Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Czu komus zdarzyła się kradzież z przesyłek wysyłanych paczkomatem?W sobote wysyłałam klientce pasek skórzany paczkomatem. Paczka została odebrana przez kuriera tez w sobotę i wyruszyła w dalszą drogę.Pasek był zapakowany w foię bąbekową i foiopak. W dniu wczorajszym paczka została dostarczona do paczkomatu i odebrana przez męza kientki. Mąz nie wiedział co zostało zapakowane w foliopak dlatego też nie zareagował juz przy paczkomacie. Według klientki foliopak nie był otwierany. paczka przyszła do klientki bez paska w foiopaku była tylko folia bąbelkowa. Po zdjeciach foliopaku widac ze list przewozowy został naklejony na foliopak pionowo a ja go nakleiam poziomo. Wiec ewidetnie zosta zmieniony foliopak .(list przewozowy był naklejony w Kangurce wiec mozna go byo wyjąć i umiescic w nowej kangurce). Sprzedaje na allegro juz z 10 lat ale pierwszy raz zdarzyła mi sie taka sytuacja. Nigdy tez nie zdarzyło mi sie by coś zaginelo jako klientce. Poradziłam klientce żeby złozyła protokół szkody wraz ze zdjęciami zawartości paczki co powinno sie w niej znależć a co było po otwarciu.Czy ja równiez powinnam zozyc reklamacje.? Doszły mnie już słuchy od sprzedawców transmisyjnych ze zdazają sie coraz czesciej kradzieze z paczkomatów. Czy może tą kradzięz powinno się zgosic równiez na policji?Poradzcie proszę.
myrc zgłoś do Inpost , czasem foliopak się odklei i produkt wypadnie . Sam kiedyś otrzymałem pustą kopertę . Sprawa się wyjaśniła , kurier przywiózł sprzedawcy zgubę .
Tu raczej nie ma mowy o odklejeniu i wypadnieciu, Foliopak był był dobrze zaklejony. Poza tym tykieta była naklejona na foliopak pionowo a ja ja naklełam poziomo, nie mogla sie przekrecic.sama
myrc tak czy śmak klientce musisz kasę oddać lub wysłać drugi produkt .Przykałdaj się bardziej do pakowania , a unikniesz podobnych sytuacji . Twierdzisz ,że etykieta jest inaczej naklejona niż jak Ty to zrobiłeś ... być może . Dwa razy miałem przyjemność odebrania telefonu od Inpost z prośbą o weryfikację zawartości przesyłki . Etykieta .. jej prawo .. odkleiła się i na oddziale za pomocą nr NIP czy danych z paragonu odnaleźli kontakt do mnie .Chylę głowę , nic nie zginęło , przesyłki trochę opóźnione ,ale dotarły do klientów . Teraz taśmą zabezpieczam etykietę samoprzylepną przed odklejeniem lub samą umieszczam pod strechem .. . Człowiek całe życie się uczy .
Oczywiscie klientce zwróce pieniadze bez dwoch zdan. Paczki pakuje dobrze. Nie bylo mozliwosi aby folioppak sie sam odkleil. Etykiete umieszczam w kangorce i naklejam na foiopak. Nie mam juz watpliwosci ze foliopak zostal zamieniony. Kurier miał az 7 godzin czasu zanim umiescil paczke w paczkomacie. Klientka dostala mniejszy foliopak niz ten w ktory ja pakowalam.
Nie wiem jak jest w Inpost, ale u niektórych kurierów jeśli paczka dojdzie uszkodzona jest sporządzany protokół uszkodzenia i zawartości a następnie zostaje przepakowana. Więc jeśli na sortownie dotrze uszkodzona można sprawdzić w danej firmie co jest spisane w protokóle zawartości. Jeśli uda mu się skontaktować z inpost to powinien to zrobić, złożyć reklamacje ale ja osobiście próbowałem parę razy się do ich dodzwonić i bez skutku aż w końcu spotkałem kuriera i mu przekazałem info. o co mi chodziło.
