Zwrot towaru przy darmowych kosztach wysyłki

[megamaruda]

Dzień dobry
Kupiłem towar za 3000 zł i skorzystałem z darmowej przesyłki jaką oferuje sprzedawca przy zakupie za kwotę min 2900zł.
Zwróciłem towar za 1500 zł.
Teraz sprzedawca naliczył mi koszty jakie się generują przy zakupach za kwotę 1500zł.
Twierdzi że ostatecznie zakupiłem towar za 1500 zł a nie za 3000 zł.
Czy ma rację ?

[A3dam]

Sprzedawca powinien zwrócić wartość towaru objętego rezygnacją z zakupu oraz koszt najtańszej dostawy (w tym przypadku nie ma dostawy tańszej od darmowej)

[krejzole]

Matematyka to nauka ścisła kwota zakupu 3000-1500=1500 czyli kupiłeś za 1500 zł

[megamaruda]

To wiem, ale czy może naliczyć koszty jak przy zakupie 1500 zł ?

[Knowhere]

@megamaruda Oczywiście że może, bo nie spełniłeś warunku dzięki któremu mogłeś otrzymać ten gratis (czyli w tym przypadku darmową wysyłkę).

[A3dam]

Tzw. "darmowa wysyłka" (Sprzedawcy korzystniej byłoby ją nazwać jako "wliczona w cenę towaru", albo "na koszt sprzedawcy" - aby uniknąć dodatkowych problemów z rozliczeniem np. VAT-u od takiego gratisu) - została już zrealizowana.
Kwotę zwrotu przy odstąpieniu z Art. 27 (tzw. konsumenckie odstąpienie bez podania przyczyny) można pomniejszyć jedynie o utratę wartości rzeczy za którą odpowiada Kupujący.

P.S.
W jaki sposób Sprzedawca wykazuje, że koszty transportu jakie poniósłby w związku z wysyłką 1 przedmiotu są większe niż w przypadku wysyłki 2szt. ?

[Knowhere]

@A3dam Jakiś czas temu był na forum wątek nt. m.in. rabatów na kolejne sztuki towaru i gratisów dodawanych do zamówienia po przekroczeniu określonej kwoty zamówienia - dyskusja dot. tego czy powinno się je zwracać po zwróceniu części zamówienia (bo wtedy nie spełnia się już warunku do ich otrzymania).
Nawet moderacja przyznała, że gratisy powinno się zwracać, a po zwróceniu towaru do którego przyznany był rabat z tytułu kolejnej sztuki można naliczyć normalne koszty jak za sztukę bez rabatu.

[A3dam]

@Knowhere 
Co do tzw. "gratisów" (dodatkowych świadczeń wliczonych w cenę towaru lub opustów za wartość zamówienia) ale niebędących kosztem transportu - zgoda.
W przypadku rozwiązania umowy (lub jej części) strony są zobowiązane do wzajemnego zwrotu otrzymanych świadczeń.
W tym przypadku jednak sprzedający nie udzielił rabatu na towar w kwocie odpowiadającej kosztom przesyłki, ale zrealizował wysyłkę na własny koszt.
Koszt dostawy towaru jest przez Ustawodawcę traktowany w sposób szczególny.

[Knowhere]

@A3dam Ale darmową wysyłkę od jakiejś konkretnej kwoty ustalasz w zakładce cenników dostawy. Skoro darmowa wysyłka obowiązuje od np. 2900 zł, a kupujący zwraca część towaru wartą 1500 zł, to automatycznie przestaje spełniać ustalony warunek dot. darmowej wysyłki od określonej kwoty.
Ja osobiście zwróciłbym kupującemu 1500 zł minus kwota (określona w cenniku) sposobu dostawy przedmiotu, który kupujący sobie zostawił.

[A3dam]

@maxr01
Faktycznie użyłem zbyt dużego skrótu myślowego.
Przy zwrocie częściowym można mówić co najwyżej o zwrocie tej części kosztów transportu, która zwiększała wartość kosztów transportu w przypadku np. 2 szt. w porównaniu z kosztami 1szt.
Szczęśliwie w tym przypadku przesyłka była darmowa (a koszt ponoszony przez Kupującego malał przy dodaniu drugiej sztuki a nie rósł)

[A3dam]

@Knowhere 

Powiedz to Ustawodawcy. Koszty dostawy towaru są specyficzną usługą związaną z zakupem towaru ... dura lex sed lex.
Zwróć uwagę, że Allegro też nie przewiduje (bo nie ma podstaw) występowania z roszczeniem do Kupujących, którym opłacili przesyłkę w ramach SMARTa, a Ci zrezygnowali z części zakupów pozostawiając te o łącznej wartości za małej na SMARTa.

