Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, otóż przydarzyła mi się nie miła sytuacja, kupiłem jedną rzecz na allegro, sprzedający wysłał do mnie paczkę, i na drugi dzień postanowiłem ją odebrać, i ku mojemu zdziwieniu pisze ze błędny kod, dzwonię na infolinie inpostu a pani mi mówi że paczka została odebrana 1 grudnia , a ja do niej mowie że to nie możliwe bo ja chciałem odebrać ale drugiego grudnia ! a nikt nie miał dostępu do kodu odbioru, pani kazała mi złożyć reklamacje, ale ona może trwać nawet 30 dni !!!! W inpoście mają taki sajgon ze nie wiem co, kiedyś chciałem nadać paczkę w paczkomacie, otwiera się skrytka chcę włożyć paczkę a w skrytce jest już jakaś inna paczka, jakaś inna np nie uczciwa osoba by mogła zakosić paczkę, ale ja przedzwoniłem na infolinie i przedstawiłem sytuacje, inni na forum pisali ze jak chcą nadać albo odebrać paczkę już nie pamiętam dokładnie, otwierają się nawet po 2-3 skrytki. Mi się wydaje że mogło być tak , ktoś chciał nadać paczkę otworzyła się pełna skrytka i mógł zakosić paczkę albo nie zauważył i włożył swoją paczkę, albo ktoś chciał nadać albo odebrać paczkę otworzyły się kilka skrytek np i moja zamknął tą skrytkę i jest odnotowana ze ją odebrałem. Jak czytałem jak inni składali reklamacje to powiedzieli ze ją odrzucili, sprawdzili kamery i powiedzieli ze została odebrana prawidłowo. Co mam teraz robić? Myślę aby poczekać na odpowiedz na inpost, jeżeli odrzucą reklamacje to zgłoszę się do allegro , oni mają ochronę kupującego ( wtedy trzeba zgłosić to na policje ) i wtedy chyba kasę zwracają, oczywiście nic nie mam do sprzedającego bo to nie jego wina, a jeszcze jedno poprosiłem inpost aby zabezpieczyli kamery.
napisałem do allegro w tej sprawie i allegro za mnie samo założyło dyskusje z sprzedającym na allegro, cytuję odpowiedz allegro:
W tej sprawie sprzedający jest odpowiedzialny za towar do momentu dostarczenie go do kupującego. Sprzedający o loginie ( w tym miejscu usunąłem login ) powinien wysłać do kupującego nowy towar lub zwrócić gotówkę a także skontaktować się z przewoźnikiem InPost w tej sprawie.
Te Paczkomaty nie najgorzej są skonstruowane, ale nie przygotowane do zjawisk ekstremalnych jakie występują we wzmożonym okresie dostaw (mikołajki, święta, walentynki etc.) Przypadek z wczoraj: chcąc nadać przesyłki, patrzę, a tu kobieta usiłuje wyrwać drzwiczki innej skrytki niż ta co się jej otwarła, a raczej uchyliła - (mając wątpliwości nie spojrzała na ekran, którą skrytkę prezentuje) Innym razem jedną z przesyłek nadanych w paczkomacie, odbiera przypadkowy klient wraz ze swoją). Apogeum jest wówczas kiedy jednocześnie nadaję przesyłki do paczkomatu wraz z pracownikami InPost uzupełniającymi paczkomat w paczki do odbioru (ze swoim skanerem) oraz przychodzącymi odbierać paczki z otwarciem przez smartfon.