Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, po zakończeniu przeze mnie aukcji z licytacją, gdzie wygrywającym był jedyny licytujący "jaskowiak82" stwierdziłam że konto nie ma pełnych danych, brak telefonu do kontaktu z nim a zaznaczam że był w mojej ofercie jedynie odbiór osobisty. Napisałam do kupującego zapytanie o potwierdzenie zakupu i nigdy nie otrzymałam żadnej wiadomości i żadnego kontaktu telefonicznego ze strony kupującego. Ten sam kupujący licytował również w mojej kolejnej aukcji: 9462341628, ale kiedy się zorientowałam że to może być licytacja dla tzw. żartu, to jego ofertę usunęłam. Wczoraj jakby nigdy nic nagle otrzymałam komentarz negatywny do tej transakcji. Ten, kto wystawił mi komentarz wiedział co konkretnie napisać, gdyż cytuję: "Zerowy kontakt po zakupie, nikt nie odpisuje na email" Nie mogłam do niego zadzwonić, gdyż numeru telefonu kupujący nie miał podanego, a z tego co wiem to cała korespondencja przechodzi przez Allegro i to ja napisałam natychmiast do kupującego jak tylko po zakończeniu aukcji pokazały mi się dane na poczcie, ale nigdy nie otrzymałam żadnej odpowiedzi i stąd wiedziałam że to była akcja dla komentarza. Proszę o pomoc jak sobie z tym poradzić i pozdrawiam, Beata
@Online-kauf Tutaj to zgłoś : https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=214387b5-397a-4941-9f72-7d844023040c
Generalnie komentarz jako treść nie podpada pod usunięcie, I Allegro tego nie robi. Ale powołaj się na licytację która ma na celu tylko wystawienie komentarza negatywnego - a to już jest niezgodne z regulaminem. Powiedz o braku pełnych danych. Poproś o usuniecie komentarza.
Tak, to zauważyłam że ten "kupujący" wiedział co pisać, a fakt że nie ma pełnych danych to od samego początku zgłaszałam, a pracownik Allegro mi odpowiedziała że wezwała go do uzupełnienia, tylko czy ktoś to sprawdzi kiedyś? Adres również nie istnieje, chyba że jest to trawnik, bo tylko ma to wskazuje mapa google. Tak, to właśnie zrobiłam, ale zauważyłam też że pani Natalia W. z zespołu Allegro to tak pobieżnie chyba odwala robotę na szybko więc podobne wiadomości wysłałam z różnych okienek pomocy, a nóż moje zgłoszenie trafi na jakąś bardziej chętną do pomocy osobę. Dzięki za pomoc i pozdrawiam 🙂
Chciałam podziękować za pomoc, a sam komentarz został jeszcze wczoraj w nocy usunięty. Serdecznie pozdrawiam 🙂
Aukcja z garnkami zakończyła się wieczorem 6 lipca. Klient ma całe 7 dni na kontakt i nie można tak sobie odwoływać jego ofert, bo nie odpowiedział na Twojego e-maila natychmiast. Nic dziwnego, że się zirytował i wystawił negatywa. Masz jeszcze czas żeby go przeprosić za swoje zachowanie, może usunie komentarz i transakcja skończy się dla Ciebie pozytywnie.
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
@Client:79179573 Napisz że tylko trollujesz🤣
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
nie rozumiem
@Online-kauf No w sensie, że @Client:79179573 chyba sobie żarty robi. Co jeszcze, może szanownemu panu "kupującemu" buty wycałować?
@Client:79179573 to chyba jest z ruchu BLM - Buyers Lives Matter🤣
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Tak, chyba jem o to chodziło, szkoda że moim kosztem 😞
OP może przeprosić jedynego licytanta i zwycięzcę aukcji za swoją podejrzliwość i niecierpliwość, dokończyć transakcję (jest czas do 13 lipca), mieć kasę za garnki i czystą kartę komentarzy.
Może też się zawziąć i obnosić z negatywem, jak z orderem na piersi. Pal licho spadek wiarygodności konta o ponad 11% i pogorszenie ocen gwiazdkowych. Ważne, że nie wycałowała niczyich butów. C'nie?
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
Oczywiście, że również teraz napisałam i przeprosiłam i nie chodzi tu o jakąś moją dumę, bo do błędu potrafię się przyznać. Teraz czekam, ale i tak to dziwne że można mieć konto bez podanego numeru telefonu z adresem zamieszkania na trawniku 😜
Robisz słusznie. Pisz do klienta i do Allegro. Zachowuj korespondencję. Prześlij zwycięzcy aukcji wniosek o usunięcie komentarza. Ta transakcja wcale nie musi być porażką.
A co do podawania adresów i numerów telefonów, to Allegro zna przypadki wysyłania gróźb przez sprzedawców ("Wiem gdzie mieszkasz...") i nękania telefonami o różnych porach. Klient wybierający dostawę do paczkomatu może w ogóle nie chcieć ujawniać swojego adresu domowego.
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
Tak też zrobię i dziękuję za pomoc 🙂
@Client:79179573 Więc powinno się eliminować takich sprzedawców, a takie (udokumentowane) przypadki allegro samo powinno zgłaszać na policję (bo niezgłoszenie potencjalnego przestępstwa to jakby współudział😏), jako że dzieje się to na ich "targowisku".
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Nie bardzo rozumiem, możesz tą myśl rozwinąć?
@Online-kauf A co tu jest do rozwijania? Poza tym, że odpisywałem konkretnie na tego https://spolecznosc.allegro.pl/t5/pocz%C4%85tkuj%C4%85cy-sprzedawcy/zakup-celowy-dla-wystawienia-kom... posta, a nie Tobie😏
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@Client:79179573 Co nie zmienia faktu, że nakłamał w komentarzu nt. kontaktu. O ile pamiętam, to regulamin allegro zobowiązuje go też do posiadania na koncie aktualnych danych kontaktowych.
Miałem już takie przypadki, gdzie kupujący nie czytał ani mejli, ani wiadomości w centrum, by np. w poniedziałkowy poranek radośnie założyć dyskusję, bo "zapłacił, a nie dostał towaru" (który - jak się okazywało po sprawdzeniu trackingu, do którego link dostał zarówno mejlowo, jak i przez centrum wiadomości - leżał od piątkowego popołudnia w docelowym urzędzie pocztowym).
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
No tak, dla nie komentarz kłamliwy z konta o niepełnych danych został celowo wystawiony a ja czekam na odpowiedzi od pracowników Allegro i to kilku, a nie tylko od jednej pani Natalii W.
Regulamin Allegro nie nakłada na użytkowników obowiązku posiadania i używania telefonu. Jest zapis dotyczący usunięcia podanego numeru i na tym koniec. Allegro nie weryfikuje podanych adresów, jak to było dawniej za pomocą listu. Więcej, kiedy sam sprawdziłem jednego gagatka, który sprzedaje części samochodowe w Polsce, ale adres do zwrotów ustawił na wirtualne biuro w Anglii, to usunęli mi wpis z Gadane. Oczywiście adres firmy też był fikcyjny.
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
Nom właśnie i też takie konta są wiadomo do jakich celów. Fakt że nie wiedziałam że nie ma konieczności posiadania telefonu. Dzięki 🙂