Witam
Jest to moja pierwsza dyskusja założona przez klienta.
Kupujący kupił przedmiot. Nie potrafi go uruchomić. Wywnioskowałem, że w ogóle się na tym nie zna (chyba o tym nie wie i żyje w przekonaniu że się zna). Próbowałem pomóc ale kupujący "znał się lepiej" i nie słuchał co do niego piszę. Próbowałem dalej a on dalej swoje...
Później kupujący robił się nie miły i zaczął mi wmawiać, że sprzedałem mu niekompletny przedmiot, bez sterowników i bez instrukcji. Instrukcję dostał na maila, urządzenie to emulator stacji dyskietek który nie wymaga sterowników i takowych też nie posiada więc sterowników nie mogę mu dostarczyć.
Napisałem, że moja pomoc się kończy. Napisałem wyraźnie kupującemu, że jeżeli jest niezadowolony z zakupu to może zwrócić przedmiot a ja zwrócę mu całą kwotę + koszty wysyłki.
Kupujący się obraził, że nie chcę mu już pomagać, założył dyskusję i nie chce jej ani zakończyć ani włączyć do dyskusji Allegro. Podejrzewam, że chce wyłudzić pieniądze z Allegro Protect bo oznaczy dyskusję jako nierozwiązaną i wyłudzi od Allegro pieniążki.
Czy Allegro może jakoś zainterweniować bez jego prośby? Ja bardzo chcę aby Allegro przeczytało co on tam wypisuje 🙂
