Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dokonalam zwrotu towaru. Wygenrowany został kod. Paczkę z kodem umieściłam w paczkomacie. Okazało się ,że paczka trafiła do innego sprzedawcy, u którego nie robiłam nigdy zwrotu. Jak to możliwe?
@xyz96 Zapisy ustawy też podważałeś, jeśli chodzi o prawo do odstąpienia, twierdząc, że kupujący musi odebrać towar, aby móc odstąpić, co oczywiście nie jest prawdą.
Skoro jedziemy po ustawach wskaż mi gdzie ustawa zezwala na odstąpienie przed odebraniem towaru ?
Art. 28. Bieg terminu do odstąpienia od umowy rozpoczyna się:
1) dla umowy, w wykonaniu której przedsiębiorca wydaje rzecz, będąc
zobowiązany do przeniesienia jej własności – od objęcia rzeczy w posiadanie
przez konsumenta lub wskazaną przez niego osobę trzecią inną niż przewoźnik,
a w przypadku umowy, która:
a) obejmuje wiele rzeczy, które są dostarczane osobno, partiami lub w
częściach – od objęcia w posiadanie ostatniej rzeczy, partii lub części,
b) polega na regularnym dostarczaniu rzeczy przez czas oznaczony – od
objęcia w posiadanie pierwszej z rzeczy;
2) dla pozostałych umów – od dnia zawarcia umowy.
Jest to interpretacja UOKiK który jak Ty jest po stronie konsumenta i interpretuje se przepisy jak chce 😞
Przepisy są, sprzedawca musi oddać pieniądze po otrzymaniu dowodu odesłania rzeczy i to potwierdza UOKiK. I nie wydawaj wyroków za sądy, nie pisz, że kupujący przegrywa, nie masz do tego uprawnień.
Sama wydajesz wyroki że z POK zostanie zablokowane konto sprzedawcy, nie wydawaj wyroków za sądy, nie masz do tego uprawnień 🙂
@kostas11 Miałeś to już tłumaczone. Bieg terminu 14 dni rozpoczyna się od dnia objęcia rzeczy w posiadanie, ale nie oznacza to, że nie można odstąpić przed objęciem w posiadanie. 14 dni od objęcia to termin ostateczny. Ja wiem, że zawsze będziesz to podważał, ale oczywiście racji nie masz. O potwierdzenie do UOKiKU też Cię nie odsyłam, bo otrzymaną interpretację także podważysz.
Ja nigdy nie "wydaję wyroków", że z POK jakieś konto zostanie zablokowane, tylko piszę, że może zostać zablokowane. Dostrzegasz zasadniczą różnicę?
Ty piszesz "sprawa idzie do sądu i kupujący przegrywa".
@lucynamosinska Przeczytaj ten artykuł: https://www.parp.gov.pl/component/content/article/57489:zwrot-towaru-ktory-nie-byl-przedmiotem-umowy...
Ech, @xyz96 ...
Dwa miesiące temu Pani zgłosiła mi zwrot plecaka, a odesłała stringi (nigdy takiego towaru nie sprzedawałem). Według tego co piszecie powiniennem oddać kupującej za plecak, którego nie odesłała, czy za stringi?
@artur198613 Przeczytaj artykuł, który wkleiłem wyżej.
No cóż, jeśli kupująca przesłała Ci dowód nadania, że nadała paczkę, to wg xyz96 powinieneś zwrócić pieniążki. Za plecak. A ze stringami to się potem "bujaj".....
@Vryko Jaki artykuł? Kto go napisał? Podważasz stanowisko UOKiK i obowiązujące prawo? Wskaż przepisy, które na to pozwalają.
@xyz96 Rzadko mi się zdarza uśmiechnąć, Cóż, udało Ci się do tego doprowadzić. Widzisz, ja nie dyskutuje z faktami. Nie forsuję na siłę własnych przekonań. Skoro uważasz że masz rację - pozostań przy swoim zdaniu. Dodam jednak, że od stanowienia prawa są stosowne instytucje, nie xyz, czy Vryko. I tam należy zasięgać opinii, lub walczyć o swoje.
