Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Prosze wyjaśnić, co dla allegro oznacza transakcja.
Czy sprzedanie jednego przedmiotu z płatnością online ?
Czy sprzedanie dwóch przedmiotów przez jednego kupującego z płatnością online ? To jedna czy dwie transakcje ?
Czy sprzedanie 5 np żarówek jeden osobie to 5 transakcji czy jedna ?
Czy transakcja nieopłacona na czas przez kupującego to też transakcja ? Która zostaje automatycznie anulowana przez allegro?
Bo widać każdy portal inaczej interpretuje zapisy.
Transakcja – czynność zachodząca między sprzedającym i kupującym, która ma na celu wymianę towaru lub usługi. Transakcja finansowa kończy się umową sprzedaży.
Cześć @kshycho83. Jednorazowy zakup 1 lub więcej ilości sztuk z danej oferty to jedna transakcja. Jest to liczone tak samo na Allegro Lokalnie. 1 transakcja = 1 sprzedana oferta.
Przykład:
1 zamówienie składające się z 2 ofert:
oferta X - 5 sztuk
oferta Y - 3 sztuki
= liczymy to jako 2 transakcje
@MiMary A sprzedanie 35 pojedynczych pozycji po 2 zł za sztukę jednej osobie to 35 transakcji i powód do zgłoszenia do skarbówki .
No to się nie zgodzę z Wami. Dlaczego zakup dwóch różnych przedmiotów to niby dwie transakcje jeśli płatność odbywa się za całość. Kupujący nie płaci osóbno za jedną i drugą rzecz.
Definicja oferty - oferta, to jeden ze sposobów zawarcia umowy polegający na chęci sprzedaży jakiegoś towaru, przedmiotu czy usługi.
Wchodząc na platformę sprzedażową Allegro lub Allegro Lokalnie, każdy potencjalny klient widzi oferty sprzedażowe, w których zawarte są przedmioty np: płyn do płukania tkanin, smycz dla psa i świeca zapachowa. Wrzucając te trzy oferty do koszyka i opłacając zamówienie, klient dokonuje jednej transakcji.
Definicja transakcji - przez transakcję należy rozumieć taką czynność prawną ( umowę ), w związku z którą dokonywana jest co najmniej jedna płatność.
Dyrektywa DAC7 mówi o limicie 30 transakcji lub równowartości 2,000 Euro, a nie o limicie 30 ofert lub 2,000 złotych.
@Elie0 Dyrektywa a jej wdrożenie w państwie członkowskim w praktyce to są dwie różne rzeczy. Allegro wdraża tylko gotowe wymogi od naszego US.
Wszystko fajnie, ale allegro wiedziało też już mniej więcej jak będzie wyglądało raportowanie więc nagle się obudzili po 1 lipca i nawet łaskawie nie jest dokładnie wyjaśnione jak jest liczone itd... tak jak ma miejsce z transakcjami 30-stoma.
Transakcja to transakcja, każdy zakup czy jednego czy kliku ofert przez jednego sprzedawcę w jednej płatności to jednak transakcja a allegro teraz wymyśla swoje teorie.
Trzeba było napisać do ludzi z początkiem roku jak zamierzają zbierać dane aby każdy wiedział czy przekroczy limit czy też nie. Sam patrzyłem na to ale jedna osoba kupiła o jedno więcej i teraz twierdzą że przekroczyło się o jedną transakcje. Jeśli tak ma to wyglądać to też zrezygnuje z wystawiania cokolwiek bo szkoda czasu. A jak się pisze email to odpisuje po kilka dni i jeszcze niedokładnie albo nie na temat. Wystarczyło dać licznik np przy sprzedaży ile do końca i jak liczone są transakcje, każdy by wiedział jak to wygląda.
No nie da się ukryć że Allegro tworzy jakieś swoje interpretacje przepisów DAC7 które są bardzo szkodliwe dla użytkowników Allegro bo zafałszowują skale sprzedaży i kompletnie inne niż wszystkich innych e-comerce w Polsce .
Twierdzili że będą wliczać np. anulowane oferty pomimo że w takich wcale nie dochodzi do transakcji 😄
Np. na Allegro lokalne bardzo często jełopy wciskają kup teraz żeby tylko zablokować ofertę na 5 dni i nie płacą nagminnie i nie odpowiadają na wiadomości i jest to zjawisko nagminne.
W innych serwisach ecomerce np na e-bay.pl jest wszystko zgodnie z przepisami i normalnie czyli anulowane transakcje nie wliczają się do limitu bo anulowanie transakcji że jej nie było bo została anulowana .
Anulowanie może nastąpić przecież z kilku stron czyli przez serwis Allegro jak kupujący nie wpłaci za przedmiot lub przez sprzedającego jeśli kupujący wpłacił za przedmiot ale się np. rozmyślił i zażądał zwrotu pieniędzy lub przedmiot okazał się uszkodzony więc sprzedający zwrócił pieniądze kupującemu poprzez Allegro PayU lub przelewy 24 więc wiadomo 100% że transakcja została anulowana i np. w e-bay.pl tego nie wliczają do limitu 30 transakcji .
Jeśli Allegro swoją interpretacje przepisów wcieli w życie to pewnie z kilkaset tysięcy dodatkowych zgłoszeń wyśle do US niż powinno bo na początku próbowali wysyłać zawiadomienie że przekroczyli limity do wszystkich jak leci czyli do takich co nic nie sprzedali lub jedną rzecz czy też kilka za np 300 zeta itp . ale zrobił się duży ferment na forum więc chwilowo się wycofali .
