@MOTOART-24 dobrze, że @Knowhere podlinkowała bo nie zauważyłem wcześniej tego wątku.
Nagrałeś proces rozpakowywania zwrotu? Ja tak zawsze robię, wtedy masz niezbity dowód na to,że klient przysyła określony towar, a także widać jego stan. Jeśli masz takie nagranie to sprawa prosta. Klient straszy negatywem? Napisz, że zgłaszasz sprawę na policję jako wyłudzenie i koniec. Klient wiadomo, że wciska kit bo gdyby dostał od Ciebie coś innego to od razu by to zgłosił, a nie po fakcie po ponad tygodniu.
Poza tym, możesz się zawsze podpierać (ale to zachowaj np. na zeznania na policji czy przed sądem), że klient wybierając powód zwrotu, ma możliwość wyboru np. "przedmiot niezgodny z opisem", a tam może wpisać w uwagach co mu się podoba. Skoro nie wybrał tej opcji tylko "bez podania przyczyny" to zawsze masz punkt zaczepienia, że jednak nie miał obiekcji co do tego, że dostał coś innego, mimo, iż teraz się na to powołuje. To takie "smaczki", ale mogą w razie czego przechylić szalę zwycięstwa na Twoją stronę.
Ja absolutnie bym się tutaj nie ugiął i jeśli klient szedłby w zaparte, podreptałbym na policję aby się tym zajęli. Nawet jeśli nie miałbyś tego nagrania. Masz bowiem i tak potwierdzenie od klienta, że on taki towar odesłał, twierdząc, że to niby Twój. Więc nie wypiera się z tego co on Ci przysłał.
Jak da Ci negatywa wypisując bzdury to jeszcze będziesz miał najwyżej pretekst do ścignięcia go o zniesławienie. Nie możemy tolerować tego typu zachowań.
Świat staje normalnie na głowie 😕 Dojdzie do tego co pisałem już dawno. W e-handlu zostaną Ci, którzy świadomie przeznaczą pulę na tego typu straty, albo wyjątkowo odporni psychicznie. Reszta zwykłych sprzedawców zniknie z sieci bo nie wytrzyma tego typu oszustw. Efekt będzie taki, że przy mniejszej ilości sprzedawców ceny pójdą w górę i tak sobie klienci polepszą. Sami sobie dołki kopią.
