Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
gdzie użytkownik, (klient, potencjalny kupujący) widzi obniżki cen mojej książki w zależności od ilości zamawianych egzemplarzy...?
Jak czyta ofertę to widzi.
czytam jako klient.... i niestety nic nie widzę.... powinno to być umieszczone od razu przy cenie... wtedy pozwoli to na podjęcie decyzji...
@LEGARD_2008 Nie widzę na Twoim koncie żadnych wystawionych ofert. Podaj numery przykładowych i napisz dokładnie jaki rabat na zakup kolejnych przedmiotów ustawiłeś.
bo to jest jedno z dwóch moich kont,,, a temat dotyczy konta "liturgia mszy" i książki "Poznaj aby uwierzyć"...
@LEGARD_2008 Podaj mi numer tej oferty i szczegóły ustawionego rabatu.
nr: 16915377875 ISBN: 8390334100 | Pracuj z Katalogiem |
@LEGARD_2008 Proszę jeszcze o informację o szczegółach rabatu, który ma tutaj działać. Czy ustawiłeś go w sposób opisany tutaj?
50,00pln przy zamówieniu 1-10 egzemplarzy
45,00pln przy zamówieniu 10-50 egzemplarzy
40,00pln przy zamówieniu powyżej 50 egzemplarzy
@LEGARD_2008 Gdzie zaznaczyłeś taką opcję?
tam gdzie można było czyli w rabatach przy rejestracji produktu....
same pytania, żadnej odpowiedzi...
proszę konkretne wypunktowanie ścieżki prowadzącej do rozwiązania tego problemu.... żeby każdy klient widział możliwosc zakupu w takich przedziałach jakie podałem powyżej...
@LEGARD_2008 Proszę Cię o przesłanie zrzutu ekranu z widokiem rabatu dodanego w tej zakładce. Jeśli dodałeś go w innym miejscu, proszę o zrzut z tamtego miejsca. Tylko tak możemy zweryfikować czy rabat został poprawnie dodany.
to jest u was zbyt skomplikowane,,, nie mogę tego znaleść i chcę zrobić to jeszcze raz... poproszę o ścieżkę w punktach... jak mam to zrobić...
Cześć, @LEGARD_2008. Natalia podesłała wcześniej link do zakładki, w której mogłeś ustawić rabaty.
Wejdź w Sales Center, a następnie: Reklama i promowanie > Rabaty. Natomiast szczegółową instrukcję dodawania rabatów znajdziesz w tym artykule.
już pomógł mi Pan [edycja] z Allegro w ciągu 15 minut... po kilku godzinach zbędnej korespondencji tutaj...
mimo wszystko pozdrawiam,
Lech Gardocki