@ChainSaw
Oczywiście chodziło mi, o przypadek, kiedy Allegro pobrało prowizję i jej nie zwróciło. Poza tym to, że wpiszesz we wniosku do ubezpieczyciela prowizję, nie znaczy, że ci za nią zwrócą. To decyzja likwidatora szkody.
ps. We wniosku masz dwie tabelki. Zawartość przesyłki i określenie szkody. W tabeli poza towarem i jego wartością możesz wpisać koszty przesyłki, prowizję portalu, koszt zakupu przedmiotu na wymianę (jeżeli kupiłeś drugi na podmianę, a ten był droższy, to możesz dostać zwrot tej różnicy), koszt opakowania, koszt dojazdu do placówki nadawczej (jak nadawałeś w placówce), opłatę za podjazd kuriera (jak miałeś płatny podjazd). Ubezpieczyciel wyliczy jaką stratę poniosłeś, odejmie od tego kwotę wypłaconą przez PP i wypłaci odszkodowanie (dlatego wpisuje się koszty przesyłki).
A i dla ubezpieczyciela nie ma znaczenia czy reklamacja u przewoźnika została uznana. Jego decyzja jest niezależna. PP ubezpieczona jest na zasadzie ryzyka, a nie winy (chyba jako jedyny przewoźnik).