[Knowhere]

@A3dam Ale z pierwszego postu w wątku nie wynika jakoby to był zakup w smarcie.
Napisałem co ja bym zrobił, gdybym znalazł się w takiej sytuacji. Kupujący mógłby sobie iść z tym do sądu, tym bardziej że na forum niemalże wprost przyznał się w jakim celu był zakup za kwotę przekraczającą tę, od której włącza się darmowa dostawa.

[A3dam]

@Knowhere 
W mojej ocenie Autor wątku jeszcze się nie przyznał 😉

Inny przykład: Kupujesz np. zastawę stołową (za X zł.). Przeglądając ofertę zauważasz, że sprzedawca zachęca do zakupu "zestawu" wraz z kompletem sztućców (wartych Y zł.) oferując rabat (powiedzmy np. Z zł.) w porównaniu z cenami kupowanych oddzielnie elementów tego "zestawu". Płacisz: X+Y-Z . Nadchodzi przesyłka i stwierdzasz, że te sztućce jednak Ci nie odpowiadają i rezygnujesz z części zakupu.
Na zwrot jakiej kwoty od Sprzedawcy możesz liczyć ? (pomińmy koszty transportu.)

[Knowhere]

@A3dam To proste: płacę kwotę X (czyli tyle, ile pierwotnie kosztowała sama zastawa), co oznacza że sprzedawca powinien mi zwrócić różnicę pomiędzy kwotą X, a tą, którą zapłaciłem za całość zamówienia (pomijając koszt dostawy).

[A3dam]

@Knowhere 
Jak kupowałbyś w sklepie internetowym z regulaminem dobrze zabezpieczającym interes właściciela sklepu (czyli sprzedawcy) - to Twoja odpowiedź byłaby prawidłowa.
Na Allegro wartość elementów zestawu jest pomniejszana już w koszyku proporcjonalnie do stosunku ich wartości. Przy odstąpieniu od zakupu jednego z elementów zestawu część (proporcjonalna do X/(X+Y)  ) rabatu Z pozostaje w Twojej kieszeni (gdyby np. X=Y to powinieneś otrzymać: Y - Z/2). Bez dodatkowych zapisów regulaminowych, zmiana zwracanej kwoty przez Sprzedawcę byłaby ryzykowna.

[Knowhere]

@A3dam "Jak kupowałbyś w sklepie internetowym z regulaminem dobrze zabezpieczającym interes właściciela sklepu (czyli sprzedawcy) - to Twoja odpowiedź byłaby prawidłowa.
Na Allegro wartość elementów zestawu jest pomniejszana już w koszyku proporcjonalnie do stosunku ich wartości." - to niczego nie zmienia, co zostało potwierdzone przez którąś z moderatorek w wątku wspomnianym przeze mnie wcześniej (nawet nie każ mi go szukać, bo z tą ułomną wyszukiwarką idzie się zarypać).

[maxr01]

@A3dam - bzdury piszesz , podszkol się trochę, zanim zaczniesz pisać posty. Jeśli kupujący zwraca część zakupu, to na jakiej podstawie piszesz, że sprzedawca ma mu zwrócić koszt najtańszej przesyłki? (nieważne, czy było to 10 zł, czy 0zł).

@megamaruda - czyli kupiłeś towar za 3 tys. specjalnie dla darmowej wysyłki. Po czym zwracasz sprzedającemu towar za 1500 zł bo go nie potrzebujesz. Nie wstyd Ci? Sprzedający przerzucił na siebie koszt wysyłki zakupionego towaru za 3 tys zł - po prostu z własnego zysku pokrył koszt wysyłki. Dlaczego chcesz sprzedającego wciągać w koszty dla własnej korzyści? Nie szanujesz sprzedającego i jego pracy?

Teraz idąc dalej....

Zrobiłeś zwrot - ok. A czy dokonałeś odstąpienia od umowy? Zwrot towaru nie jest równoznaczny z odstąpieniem od umowy - żaden formularz Allegro nie zawiera informacji, że kupujący odstąpił od zawartej umowy - a tego wymaga obowiązujące prawo. Precyzyjnego oświadczenia woli kupującego, że odstępuje od zawartej umowy - cztery słowa, ale Allegro z jakiegoś powodu nie chce ich wprowadzić do swoich formularzy. Być może dlatego, że oni sami taką sytuację interpretują dowolnie do własnych celów.

