Funkcja Urlopu na Allegro wzbudza wiele kontrowersji. Konieczność planowania go z wyprzedzeniem, możliwość składania zamówień pomimo faktu, że sprzedający zaplanował Urlop powodowały nieporozumienia, dodatkową pracę i niezadowolenie wielu z Was.
Między innymi dlatego rezygnujemy z tej funkcji i wyłączymy ją już 31 sierpnia. Oznacza to, że po tym terminie nie ustawicie Urlopu. Równocześnie wprowadzamy jednak narzędzie, które pomoże Wam radzić sobie z nieobecnościami: Przerwę w sprzedaży.
Jak działa Przerwa w sprzedaży?
Przerwa w sprzedaży umożliwia Wam zakończenie wszystkich trwających ofert za pomocą jednego kliknięcia, dzięki czemu będą one niewidoczne dla klientów i nie zostaną przez nich zakupione. Wcześniej również mogliście zakończyć i wznowić oferty, natomiast należało robić to pojedynczo. Aktywne licytacje skończą się zgodnie z zasadami działania licytacji, z wynikiem aktualnym na moment zawieszenia sprzedaży. Mamy nadzieję, że to usprawnienie pozwoli Wam sprawniej zarządzać swoimi ofertami i cieszyć się czasem wolnym podczas urlopu.
Przerwę w sprzedaży utworzycie w zakładce Moja sprzedaż, a następnie Ustawieniach sprzedaży. Przejdźcie do sekcji Przerwa w sprzedaży i kliknijcie w przycisk [Zawieś sprzedaż]. Ostatnim krokiem jest potwierdzenie zmiany statusu ofert na “zakończone”.
Aby ponownie aktywować sprzedaż, kliknijcie w przycisk [Aktywuj sprzedaż]. Macie na to 60 dni. Po tym czasie zakończone oferty trafią do archiwum i nie będziecie mogli ich aktywować.
Pamiętajcie, że mimo ustawienia Przerwy w sprzedaży, powinniście zrealizować złożone wcześniej zamówienia oraz na bieżąco odpowiadać w otwartych Dyskusjach.
@Kaliope_Brzeg Tak mi się też wydaje ,bo miałem kiedyś pytanko gdy nie miałem wystawionych pozycji typu "kiedy pan wystawi coś świeżego" i weź tu nie zaglądaj .
@mwmonety @Kaliope_Brzeg nie liczą takich zapytań ani po nowemu ani po staremu, miałem na urlopie takie zapytania i w statystykach się nie pojawiły mam 0 zapytań 🙂
@kostas11 To przynajmniej jedna dobra wiadomość 😂
@Kaliope_Brzeg od początku mierzenia czasu odpowiedzi bierzemy pod uwagę wyłącznie pytania zadane przez Zadaj pytanie sprzedającemu - tu masz info na ten temat.
Owszem jednym kliknięciem zakończyłam sprzedaż i poszłam na 7 dniowy urlop, po powrocie nie mam co robić - zamówień 2 😞 przed urlopem ok 10
Po urlopie ( 7 dni) we wrześniu 2022r. zamówienia spadły z ponad 10 szt. dziennie na 2 szt.
@mr_oma no to źle, pomyślcie żeby była jakaś informacja, bo tak stali klienci a ja mam takich co po 2 - 3 razy w miesiącu kupują, wejdą i zobaczą że się zawinąłem i są dwie drogi albo poszukają sklepu internetowego i stracicie klienta albo kupią u konkurencji na allegro co nie ma urlopu 😄
@kostas11 Tak to będzie wyglądało z perspektywy kupujących.Gość się zawinął i szukaj wiatru w polu😁
@kostas11 z tego co wiemy, będzie - i to stosunkowo szybko - stosowna informacja o czasowym wstrzymaniu sprzedaży.
@msniezek wystarczyła by informacja że sprzedawca czasowo zawiesił sprzedaż z powodu urlopu, choroby lub zdarzeń losowych a luksusem by była możliwość podania kiedy wznowimy sprzedaż 😄
Dlaczego nikt nie pomyślał, żeby zostawić funkcję urlopu? To taki problem dać nam choć raz jakiś wybór? Ja akurat lubię jak podczas urlopu wpadają mi zamówienia. Zawsze stawiacie nas pod ścianą.
