Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Mamy problem z klientem. Klient nie chce nam odesłać sprzętu abyśmy mogli dokonać zwrotu kosztów, tylko upiera się na temat wymiany lub naprawy. Nie mamy takiej możliwości, dlatego w dyskusji cały czas proponujemy aby nam odesłał i oddamy mu pieniądze, które zapłacił. Co możemy zrobić w tej sytuacji ?? Pracownicy allegro też piszą aby kupujący zgłosił zwrot i nam odesłał, ale niestety klient idzie w zaparte
@-Sainkho- I możemy powiedzieć tu że sprzedający wysunął się przed szereg pisząc że nie posiada na wymianę, ale może naprawić.
@LEW433 bo to lombard więc odsprzedaje to czego ludzie nie wykupili z zastawów, a więc rzeczy używane których nie ma x sztuk na magazynie. Ma duży wybór sztuk pojedynczych.
OK, to niczego nie zmienia, Ja osobiście nie kupują od nich przez Internet, (nie ufam im). w punkcie to już inna sprawa.
też bym nic z lombardu nie kupił żeby mi potem policja o 6 rano zapukała że mam niby kradziony fant. Skoro nie sprawdzają nr imei telefonów i co trochę akcja pt operator zablokował telefon za niespłacone raty to zaufania takie akcje nie zbudują
sprzedający ma prawo rozpatrzyć 1 reklamację jak mu się to podoba włącznie z oddaniem kasy po odebraniu towaru. Żądanie obniżenia ceny więc jest całkowicie nieuzasadnionym wymuszeniem @-Sainkho-
@az1rael Przeczytaj i zapamiętaj art. 43e ust. 1 pkt 1 (masz przytoczony w poście @AGD-RTV-IT). Bez przerwy się czepiasz tego obniżenia ceny.
Przypominam Ci również art. 43e ust. 1 pkt 4 (którego nie chciałeś dopuścić do świadomości), mówiący o możliwości pominięcia naprawy / wymiany w sytuacji, gdy "brak zgodności towaru z umową jest na tyle istotny, że uzasadnia obniżenie ceny albo odstąpienie od umowy bez uprzedniego skorzystania ze środków ochrony określonych w art. 43d".
@-Sainkho- czytanie ze zrozumieniem się kłania nie napisał że nie chce naprawiać tylko że nie ma możliwości naprawić (czyli nie zrobi tego we własnym zakresie), co nie oznacza, że nie może oddać do serwisu który to naprawi np to potrwa dłużej niż czas na reklamację i kiedyś wystawi ponownie. Nie jest mu nawet dane sprawdzić czy problem istnieje czy jest urojony tylko robi się na nim jakieś wymuszenia rozbójnicze. Na szczęście allegro ma tu pewne utrwalone podejście po odrzuceniu reklamacji z powodu nieudostępnienia towaru reklamacyjnego oleje kupującego i zamknie dyskusję więc albo odeśle albo nic nie dostanie nawet jak będzie wznawiał 40x dyskusję.
@-Sainkho- @alleloombard305 Jeżeli sprzedający napisał że nie chce dokonywać naprawy to popełnił błąd, ale nie można dopuścić żeby kupujący dalej korzystał ze sprzętu. Nawet jeśli teraz zapłaci mu 50% to mniej więcej za miesiąc sprzęt będzie ponownie niesprawny i kupujacy zażąda ponownie zwrotu pieniędzy być może kwota jeszcze wzrośnie o jakiś rachunek od wiejskiego kowala za extra naprawę.
@-Sainkho- "Jeśli kupujący żąda wymiany lub naprawy, a nie są one możliwe, to należy go o tym poinformować, żeby mógł skorzystać z pozostałych środków ochrony. "
Dziękuję, świetna rada, nie domagać się zwrotu, obiecać zwrot pieniędzy i od razu zamówić krakowiaczków ze złotą tacą żeby kupującemu z orkiestrą pieniążki na tacy wręczyli (St. Bareja -Miś)
A potem słuchać rechotu, jaki ten sprzedawca frajer, nawet nie sprawdził że sprzęt był OK.
Analizując wszystko co padło w tym wątku to jest jeszcze jedno rozwiązanie,
sprzedawca ma kilka możliwości, wymienić, naprawić lub zwrócić całość środków za zakup, pozostaje ostatnia opcja. Niech sprzedawca zaakceptuje reklamację i zwróci środki za zakup przesyłając etykietę zwrotną dla kupującego. Jeśli kupujący nie zwróci zamówienia, przesłać informację, że kupujący ma w ciągu 14 dni zwrócić zamówienie ale już na swój koszt z uwagi na niedotrzymanie warunków reklamacji. Po 14 dniach jak klient nie zwróci zamówienia, wysłać wezwanie do zapłaty z informacją o oprocentowaniu za zwłokę na 22.5% 😄
Poczekasz sobie rok, to jeszcze wyjdziesz na tym na plus.
Wprowadzone zmiany w przepisach są ... dziwne.
@q3qPL nie mam pojęcia skąd ty takie rzeczy wymyślasz? co najwyżej przywłaszczenie mógłby zgłosić na policji
To abstrakcyjne podejście z kilkoma skrótami myślowymi, tak samo abstrakcyjne jak przepisy
Kupujący nie chce odesłać, pewnie sobie naprawi bo chce 50% zwrotu, ale lombard?? Nie zmienia faktu że ma prawo żądać, nie zmienia faktu ze sprzedający ma prawo do naprawy lub wymiany.
Po raz kolejny - sprzedawca nie ma możliwości naprawy ani wymiany.
No nie ma, więc pozostaje przystać na warunki kupującego.
@q3qPL Jak kupujący żąda zwrotu pieniędzy bez odsyłania towaru, to uznając tak sformułowane (bezprawne) żądanie, zgodziłbyś się na warunki kupującego.
@br. A gdzie tu widzisz radę, żeby godzić się na zwrot pieniędzy bez żadnych podstaw? Pretensje kieruj do ustawodawcy.
Dokładnie, w takim wypadku każdy kto zrobi zakupy przez internet może twierdzić, że dostał produkt niezgodny z umową, jeśli była to ostatnia sztuka, sklep takiego towaru już nie ma to co wtedy? Zwracać 50%? Abstrakcja jak ta zmiana przepisów.
@q3qPL Poprzednio obowiązujące przepisy z KC również uprawniały do żądania obniżenia ceny. Art. 560 § 1 zd. 1: "Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie".
Tak, ale poprzednio sprzedawca mógł zwrócić część środków, wymienić, naprawić lub zwrócić całość a kupujący musiał odesłać. Teraz nie musi. A przynajmniej tak to rozumiem.