Zwrot zamiast reklamacji

[MINIMALIFE]

Mam problem z jedną transakcją. Wysłałam do klientki towar w 100% wszystko ok, paczka zabezpieczona. Przy czym dostałam info z allegro, że klientka zgłosiła zwrot z powodem uszkodzenia paczki. Towar zwróciła przez Allegro Smart. Skontaktowałam się z klientką, a ta powiedziała, że towar był spłaszczony w transporcie. Czekam właśnie na paczkę, aby to ocenić.

Kto powinien dokonać reklamacji u przewoźnika? Odbiorca czy nadawca? Czy powinnam dokonać zwrotu należności dla klienta? 

Czy dla mnie ma znaczenie, że klientka zaznaczyła zwrot, a jest to reklamacja?

Jak ubiegać się o zwrot prowizji od Allegro w tym wypadku?

Będe wdzięczna za podpowiedzi. 

[xyz96]

Reklamację u przewoźnika składa sprzedawca, który jest odpowiedzialny względem kupującego za uszkodzenia towaru, także w transporcie. Wypełniając formularz zwrotu na Allegro, kupujący odstępuje od umowy i należy mu się zwrot wpłaty. Reklamacje nie są obowiązkowe.

[pinsplash]

@MINIMALIFE  Uzupełniając co napisał @xyz96  jeżeli przedmiot nie będzie miał zmniejszoną wartość - możesz obniżyć zwrot kupującej.

ps. NAGRYWAJ ROZPAKOWYWANIE PACZKI !!!

[MINIMALIFE]

OK, tylko jak ocenić kto faktycznie zinszczył paczkę, jak nie mam dowodów nawet na to, że była zniszczona przy odbiorze? Trochę patowa sytuacja, bo klientka nawet nie napisała, tylko od razu zrobią zwrot z taką, a nie inną przyczyną. 

[konto zamknięte]

@MINIMALIFE jeżeli kurier dostarczył zniszczoną przesyłkę, to kupująca nie powinna jej odbierać tylko spisać z kurierem protokół zniszczenia. Inpost nie odda ci ani grosza. A kupująca zrobiła zwrot ustawowy do którego miała prawo, jeżeli oznaczyła zwrot bez powodu, to możesz kwotę zwrotu pomniejszyć o zniszczenie towaru, ale musisz liczyć się z negatywem.

[xyz96]

Może obniżyć tylko wtedy, gdy do zmniejszenia wartości doszło w wyniku korzystania z rzeczy przez kupującego ponad zakres konieczny do sprawdzenia jego cech i funkcjonalności - tak stanowią przepisy, a nie gdy kupujący otrzymał uszkodzony przedmiot.

[MINIMALIFE]

Czyli w takich wypadkach wszystko jest po stronie sprzedawcy i w zasadzie nie ma żadnych obowiązków względem kupującego 😛 Trochę szaleństwo..

[pinsplash]

@MINIMALIFE  Przesłała jakieś zdjęcia? Niestety nie wiesz czy kupujaca nie upuściła paczki, albo nie usiadła na niej.... Słowo przeciwko słowu...

ps Allegro stanie po stronie Kupujacego

[MINIMALIFE]

NIestety nie mam żadnych zdjęć.. Poprosiłam o nie, ale kupująca milczy. Paczka czeka już na mój odbiór. I teraz nie wiem co w momencie jak ją odbiorę. Czy mam zwrócić pieniądze czy dopiero po rozpatrzeniu reklamacji z INPOSTU ewentualnie ten temat rozwiązać? 

[xyz96]

Wpłatę po odstąpieniu od umowy zwraca się niezwłocznie, najpóźniej w czasie 14 dni od otrzymania oświadczenia o rezygnacji.

W przeciwnym razie kupujący może wystąpić o zwrot wpłaty z Programu Ochrony Kupujących, co może się skończyć nałożeniem ograniczeń na konto.

[MINIMALIFE]

Ale właśnie martwi mnie sama nomenklatura, bo zwrot to zwrot towaru, który jest w nienaruszonym stanie, a reklamacja to reklamacja towaru uszkodzonego, więc klientka powinna zrobić reklamacje, którą powinien rozpatrzyć w tym przypadku impost..

[kostas11]

@MINIMALIFE  reklaamcję w inpoście składasz Ty jako nadawca i odpowiedzialny za przesyłkę, ale klient powinien zgłosić uszkodzenie przy odbiorze, bo inaczej masz prawo odrzucić taką reklamację, problem w Tym że klient nie reklamuje tylko zwraca więc jak jest zmniejszona wartość rzeczy to zmniejszasz zwrot 🙂

[kostas11]

@pinsplash  tak jak mówisz allegro wymusi chodź kupujący nie dopełnił obowiązków, poczytaj uzasadnienie sądu jakie ma zdanie na temat obowiązków obydwu stron 🙂

http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000005127_XVII_AmC_005137_2011_Uz_2012-02-21_0...

W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.

Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.).

[pinsplash]

@kostas11  całkiem rozsądne podejście sądu..aż sobie zapiszę....dzięki

[xyz96]

To jest 2012 rok, czyli przed nową ustawą konsumencką.

[DarkStoorM]

@MINIMALIFE Z ciekawości, był to zakup na fakturę?

[MINIMALIFE]

NIe, FV sprzedażowa na osobę prywatną.

[kostas11]

@MINIMALIFE  zwrot to zwrot, jak uszkodzone pomniejszasz wartość, nie dopełnił obowiązków przy odbiorze lub sam zniszczył, jak klient cwaniak to się odegraj, zgłoś przy odbiorze uszkodzenie, spisz protokół paczki zgodnie z prawem, dostaniecie odszkodowanie za zniszczenie 🙂

[MINIMALIFE]

Ooo ok, zgłoszę taki protokół przy odbiorze - dobry pomysł! Tylko to też cwaniak kurier ispot, który zostawił paczkę w punkcie nadania, a nie do mnie osobiście. 

[xyz96]

Klient nie ma obowiązku sprawdzać zawartości w trakcie odbioru, nie ma też obowiązku sporządzać protokołów szkody. Takich żądań zabrania UOKiK.