Zresztą tak to wygląda na e-bay.pl i co widać różnicę w stosunku do Allegro ?
Czy dyrektywa DAC7 dotyczy Ciebie?
Prawo obliguje nas do przekazywania organom podatkowym Twoich danych osobowych i transakcyjnych, jeśli mieszkasz w UE i w roku kalendarzowym spełnisz któreś z tych kryteriów:
Pełną i szczegółową listę informacji, które musimy raportować organom podatkowym, znajdziesz w Pomocy.
Jeśli faktycznie jest na e-Bay tak jak piszesz, to chętnie zabiorę swoje graty z Allegro Lokalnie i przeniosę się na normalnie myślący i funkcjonujący teren, bo ręce opadają co to Allegro odwaliło.
Na Allegro oferty niezakończone (nieopłacone) są wliczane do limitu, na Lokalnie nie.
Allegro od 2015 tworzy wlasne interpretcje......Ze ludzie sie z tym godza......Bo liczy sie kasa i nikomu nioe chce sie wyhylac.A to sprzedawcy wybili ten portal i gdyby byla solidarnosc to nie my grali bysmy jak allegro narzuca tylko allegro graloby tak jak my tego oczekujemy.Jakby co to mam scriny z roznych akcji allegro od chili testowania trafnosci.....Sniezek pamietasz????
@kshycho83 @Elie0 Dyrektywa mówi o czynnościach 😄 więc nawet zakup anulowany jest liczony 😄
Tak a jakiej niby czynności dokonał sprzedający przy transakcji anulowanej ?
Transakcja anulowana oznacza że sprzedający nie sprzedał przedmiotu a kupujący nie kupił przedmiotu więc go nie dostanie a Allegro jako e-comerce nie dostało prowizji od sprzedaży przedmiotu ponieważ do transakcji sprzedaży realnie nie doszło .
Nie wiec czy wy sobie zdajecie sprawę ale na Allegro Lokalne w zależności od kategorii nawet do 40% to transakcje anulowane w których kupujący(w tym ci z kont na fałszywe dane ) tylko wciska kup teraz i nie płaci i nie daje znaku życia lub sciemnia że już wpłacił i kod podsyła lub twierdzi że email sprzedającego potrzebuje żeby zapłacić 😄
Jeśli się to nie wyjaśni, ja się wstrzyma z podawaniem danych. Na email mi jedna pani odpisał że jak chce to mogę usunąć konto i podała od razu jak to zrobić. Może jakby połowa użytkowników zrezygnowała to może allegro brało by pod uwagę sprzedawców i kupujących.
@Zin297 masz rację do to tych transakcji, też miałem kilka i zgłaszałem do allegro to oni, co oni mogą zrobić, jak się powtórzy kilka razy to konto zablokują tylko że taka osoba kilka razy już zakupi aby zablokować aukcje albo może nawet ktoś się nie zorientuje i taka osoba wyśle bez wpłaty.
@kostas11 Coś nadinterpretujesz. Zresztą poczytaj wyżej, jak to załatwia e.Bay - czyli normalnie: "po odliczeniu opłat, prowizji lub podatków, takich jak koszty wysyłki płacone e-Bay, podatek VAT pobierany i przekazywany przez e-Bay, VAT pobierany od opłat lub kwoty potrącane przez e-Bay z tytułu opłat, kuponów, anulowanych lub usuniętych zamówień, oraz zwroty".
Allegro ciągle wymyśla swoje interpretacje różnych przepisów, dziwnym trafem ich interpretacji zawsze są nadzwyczaj skomplikowane oraz maksymalnie uciążliwe dla użytkowników.
@TomBanknoter to nie ja interpretuje tylko każdy z portali inaczej 😄 Dyrektywa mówi o czynnościach a że dla jednych to są realne zamówienia a dla innych nawet te nie opłacone, a inni odliczają zwroty to już inna sprawa, więc może **piiip** źle liczy 😄
Dyrektyw EU nie stosuje bezpośrednio. Tak więc aby jakaś dyrektywa weszła w życie, dane państwo musi inkorporować ją do swojego porządku prawnego.
A co do różnicy pomiędzy Allegro a **piiip**em, to Allegro podlega prawu polskiemu, a **piiip** niemieckiemu.
Ponieważ spółka **piiip** GmbH, Albert-Einstein-Ring 2-6, 14532 Kleinmachnow, Niemcy, Numer VAT: DE200081785, będąca operatorem m.in. platformy **piiip**.pl, jest spółką prawa niemieckiego, a nie polskiego.
Oczywiście jako sprzedawca, otrzymasz niemiecką fakturę VAT za ich opłaty (jak jesteś w VIES to bez VAT-u). Faktura zazwyczaj wystawiana jest w złotówkach, może też być mieszana (część pozycji w PLN, a część w EUR).
Ten przepis czy tam dyrektywa jest po prostu chora. Szkoda tylko , bo allegro zaczynało jakby iść w dobrym kierunku i nawet kilka pozytywnych zmian na lokalnie, ale widzę że trzeba będzie zawinąć sprzedaż i ogólnie z tego portalu.
Za jakiś czas UE UE zmniejszą limit do 1000 euro i 15 transakcji, później 5, 0.... I wszyscy zostaną przestępcami podatkowymi 👌