Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_W skrócie dnia 25.04 została kupiona ode mnie opaska sportowa - nowa niedopakowana. Kupująca stwierdziła po czasie że bateria w opasce nie działa tyle ile powinna i założyła dyskusję. Zapytałam co chce zrobić z tym towarem i stwierdziła że chce go zwrócić. Zgodziłam się na zwrot i poinformowałam kupującą, że zwraca produkt na własny koszt i ja odeśle koszty towaru po otrzymaniu przesyłki zwrotnej. Kupująca chciała od Allegro wygenerowania kodu zwrotu, ale moderator poinformował że nie ma takiej możliwości i że kupująca może zwrócić produkt na swój koszt. Kupująca próbowała jeszcze wymusić na mnie koszty zwrotu, ale stanowczo poinformowałam że zwraca produkt na swój koszt. Towar przyszedł i niezwłocznie odesłałam pieniądze w takiej kwocie jak informowałam - za towar. Po tym jak kupująca otrzymała pieniądze stwierdziła że powinnam zwrócić jej koszty transportu za reklamację. Tylko że ja nie rozpatrywałam reklamacji, a przyjęłam zwrot. Nie umawiałam się z kupującą na szczegóły reklamacji, nie było w ogóle o tym mowy. Teraz moderacja allegro w dyskusji stwierdziła że skoro zgodziłam się na zwrot to znaczy że przyjęłam reklamację. Jak mniemam nikt nie czytał całej tej dyskusji. Sprawa się ciągnie już bardzo długo. Kto ma rację w tej sprawie? Czy mogę prosić o pomoc kogoś kto rozpatrzy te sprawę w całokształcie, a nie tylko w części?
Jeżeli prywatny sprzedający i zwrot bez podania przyczyny, zwrot za twoją zgodą to Ty masz rację. @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
@alicjag100 "Kupująca stwierdziła po czasie że bateria w opasce nie działa tyle ile powinna i założyła dyskusję."
To jest typowa reklamacja, oczywiście mogłaś od razu zwrócić pieniądze bez zwracania opaski, byłoby taniej. Po zwróceniu opaski miałaś możliwość sprawdzenia baterii i odniesienia się do zarzutu, do reklamacji. Niestety potraktowałaś to jako zwykły zwrot bez podania przyczyny i teraz masz kłopot. Zapłać co masz zapłacić, na przyszłość pamiętaj że w przypadku reklamacji zwraca się również koszt odesłania, chyba że stwierdzisz (na piśmie) że reklamacja jest nieuzasadniona.
Dziękuję za w końcu jakieś rzetelne uzasadnienie. Sprawa się ciągnie już tak długo że mam jej dość. Odeślę pieniądze.
@br. nie masz racji ponieważ o rozpatrzeniu reklamacji decyduje sprzedawca i mogła naprawić albo sprawdzić i odrzucić albo wymienić a skoro kupująca chce zwrócić tzn że sprzedająca wyraża zgodę na zwrot. W dyskusji między nimi określili jasno kto ponosi koszty zwrotu w sądzie nie do podważenia była poinformowana że to nie reklamacja a przyjęcie zwrotu mogła się umówić inaczej z sprzedającą
@az1rael Oj tam, oj tam... może szkoda że nie napisałem całej instrukcji. Przecież zwróciła pieniądze więc uznała zasadność reklamacji, opisywanie teraz wszystkich aspektów, wszystkich możliwości jest już bez sensu, już pozamiatane...
@br. oświadczenie woli brzmiałoby reklamacja uznana i z jakiego powodu masz mieć odpowiedź reklamacyjną i uzasadnienie. Tutaj jasno wyrażono że sprzedająca zgadza się na zwrot produktu a nie na zwrot pieniędzy za produkt to są 2 różne rzeczy
@alicjag100 odpisz moderacji w którym momencie niech ci wskażą wydałaś decyzję reklamacyjną i uznałaś reklamację? Nie ma takiego zapisu w dyskusji zwrot jest zwrotem a reklamacja reklamacją rozpatrywany był zwrot produktu a to oznacza że zgodnie z prawem koszt zwrotu jest kosztem kupującego nie sprzedawcy chyba że ten poinformuje o tym kupującego że ten koszt poniesie