@Kaliope_Brzeg urlop był a) funkcją bardzo starą, nieprzepisaną do nowego świata, stanowiącą jeden z ostatnich naszych długów technologicznych, b) funkcją rodzącą mnóstwo problemów: kupującym (tym, którzy go nie zauważali), sprzedającym (tym, którym wydawało się, że mogą włączyć urlop i nic już ich nie obchodzi), Allegro (które w okresach urlopowych zniechęcało kupujących komunikatem o urlopie w bardzo wielu ofertach).
Niestety, albo sprzedaż, albo wypoczynek. Połączenie tych dwóch rzeczy zawsze będzie powodowało niesnaski i zniechęcenie.
W mojej kategorii sprzedaż i wypoczynek wcale się ze sobą nie gryzły. Nie dość, że wypoczęłam to po powrocie miałam kasę na koncie. Ta zmiana to jest gwóźdź do trumny dla takich małych sklepików jak mój, które i tak w tych trudnych czasach ledwo dyszą. Ale kto by się tam nami przejmował.
no przecież na sklepach internetowych prowadzonych przez niewielkie działalności normą jest info gdzieś w sitenotice że mają urlop w dniach tych i tych, nikt z tego powodu nie uwala całej strony i zamówienia wpływają normalnie xD
msniezek @Kaliope_Brzeg @kostas11 funkcję urlopu możnaby usunąć , ale należałoby dopasować do realiów algorytm wyliczający czas dostawy . Sprzedawca nie chce kończyć ofert udając się na urlop to wydłuża czas wysyłki i sobie idzie / jedzie z lapkiem pod pachą . Algorytm musi podaeać realny czas realizacji , a nie na podstawie dotychczasowych doręczeń .
„Niestety, albo sprzedaż, albo wypoczynek. Połączenie tych dwóch rzeczy zawsze będzie powodowało niesnaski i zniechęcenie.”
a przecież pan admin nas pouczał że on na urlopie normalnie zagląda do komputera i pracuje 😮
@domkar04 oczywiście, że tak. Zaglądam na kilka, kilkanaście minut. Miałbym pewnie czas np. odpowiedzieć w dyskusjach, ale nie mógłbym obsługiwać bieżącej sprzedaży czy przygotowywać wysyłek, choćby dlatego, że nie ma mnie na miejscu.
Łapanie za słówka jest OK, ale też powinno być przemyślane 🙂
To nie jest prawda. Wszelkie problemy z Urlopem wynikały z nieudolności Allegro. Wystarczyło dać wielki czerwony napis przy próbie zakupu: "Sprzedawca ma urlop i wyśle towar dopiero za x dni". Następnie wielki przycisk Anuluj i maleńki Potwierdź, że możesz zaczekać na wysyłkę do dnia ....
Niestety Allegro celowo wprowadza Kupujących w błąd, nawet bez urlopów. Klasyczny przykład jak spojrzymy na oferty. Zielony napis dostawa w 1 dzień, pod spodem dostawa 5 zł. Ale żadnej informacji, że to za 5 zł trwa 10 dni, a to w 1 dzień kosztuje 20 zł. Allegro totalnie dezinformuje, a potem pisze, że Kupujący są głupkami, bo nie doczytali. Wystarczyło naprawić funkcje Urlop, a nie tworzyć jeszcze gorsze rozwiązanie i nowe problemy.
Wystarczyło dać wielki czerwony napis przy próbie zakupu: "Sprzedawca ma urlop i wyśle towar dopiero za x dni". Następnie wielki przycisk Anuluj i maleńki Potwierdź, że możesz zaczekać na wysyłkę do dnia ....
To by było najlepsze i najprostsze rozwiązanie. Chodzi przecież o to żeby stali klienci wiedzieli, że sprzedający ma urlop, a nie "zawinął" się ze sprzedażą. Do kupującego powinna należeć decyzja czy może kliknąć sobie zakup i poczekać x dni na dostawę czy ewentualnie kupi gdzieś indziej.
Wcześniejsza informacja o planowanym urlopie też miała sens gdyż stali klienci mogli dzięki temu kupić sobie towar na zapas.
Musi być informacja do kiedy ta przerwa, a przy wyłączaniu opcja automatycznego uruchomienia o zadanej dacie i godzinie. Przykładowo w poniedziałek biorę urlop do piątku, ale wracam w niedzielę wieczorem. W piątek jestem na pustyni w Maroko, ale aukcje mogą uruchomić się automatycznie w piątek o 18:00. Podczas przerwy, oferty odpalane z linków, reklam, ulubionych, oraz z listy ofert sklepu powinny być widoczne w całości z informacją o chwili wznowienia.