anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Zwrot uszkodzony w transporcie, sprzedawca odmawia zwrotu

seaweed_
#7 Wielbiciel#

@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_ 

Zakupilam bieznie domowa i po jej dostarczeniu i rozpakowaniu zorientowalam sie, ze brakuje funkcji na ktorej mi zalezalo. Po ponownym przegladnieciu aukcji okazalo sie, ze zamowilam w tej samej cenie niemal blizniaczy model ES3 (zamiast S3), wiec od razu spakowalam bieznie i oznaczylam zwrot przez Allegro, lacznie z zamowieniem kuriera zwrotnego. 

Bieznie zapakowalam identycznie, jak do mnie przyszla. Wszystkie akcesoria dodatkowe byly spakowane w ten sam woreczek akcesoryjny, w ktorym byly i umieszczone tak, aby nie przesuwaly sie po kartonie. Niestety nawet przez mysl mi nie przyszedl taki scenariusz obrotu sprawy (pierwszy zwrot), wiec nie zrobilam zdjec.

Po odebraniu zwrotu sprzedajacy poinformowal, ze bieznia przyszla z uszkodzonym wyswietlaczem i to moja wina, bo rzucilam niby klucz nimbusowy luzem na wyswietlacz i tak spakowalam i nalezy mi sie 0zł zwrotu.

tm1URfrq.jpg

Dodatkowo upiera sie, ze bieznia nosi trwale slady uzytkowania i wysyla mi zdjecia, ktore pokazuja albo opakowanie, albo nie wiem co, bo zadnych sladow tam nie widze. Otwarte opakowania nie sa podstawa do uznania produktu za noszacy slady uzytkowania. Sprzedawca twierdzi, ze bieznia jest porysowana, ale zdjecia na zdjeciach tego rowniez nie widze. 
Otwarte akcesoria, w tym pilot do uruchomiena biezniOtwarte akcesoria, w tym pilot do uruchomiena biezniFolia, w ktora owinieta byla biezniaFolia, w ktora owinieta byla biezniaA tu nie wiem, co zdjecie ma pokazywacA tu nie wiem, co zdjecie ma pokazywac

Poprosilam o protokol szkody, na co sprzedawca odeslal mi formularz reklamacyjny do przewoznika ze swoimi danymi, swoim kontem bankowym i kwota 1500zł netto (bieznia kosztowala 1385zł brutto) jako straty, na ktora jest reklamacji.
W opisie reklamacji podaje:
"bieznia spakowana w oryginalene opakowanie zabezpiecoana profilami steropianowymi, tekturą , ostreczowane, doszła uszkodzona".

reklamacja.JPG

Ja zglupialam, bo w takim razie albo mnie uwaza za winna, albo przewoznika. Na to sprzedawca odpowiada, ze on wcale takiej reklamacji nie zlozyl, to tylko protokol i ze to ja sama mam sobie reklamacje zlozyc, bo on wie, ze to moja wina. W tej reklamacji ani slowa o tym, o co oskarza wciaz mnie, czyli luzem wrzucony klucz, ktory mial wg niego uszkodzic bieznie.

Poznej pisze, ze on moze zlozyc zamiast mnie reklamacje, ale wtedy jest 30dni na odpowiedz przewoznika i czy chce czekac. Nie otwarto przesylki przy kurierze, wiec teraz jest to slowo przeciwko slowu - ja wiem dokladnie, jak spakowalam paczke i gdzie byly wszystkie czesci, a on swoje, ze rzucilam jakies czesci luzem.
Jednoczesnie, skoro to jest przeswiadczony, ze to ja zawinilam, dlaczego nie ma slowa w tej reklamacji o luznych czesciach, o ktorych ciagle wypisuje mi?

Co mam dalej w tej sytuacji zrobic? Patrzac po negatywnych komentarzach tego sprzedawcy nie jestem pierwsza osoba z takim problemem przy zwrotach i odnosze wrazenie, ze jego zachowanie nie jest uczciwe.  

oznacz moderatorów
3 ODPOWIEDZI 3

seaweed_
#7 Wielbiciel#

reklamacja.JPG

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Otwórz dyskusję, zwrot ze Smartem więc stroną jest Allegro. Tu masz szanse wyjaśnienia: https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa

oznacz moderatorów

seaweed_
#7 Wielbiciel#

Otworzylam dyskusje z sprzedawca i poprosilam o pomoc Allegro,  a te odpowiedzialo, ze po odbiorze przesylki to sprzedawca jest strona, ktora powinna zlozyc reklamacje.

Sprzedawca wg jego odpowiedzi ma ja ponoc zglosic. 

Jak powinien wygladac dalszy proces? Jak wyglada kwestia zwrotu w takiej sytuacji?

oznacz moderatorów