A odpowiedź otrzymałeś powyżej. Odstępujesz od zawartej umowy, w ramach odstąpienia zwracasz towar za 1500 zł, w świetle prawa ta transakcja za 1500 zł nie została zawarta, po prostu takie zdarzenie nie miało miejsca.

Teraz zapewne nadejdzie odpowiedź z serwisu Allegro - sprzedający nie powinien naliczyć kosztów przesyłki. I to jest właśnie związane z tym, że Allegro do formularza zwrotu nie wprowadza prostej informacji, że jest to odstąpienie od umowy - w niezgodny z prawem sposób pozwala im to sobie dowolnie interpretować. Cztery słowa - a wyjaśnią całą masę problemów - dlaczego Allegro tego nie dopisze do formularza zwrotów? "Odstępuję od zawartej umowy".

[_Likos_]

@megamaruda  moim zdaniem najbliżej prawidłowego rozwiązania jest @maxr01 .

Po odstąpieniu od umowy przez konsumenta skutki tej ze umowy znoszą sie wzajemnie a umowę uważa sie za niezawartą.

Jesli odstąpiłes od umowy na kwote 1500 zł wówczas ta częśc umowy jest traktowana prawnie jakby nigdy nie została zawarta. Skoro def facto kupiles produkt za 1500 zł a nie za 3000 to powienieneś ponieść koszty dostawy tegoż produktu ( zgodnie z regulaminem sprzedajacego uraz warunkami zawartej umowy).

Wiem że smart przyzwyczaił konsuumentów do takiego działania - większych zakupów i cześciowego zwrotu- niemniej smart jest to produkt allegro i tutaj to allegro decyduje czy kupujacy powinien dopłacać do przesyłki czy też nie ( allegro zdecydowało że kupujący nie będą dopłacać) . Niemniej moim zdaniem w Twojej sytuacji sprzedajacy ma racje. Umowa została zawarta na kwote 1500 zł a przy tej kwocie zakupów kupujacy ponosi koszty przesyłki.

[mr_oma]

@maxr01, użytkownik wypełniając formularz widzi wyraźną informację o odstąpieniu od umowy. W związku z tym, wypełnienie takiego formularza jest równoznaczne z oświadczeniem woli kupującego w zakresie odstąpienia od umowy zawartej ze sprzedającym. Ponadto w dalszym ciągu umożliwiamy kupującym złożenie oświadczenia o odstąpieniu przy pomocy ustawowego wzoru - znajduje się on na Ofercie w zakładce "Zwroty".

[A3dam]

@mr_oma 
użytkownik wypełniając formularz widzi wyraźną informację o odstąpieniu od umowy. W związku z tym, wypełnienie takiego formularza jest równoznaczne z oświadczeniem woli kupującego w zakresie odstąpienia od umowy zawartej ze sprzedającym.

Pozwolę sobie się nie zgodzić:
-Informacja nie jest wyraźna (napis ODSTĄPIENIE jest bladoszary na białym tle).
-Udzielenie odpowiedzi przez Kupującego w ankiecie z pytaniem "dlaczego zwracasz ?" nie oznacza złożenia oświadczenia (podobnie jak kliknięcie przycisku "kupuję", ale nie: "kupuję i płacę", "kupuję z obowiązkiem zapłaty" lub innym równoważnym) - nie wywołuje żadnych skutków prawnych dla Kupującego.
Wskazane powody są (zgodnie z logiką odpowiedzi na zadane pytanie) powodami zwrotu (a nie powodami odstąpienia czy reklamacji). Zwrot towaru sprzedawcy jest obowiązkiem Kupującego w konsekwencji odstąpienia od umowy (a nie odwrotnie). Ryzyko wprowadzenia Kupującego w błąd przez formularz zwrotu (formularz zamiaru odesłania rzeczy Sprzedającemu) jest nadal bardzo wysokie.


skutkiem odstąpienia od umowy jest to, że umowa zostaje uznana za niezawartą. Jeśli więc nie ma umowy, której dotyczyła darmowa dostawa, darmowa dostawa nie przysługuje.

Jeżeli takie jest oficjalne stanowisko Allegro to brak jest podstaw do udostępniania możliwości oceny takiej transakcji przez Kupującego (podobnie jak ma to miejsce w przypadku anulowania transakcji przez Kupującego).