@Kaliope_Brzeg Jeśli ktoś jest kolokwialnie mówiąc upierdliwy lub pieniaczem, to nie wiem, jak byś się starała, "zrewanżuje" się w komentarzu i uszczknie gwiazdki 😞
Co niektórzy rzeczywiście zachowują się, jakby się z choinki urwali. Kiedyś zamówiłam coś na niemieckim "ibaju". Towar przyszedł, a w paczuszce mała karteczka z informacją, że koszt przesyłki to nie tylko równowartość znaczka pocztowego, lecz także, koperta, materiał pakunkowy, folia bąbelkowa, taśma samoprzylepna i nie tylko, a sprzedająca prosi o wyrozumiałość.
Jakie to przykre, że trzeba pisać o takich oczywistych rzeczach.
Ostatnio zamówiłam przedmiot u prywatnego sprzedawcy. Nie była to pilna sprawa i grzecznie czekałam na info z InPost, Allegro, że paczka została nadana.
W zeszły wtorek dzwoni sprzedawca z przeprosinami, że jakimś cudem przeoczył, że dokonałam u niego zakupu, a jeśli wyrażam takie życzenie, mogę zrezygnować, a on zwróci mi pieniążki.
Odpowiedziałam, żeby towar wysłał.
Wczoraj już paczka była w paczkomacie, a dziś ją odebrałam. Też by mi na myśl nie przyszło, żeby wystawić krzywdzący komentarz, uszczknąć gwiazdki. Wręcz przeciwnie. Dostanie pełen komplet i pozytywny komentarz, bo tylko ten, co nic nie robi się nie myli 😀
Co do Allegro lokalnie, żałuję, że nie ma możliwości wystawienia komentarzy. Licytowałam rzadko dostępną biżuterię. Kobieta zakończyła aukcję z licytacją przed czasem. Moja oferta była zwycięska, więc niezwłocznie dokonałam wpłatę, kiedy tylko otrzymałam wiadomość z serwisu o wygranej licytacji.
Niedługo po wpłacie otrzymałam wiadomość, że sprzedająca tylko usunęła aukcję. Nie odwołała jednak ofert. W dyskusji Allegro zaczęła używać niewybrednych słów, dostała też ostrzeżenie, ale co z tego, skoro tej aukcji nie mogę skomentować 😕 Zwrot środków otrzymałam, lecz pozostał wielki niesmak 😞
Wiola
