Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient założył dyskusję i w jej wyniku złożył reklamację z żądaniem naprawy. Akceptując żądanie naprawy przesłałem list przewozowy aby ułatwić odesłanie produktu. Ten niezwłocznie jak tylko go otrzymałem trafił do naprawy. W międzyczasie miałem kilka innych dyskusji, a ta ukryła mi się gdzieś na drugiej stronie... Na nieszczęście klient w dyskusji przesłał zapytanie czy produkt został naprawiony(w tym czasie jeszcze nie znałem i tak odpowiedzi na to pytanie), a ja zauważyłem to po kilku dniach. Jak produkt został naprawiony odpisałem w dyskusji że produkt został naprawiony i proszę o podanie adresu do odesłania. W międzyczasie okazało się że kupujący otrzymał rekompensatę z allegro protect.
Dochowałem wszelkich terminów ustawowych i reklamację także rozpatrzyłem zgodnie z żądaniem klienta. Niestety ten aktualnie nie chce podać adresu do dostawy, twierdzi że czeka na inf. od allegro protect i że on już nie jest stroną. Od prawie tygodnia bezskutecznie próbuję skontaktować się z allegro protect odpisując na mail od allegro protect z numerem sprawy. Brak jakiejkolwiek odpowiedzi, na czacie allegro pracownicy sugerują żeby dalej pisać maile bo oni nic nie mogą... Mam pisać może ktoś w końcu odpisze. Czas ucieka, a istnieją przecież jakieś ramy czasowe w przypadku reklamacji których nie należy przekraczać, które skutkują prawnymi konsekwencjami.
PS: Zgodnie z regulaminem allegro protect, jeżeli wada z powodu której wypłacono rekompensatę zostanie usunięta, kupujący ma obowiązek oddać wypłaconą rekompensatę, a ja rozumiem otrzymam zwrot zabezpieczonych pieniędzy?
W 14dniach podjąłeś decyzję o reklamacji? wcześniej kupujący nie ma możliwości złożenia wniosku do Allegro Protect.
19.01 klient założył dyskusję i określiło żądanie naprawy. 23.01 przekazałem list przewozowy akceptując żądanie naprawy i ułatwiając wysyłkę, pokrywając też koszty. Produkt został do mnie doręczony 30.01 i od tego czasu usterka była diagnozowana, produkt naprawiany. Jak tylko produkt został zgodnie z żądaniem naprawiony, czyli dn. 12.02 zgłosiłem się do kupującego z prośbą o przekazanie adresu.
Nie określiłem w dyskusji wprost - "przyjmuję reklamację klienta xxx w dniu yy.zz". Za fakt przyjęcia reklamacji i produktu do naprawy uznaję moje wypowiedzi w dyskusji z prośbą o odesłanie produktu do naprawy i wygenerowanie w tym celu listu przewozowego przekazanego klientowi.
Interpretacja natomiast allegro była taka że nie podjąłem decyzji o reklamacji i stąd decyzja o wypłacie z allegro protect.
Zgodnie z ustawą nawet gdyby uznać że nie odpisałem na pismo reklamacyjne i nie określiłem że będę naprawiał produkt(co jest absurdem bo odpisałem w dyskusji i wygenerowałem list.) to po 14 dniach reklamacja z automatu jest uznawana za zasadną i powinienem niezwłocznie zrealizować żądanie w niej zawarte, co też oczywiście uczyniłem.(naprawa w ustawie określona "w rozsądnym czasie" - produkt to zaawanasowana i droga elektronika, diagnostykę oraz naprawę w 12 dni uważam za wykonaną błyskawicznie)
@SportsWeAre walcz, nie odpisałeś na wiadomości a minęło 25 dni od złożenia reklamacji więc allegro wypłaciło za Ciebie 🙂 to że reklamacja uznana z automatu po 14 dniach, było napisać w dyskusji codziennie przypominać się i allegro by mu nie wypłaciło 🙂
ale ja codziennie odpisywałem i nawet wygenerowałem list przewozowy do przesłania produktu do naprawy... brak odpowiedzi (kilkudniowy) miał miejsce w kilka dni po otrzymaniu produktu gdy naprawa reklamacyjna trwała
@SportsWeAre no i to był ten kluczowy 14 dzień od zgłoszenia reklamacji, bo jak wiesz czas liczy się od 19.01 😄
Zasadnicze pytanie jest takie, ile czasu na odp ma allegro? - skoro wymaga odpowiedzi w dyskusjach w 24h, to czy hipokryzją nie jest olewanie zupełne maili zgłaszanych przez sprzedawców, lub zbywanie ich na czacie z tekstami typu "pisz sobie maile, może ktoś kiedyś odpisze".
