Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dla tych, co sprzedają również na własnych stronach internetowych (nie tylko na Allegro), czy i jakie widzicie różnice w komunikacji z kupującymi tj. jego szacunku w rozmowie, roszczeniowości, pretensjonalności itp. Mam wrażenie po tych interakcjach co miałem, że przez Allegro są bardziej roszczeniowi i czasami mniej uprzejmi. Czują, że maja tą władze w postaci negatywa czy innych mechanizmów na Allegro.
@prestin_pl masz dobre wrażenie . Tzn prawie dobre
99,5% na allegro to naprawde normalni kupujący którzy nawet jeśłi zdarzy se pomyłke czy niedociągniecie nie robią afery tylko naprawde można sie porozumieć.
Natomiast te 0,5% to sa dokłądnie osoby o których mówisz. Które próbują wyagzekwowac dużo wiecej praw niż im przysługuja wykorzystując do tego mechanizmy alllegro.
Lecz jak mówią :; łyżka dziegciu zepsuje beczke miodu - dokładnie tak jest na allegro
Zreszta to działa w dwie strony - jakis odsetek sprzedwców takzę próbuje cwaniakować i naciągać fakty.
Jednak zachwiane są proporcje w traktowaniu stron przez serwis. kupujący mają dużo wiecej mechanizmów stworzonych przez allegro któer mogą wykorzystywać do robienia szkody sprzedawcom. np ( komentarze - gdzie mozna napisac co sie chce albo nic nie pisać, dyskusje - gdzie tylko kupujący ma prawo zaówno założyć dyskusje jak i skorzystać z pomocy allegro, AP gdzie kupujacy może otrzymac odszkodowanie jeśli sprzedający go oszuka - dla sprzedawców takiej ochrony nie ma) . Natomiast sprzedającym została odebrana właśnei ostatnia możliwość obrony przed nieuczciwymi kupującymi i wprowadzono automatyczne odblokowywanie kupujacych z listy nieaktywnych po 180 dniach)
Wiec Twoje wrrażenie oraz zachowania niektórych kupuących po prostu wynika z zachwiania proporcji miedzy stronami transakcji uwarunkowanymi przez machanizmy serwisu.
Tak sobie patrzę od pewnego czasu i pracowników Allegro, właścicieli agencji Allegro Ads oraz ludzi prowadzących kursy Allegro, to nie widziałem chyba aby ktoś się wypowiadał pozytywnie nt. sprzedaży na Allegro. Faktycznie ta zmiana jaką wspominasz jest beznadziejna, a coś czuję że będzie jeszcze gorzej.
Te proporcje 99.5% to mi się wydaje dość optymistyczne. Ale OK, nie jesteśmy w stanie tego zmierzyć rzecz jasna.