@myrc Ty powinieneś złożyć reklamację do InPost, klientka nie musi tego robić. Jej należy się ponowna, skuteczna wysyłka towaru lub zwrot wszystkich kosztów. Nie możesz przy tym wymagać od kupującego sporządzenia protokołu szkody. Kupujący może go sporządzić, ale nie musi. Za przesyłkę, jej uszkodzenie, braki, zaginięcie, względem kupującego odpowiada sprzedawca, więc kupujący wszelkie roszczenia kieruje do niego, nie do przewoźnika. Kupujący zawiera ze sprzedawcą umowę na zakup rzeczy i jej dostarczenie.
W zaistniałej sytuacji kupujący może otworzyć Dyskusję, może też złożyć wniosek o zwrot środków z Programu Ochrony Kupujących.
Dzwonilam do in Post i tam mnie poinformowali ze to klientka w momencie odebrania przesyłki staje sie jej włascicielem i to ona zglasza protokól szkody i reklamacje nie nadawca przesyłki.
A mogę mieć pytanie w jakim to paczkomacie był problem, bo ja dokładnie taki sam miałam dzis w WAW133M. Może jest jakaś reguła i przy okazji jak się sprawa skończyła?
Przeszlo7000zl oszczędności w Smart i post ale nigdy kradzież się nie zdarzyła. Jedyne co to 2x miałem sytuację że w mojej skrytce była paczka obcej osoby ale myślę że to przez to że ktoś jie potwierdza na paczkomacie że "przesyłka została umieszczona w skrytce" a wtedy chyba ktoś inny może wrzucić do tej samej. Dziwny przypadek i ja tak go próbuje zrozumiec
Wszyscy stają w obronie kupującego a co ze sprzedawcą? Czy wziął ktoś to pod uwagę iż kupujący mógł otrzymać towar i napisać że nic nie dostał? Nie można być w takiej sytuacji jednostronnym.
Miałem podobną sytuacje ale z podmianą monet. Napisał mi że monety nie są idealne jak w opisie. Odesłał ale monety nie moje tylko jakiś złom. Straszył mnie policją, sądem ale minęło już trochę lat i cisza. Różni są ludzie.
Trudna sytuacja ale nie mam pojęcia jak ją rozwiązać.
Rozumiem problem sprzedającego, napewno są osoby, które próbują oszukać, ale powiem, że w sytuacji kupującego obecnie czuje się też zupełnie bezradnie, bo prawdopodobnie ani sklep ani przewoźnik nie uzna reklamacji, bo jest to słowo za słowo i tez nie wiem co zrobić, bo nie chciałabym stracić pieniędzy.
"Trudny orzech do zgryzienia"
Wszyscy stają w obronie kupującego a co ze sprzedawcą? Czy wziął ktoś to pod uwagę iż kupujący mógł otrzymać towar i napisać że nic nie dostał? Nie można być w takiej sytuacji jednostronnym.
Miałem podobną sytuacje ale z podmianą monet. Napisał mi że monety nie są idealne jak w opisie. Odesłał ale monety nie moje tylko jakiś złom. Straszył mnie policją, sądem ale minęło już trochę lat i cisza. Różni są ludzie.
Trudna sytuacja ale nie mam pojęcia jak ją rozwiązać.
Pracowałem jakiś czas temu na sortowni paczek ( w jakiej firmie jest to nie ważne) i czasem były tak zapakowane że aż się płakać chciało. Jest tyle kartonów w sklepach a nie paczka waży np. 5 kilo i wysłana w kopercie - szok. W tygodniu 20-30 paczek trzeba było przepakować bo się w rękach rozwalały i wtedy zostaje naklejona nowa etykieta. Może przesyłka na sortownie dotarła uszkodzona i ją ktoś przepakował a co z zawartością to ciężko powiedzieć.
Ja osobiście to mam dobrze że mam blisko paczkomat i wysyłam przed pracą a druga sprawa wysyłam tylko od poniedziałku do czwartku by doszła przed weekendem.