Witam,
czy ktokolwiek z Was spotkał się z podobną sytuacją opisaną poniżej?
Od pół roku wysyłam paczki nadając je w placówce poczty polskiej. Gdy danego dnia przygotowuję sobie etykiety wysyłkowe wpadają one w tzw. "jeden plik" i gdy jedna paczka z etykietą zostanie sczytana przez pracownika poczty polskiej to automatycznie sczytują się wszystkie. Do tej pory gdy brakowało jakieś przesyłki to pracownik wykreślał ją w systemie by kupujący nie otrzymywał SMS i informacji, że jedzie do niego tzw. "pustka paczka". Dziś z kolei Pani na okienku odmówiła mi przyjęcia 2 przesyłek z 8 tłumacząc się tym, że nie będzie wykreślała reszty i mam przynieść całość i wtedy ona to przyjmie. Rozmawiałem z kierownikiem tej placówki - nie jest pewien czy może przyjmować część przesyłek gdy na pliku jest więcej a z drugiej strony infolinia poczty polskiej twierdzi, że nie ma znaczenia czy zanoszę jedną, dwie lub pięć paczek z pliku do wysłania bo pracownik okienkowy ma obowiązek je przyjąć a reszte "wykreślić".
Jest jakiś sposób, żeby przesyłki nie wpadały w jeden plik a każda była osobno?
Pozdrawiam,
Gracjan
