Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupilam na allegro rękawiczki jednorazowe XS ,okazały się za male.Odesłałam je ale sprzedawca odmówil przyjęcia ,co robić ??
jak piszę ,że nieużywane to Pan z uporem maniaka pisze ,że używane !!!!!!!!!!!Jakby co ,to wyrzucę ,bo mam dość bicia piany za 65 zł
@wanda6634 Proszę się nie dąsać. Chcemy wiedzieć kogo Pani obwinia ze tę stratę 65 zł wg. Pani.
Czy sprzedawcę bo sprzedał złe rękawiczki czy allegro które umożliwiło zwrot albo kogoś innego.
Nikogo nie obwiniam ,zła jestem na siebie ,po temacie
Wanda, nie odpisuj już w tym wątku, w przeciwnym razie faceci będą Cię zaczepiać i będzie się to ciągnęło w nieskończoność. Chyba, że lubisz być zaczepiana 🙂
Sprzedający okazał sie super człowiekiem .Zadzwonił do mnie i zaproponowal zwrot pieniędzy .
Dziękujemy za świetną opowieść zawierającą niesamowite zwroty akcji i radujemy się na szczęśliwe jej zakończenie.
@Vryko "A może już dość znęcania się nad kupującą..? Nie wiedziała, teraz już wie. "
Wszystko wskazuje na to że jednak nadal nie wie, bo:
@wanda6634 "Na pewno nic już nie kupię na allegro i innym odradzam"
Bardzo dobrze że nie kupisz, przynajmniej nie będziesz więcej obarczać ludzi skutkami swoich własnych błędów.
A innym nie odradzaj, bo nie jesteś w tej sprawie pokrzywdzoną, lecz sprawcą zamieszania.
@wanda6634 "Sprzedający okazał sie super człowiekiem .Zadzwonił do mnie i zaproponowal zwrot pieniędzy ."
Najwyraźniej święty spokój ceni sobie wyżej niż 65PLN.
@Vryko Chcemy wiedzieć skąd się biorą pomysły takich zwrotów bo mi się należy i koniec. Pani twierdzi że straciła pieniądze. Pani @wanda6634 ma konto "NA ALLEGRO OD od 11 lat i 3 miesięcy". Mogła założyć dyskusję ze sprzedającym i pracownikiem allegro który by ją uświadomił powiedzmy bezboleśnie. Ale tego nie zrobiła. Teraz twierdzi że wyprowadzi się z allegro po ponad dekadzie.
koniec dyskusji ,rekawiczki oddam gratis do Domu Dziecka (w mojej miejscowości taki jest )Proszę ze mnie zejść ,bo po temacie już ,pozdrawiam
Sprzedawca ma prawo odmówić, można uderzać do producenta- tyle wystarczyło wpisać, ale Panowie za mało zjedli więc piszą głodne żarty i są wielce oburzeni bo po prostu nie używają rękawiczek i nigdy nie mieli takiego problemu. Nawet będąc doswiadczona jako osoba codziennie pracująca w rekawiczkach mam ochotę je reklamować, właśnie teraz w dobie korony, braku dostepu do sprawdzonych producentów i kosmicznych cen 100zł za paczkę. Wolałabym kupować opakowania z małą ilością sztuk, albo na zasadzie że dwie są dołączane luzem bez konieczności otwierania pudełka. Bo co drugie okazują się pękać po nałożeniu albo mieć inny rozmiar niż oczekuje się po opisie- mam kolekcję takich nie nadających się do użytku, i pytanie o zwrot lub zamianę nie jest wcale tak dziwaczne jak wasze zachowanie. Tym bardziej że często kupując rękawiczki na miejscu w sklepie BHP już pudełko bywa otwarte z boku, bo ktoś właśnie sprawdzał jakie są. Raz zdarzyło mi się kupić wysyłkowo rękawiczki z końcowym terminem ważności i były "kruche", raz były innego producenta niż w ofercie i dostałam tylko pytanie "czy to jakiś problem"- zanim nie otworzę to się nie dowiem.
BTW nie polecam Nitrylex, pękają w trakcie pracy po 20 minutach. A najbardziej z darowanych rękawiczek ucieszą się w przychodni lub szpitalu (przynajmniej u nas, nie mają pretensji że pudełko było otwarte, darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda).
IMHO powinno się co najmniej zgłaszać takie rzeczy, bo feedback dba o jakość produktów na rynku. Problem polega natym że głównym odbiorcą są placówki medyczne, a produkty dla detalicznych odbiorców są faktycznie niszą (małe opakowania dostępne w Kauflandzie np. mają zawyżoną rozmiarowkę).