Klientka zgłosiła mi, że ktoś podszywa się pod mój sklep (od lat na allegro) i sprzedaje ten sam towar z moim opisem, moimi zdjęciami, moją recenzją i jeszcze z moim logotypem. nazwa sklepu oczywiście inna, ale jest już tak mała, że mało kto patrzy na nazwę sklepu gdzie kupuje. Zgłosiłem na allegro, a oni, że ona tak może robić, bo zgodziłem się na udostępnianie moich logotypów, opisów, recenzji, zdjęć w regulaminie Allegro! Ok, zgodziłem się, na własne potrzeby allegro, do sprawdzania, edytowania, etc. , ale nie na wykorzystywanie przez nieuczciwych sprzedawców, którym się tego nie chce robić. przecież to jawne namawianie do oszustwa. siedzę nad tymi opisami, próbuję produkty, pisze recenzje, siedzę nad fotografiami, a tu jakiś ktoś sobie pobiera w 10 sekund i oczywiście o 99 groszy taniej sprzedaje! allegro na to, że nie muszę przecież sprzedawać u nich...ta ich bezczelność ostatnio zniewala. co się z tym serwisem dzieje? kuźwa, doszło do tego, że allegro namawia do przestępstw! to jest moja własność i nie zgadzam się na to, żeby leń z ulicy sobie to kopiował. tłumaczę allegro, że gdyby na instagramie, facebooku ktoś się podszył pod kogoś innego i sprzedawał towary, to zaraz by wyleciał, tak działają uczciwe serwisy (może nie będzie uczciwsze). ktoś ma podobne przykłady? mój znajomy prawnik twierdzi, że to niemożliwe, żeby na takie coś zezwolili, to łamanie prawa europejskiego, krajowego, zapis w regulaminie jest abuzywny. tylko prawnik nie wie, że Allegro ma lepszych prawników 🙂
