Mam taki sam problem. Dwie sprawy, klient niby kupił przedmiot ale jako wysyłka pobraniowa, nie raz wracały do mnie takie znie odebrane zakupy, wiec postanowiłem zadzwonić do kupującego, numer wyłaczony nie odpowiada na wiadomości ani nie można się dodzwonić. Postanowiłem nie wysyłać towary, to chyba oczywiste? Oczywiście pobrano prowizję od sprzedaży, złożyłem wniosek o jej zwrot - odrzucono i co dalej?
Następna sprawa: klient odesłał zakupiony przedmiot bo miał do tego prawo, ja złożyłem wniosek o zwrot prowizji i został odrzucony o muszę oddać pieniądze kupującemu, nie mam na koncie w Allegro środków i chętnie bym zasilił swoje konto, jak mam to zrobić? Jak dostanę numer konta od klienta i zwrócę bezpośrednio to nie dostanę zwrotu prowizji. czy to nie przesada?
To jest jawne złodziejstwo ze strony korporacji Allegro!
Wymyślacie coraz to nowe warunki dla nas sprzedających i tylko utrudniacie nam tym życie.
Jestem na portalu prawie od 18 lat! i stwierdzam że schodzicie "na psy" tylko "wydojona" z nas kasa się dla was liczy , żadnej pomocy i żadnego wsparcia tylko kasa, kasa, kasa!
Ogłaszacie się we wszystkich możliwych mediach a nam nic nie wolno napisać za nasz wpłacany co miesięczny haracz!
Nawet głupiego "zapraszam do kontaktu" bo od razu ktoś usunie ogłoszenie, tragedia.
Taka pazerność do niczego dobrego was nie doprowadzi.
Najlepiej by było jakby wszyscy sprzedający w jednej chwili przestali korzystać z tego portalu, jestem ciekawy reakcji, znowu byście wchodzili po palcu klientowi.
Czy dostanę zwrot pobranych prowizji?
To prawie 70 zł!
I jak mam zasilić konto żeby zrobić zwrot wpłaty klientowi?
Z poważaniem Andrzej