@Vryko mam coś do twojego artykułu http://orzeczenia.katowice.so.gov.pl/content/$N/151520000000803_II_C_000831_2016_Uz_2017-02-15_001
Tyle kosztowało kupującego próba odzyskania kast za zwrot odesłany po terminie po terminie 🙂
4.199,29 złotych tytułem zwrotu kosztów postepowania 🙂
Na gruncie przedstawionego stanu faktycznego powód uchybił określonemu w art. 34 ustawy 14 – dniowemu terminowi na dokonanie zwrotu rzeczy. Uchybienie przedmiotowemu terminowi skutkuje w ocenie Sądu brakiem skuteczności złożonego oświadczenia o odstąpieniu
od umowy. Powód podjął próbę dokonania zwrotu rzeczy w dniu 22 kwietnia 2015 roku, zatem po upływie określonego w art. 34 przywołanej ustawy terminu. Konsekwencją natomiast uchybienia terminowi do dokonania zwrotu przedmiotu świadczenia jest brak skuteczności dokonanego w dniu 16 stycznia 2015 roku odstąpienia od umowy i brak podstawy do domagania się przez powoda zwrotu wszystkich dokonanych płatności na rzecz pozwanych w związku z umową kupna zestawu kolumn z dnia 9 stycznia 2015 roku.
@xyz96 ciekawy wyrok sądu warto przeczytać i spojrzeć szerzej , odesłanie towaru po czasie podważa co cytujesz ze strony UOKIK 🙂
Ta sprawa ma swój ciąg dalszy:
Z powołanego przepisu wynika tylko, że konsument zobowiązany jest zwrócić rzecz przedsiębiorcy w terminie 14 dni od dnia odstąpienia od umowy; ust. 2-4 art. 34 dotyczą kwestii kto i w jakim zakresie ponosi koszty zwrotu rzeczy, a także odpowiedzialności konsumenta za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy. Nie dotyczy to zatem skuteczności odstąpienia od umowy lecz jego skutków w zakresie kosztów zwrotu rzeczy. Zwrócić też należy uwagę na treść art. 37 ust. 1 omawianej ustawy, który stanowi, iż w chwili odstąpienia przez konsumenta od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa wygasają powiązane z nią umowy dodatkowe zawarte przez konsumenta, jeżeli na ich podstawie świadczenie jest spełniane przez przedsiębiorcą lub osobę trzecią na podstawie porozumienia z przedsiębiorcą. Norma ta statuuje zatem automatyczny, następujący z mocy prawa skutek w postaci wygaśnięcia powiązanych umów dodatkowych, następujący już w chwili odstąpienia przez konsumenta od umowy, niezależnie od tego, czy spełni on w późniejszym terminie obowiązek zwrotu rzeczy, ciążący na nim z mocy ustawy o prawach konsumenta. Skoro już w tym momencie, tylko na skutek złożenia przez konsumenta oświadczenia o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość, wygasają umowy dodatkowe, niekoherentne i nieracjonalne byłoby, gdyby owo odstąpienie nie powodowało równoczesnego, niezależnego od innych czynników, ustania ze skutkiem ex tunc więzi umownej pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą w zakresie umowy zasadniczej.
@xyz96 Z własnego doświadczenia wiem, że UOKiK też nie jest nieomylny. Kilka lat temu klientka zgłosiła nam reklamację na kanapę (niezgodność towaru z umową), reklamacja została odrzucona. Klientka poszła do UOKiK a my dostaliśmy pismo, że mamy zwrócić klientce pieniądze ponieważ klientka ma rację. Po 2 miesiącach wymiany pism okazało się, że w tym przypadku to my mamy rację a nie klientka. Więc tak...czasami warto podważać stanowisko UOKiK.
Teraz zasadnicze pytanie?
Po co tu się wszyscy udzielają? Z tego co widzę, AG to jest prywatne podwórko xyz96. Jest chyba w każdym poście. Tylko jego (jej) zdanie się liczy. Takiego zadufania w sobie to w życiu nie widziałem. Nigdzie. No może prawie nigdzie... Gdyż mi to przypomina aktualną sytuację w kraju. Każda odpowiedź będzie dobra, gdy tylko będzie odpowiadać koncepcji xyz96. kwa..kwa.. Pozostałe są "be".
Howg.