Oczywiście.
Produkt z wystawy jest jak najbardziej nowym produktem. Przez 20 lat sprzedawałem w sklepie stacjonarnym towary "z półki" jako nowe. I to były towary nowe, nie używane. To był towar z wystawy, z półki. Jak przyniosłem nowy, zapakowany, z magazynu - to i tak przy kliencie go otwierałem i sprawdzałem działanie - czyli jaki to był wtedy produkt? - wg klasyfikacji Allegro to już nawet jako "używany".
A jak mam wystawić pojedyncze towary z mojej ekspozycji? - otwarte, wystawione, nie używane. Mam je wystawić jako nowe, czy używane? - depilatory, golarki, suszarki do włosów itp.
Przecież one są nowe, tylko pochodzą z "półki".
Natomiast problem jest w tym, że na Allegro sprzedaje się towar pochodzący ze zwrotów z zachodnich marketów. I właśnie on jest określany często jako "z ekspozycji, z prezentacji" itp. Mało kto opisuje, że to zwrot , używany itp. Jak jest w dobrym stanie, to najlepiej napisać, że z ekspozycji i brak jest niektórych elementów lub coś jest uszkodzone.
I nie ma on nic wspólnego z towarem, który "normalni sprzedawcy" chcą wyprzedać, bo np. leży mu 2 lata na półce, zajmuje miejsce i przynosi straty i chce go sprzedać tylko po to, żeby mu się koszty zakupu zwróciły.
I jak go wystawić na Allegro? - moim zdaniem - normalnie, jako nowy, tak wystawiałem. A w opisie dokładnie napisać, że pochodzi z ekspozycji, był rozpakowany itp.
--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