Nie otrzymałem nawet potwierdzenia że moje maile trafiły do kogokolwiek, że ktokolwiek zajmuje się sprawą. Typowa olewka, która w przypadku sprzedawcy i takiego zachowania w dyskusji kończy się blokadą sprzedaży.
Czyli w zasadzie czas się liczy od 19.01 te 14dni i wówczas należało odpisać o uznaniu bądź odrzuceniu reklamacji. Mi to wynika że wysłałeś po sprzęt do naprawy(bardzo dobrze) ale że wysłałeś do naprawy, diagnozy i nastąpić cisza a ze minęło 14dni więc dostał wniosek. Allegro odpowiada kolejności zgłoszeń, czytaj kiedy chce.
Zgadza się, dlatego napisałem że proszę o przesłanie produktu do naprawy i przekazałem list przewozowy, nastąpiło to w 4 dni od zgłoszenia żądań czyli w dniu 23.01.
Ale już abstrahując od sporu nt. czy odpisałem czy nie. Zgodnie z przepisami reklamacja w obu interpretacjach została przeze mnie zrealizowana zgodnie z żądaniem klienta w niej zawartej.(czyt. naprawa produktu). Regulamin allegro protect także mówi o tym że w momencie zlikwidowania wady przez sprzedawcę klient jest zobowiązany do zwrotu wypłaconych pieniędzy. Nie będę się upierał o to czy odpisałem czy nie, tylko chcę realizować ustawowy obowiązek wywiązania się z żądań reklamacyjnych klienta, allegro nie odpisując uniemożliwia mi procedowanie bo klient nie poda adresu bez ich odpowiedzi.
@SportsWeAre masz w regulaminie zapis odnośnie protecta że jeśli kupujący odzyska świadczenie od ciebie to ma go oddać więc z czym problem odesłać mu przedmiot i poinformować allegro niech ściąga z niego intrum windykacją
problem w uzyskaniu adresu i tego że kupujący twierdzi że nie przyjmie przesyłki bo czeka na odp od allegro
@SportsWeAre nie może nie przyjąć przesyłki bo umowa kupna sprzedaży jest dalej ważna, druga rzecz chciał naprawy więc nie odpowiedziałeś czyli po 14dniach akceptujesz że masz mu naprawić ja bym mu dowalił bezumowne magazynowanie i zwindykował fakturą jak minęło 90dni od zakupu gdzie nie może komentarza wystawiać
fragment rozmowy z pracownikiem czatu... allegro protect oczywiście milczy od 7 dni
@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_
Może szanowna moderacja wie coś o tym ile można czekać na odpowiedź z allegro protect? Na roszczenia klienta zareagowali w 1-2 dni, prawie 10 tys zł dostał od ręki, twierdzi że kupił już nowy produkt i ten mu nie potrzebny... 2 lata bez miesiąca sobie poużywał i dostał ekstra kase od allegro z mojej kieszeni.
@SportsWeAre przecież jak używał prawie dwa lata to według starych przepisów on ma udowodnić że towar miał wadę ukrytą a nie po nowemu domniema się od 1 stycznia 2023 że wada była od początku. Do sądu z roszczeniem o tą reklamację bo towar za 10k po 2 latach nie jest już wart 10k
Fragment rozmowy z pracownikiem czatu - ukryłem dane pracownika.