kiedyś napisałeś, że to twoje hobby. 

[maxr01]

---

@xyz96  napisał(a):

Zwrot to odstąpienie. To też każdy normalny wie. Dwa dni temu w TV wypowiadał się pracownik UOKiK i mówił o konsumenckim ZWROCIE w ciągu 14 dni. Mówił to stojąc na tle baneru UOKiK. 

---

Odnośnie wypowiedzi i programów w TV - sorry - mam o takich wypowiedziach bardzo niskie poważanie. Kiedyś wypowiadała się w TV pewna "pani ekspert" - to była żałosna wypowiedź, na każdej odpowiedzi po prostu bym ją "zagiął".

Niedawno był w TV program o zakupach na Allegro - również bardzo żałosny. Prowadzący bądź kompletnie nic nie wiedział o transakcjach na Allegro, lub przedstawiał je jedynie z czysto "formalnej strony" - a to po prostu wszystko działało na niekorzyść kupujących.

Odnośnie odstąpienia od umowy z tytułu "niezgodności z opisem" - chyba nie ma czegoś takiego w polskim prawie. Do tego służy reklamacja - kupujący powinni zapoznać się ze swoimi prawami i obowiązkami.

Towar niezgodny z opisem - składa się reklamację, odsyła towar, sprzedający rozpatruje reklamację.

Zgodnie z prawem - kupujący odpowiada za stan zwracanego przedmiotu w związku z odstąpieniem od zawartej umowy - wbrew pozorom, to jest bardzo ważne.

Ostatnio miałem zwrot z tytułu odstąpienia od umowy (towar niezgodny z opisem). Odrzuciłem go. Powód: kupujący odesłał inny przedmiot niż zakupił, miał nawet przylepioną metkę z ceną 40zł (u mnie w sklepie stacjonarnym kosztuje 25 zł i nie naklejam na nich metek z ceną).

[A3dam]

@maxr01 
Odnośnie odstąpienia od umowy z tytułu "niezgodności z opisem" - chyba nie ma czegoś takiego w polskim prawie.

Jest. Niezgodność przedmiotu z opisem oferty to jest wada, a zgodnie z
Art. 560. 
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady.

[xyz96]

Nieprawda, sprzedawca nie decyduje, czy kupujący zwraca, czy reklamuje. O tym decyduje kupujący. 

A do sprzedającego to dotrze po założonej Dyskusji. 

[LEW433]

Tak podając powód odstąpienia to zgłosiłeś reklamację, sprzedający ma 14 dni na uznanie albo odrzucenie, przy zwrocie sprzedający mógłby obniżyć zwrot środków jeżeli by uznał że towar jest np: zniszczony. otwórz spór i tam wszystko wyjaśniaj: https://allegro.pl/dyskusje/nowa

[A3dam]

@LEW433 
"To zależy jaką podstawę prawną podała przy odstąpieniu".

[xyz96]

@LEW433 O! Mędrzec się odezwał. To teraz zapytaj UOKiK, czy w odstąpieniu konsumenckim nie można podać powodu 😄

Ty nie wiesz, dlaczego Allegro w odstąpieniu umożliwia podanie powodu " niezgodność z opisem"? ABY NIE ZWRACAĆ PROWIZJI.