Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Rozwiecie sytuacji zaskoczyło mnie - zachowanie kupującego, brak analizy sytuacji doradcą, brak uzasadnienia poleceń bazując na przepisach prawa, etc.
Temat - zastosowanie doradcami przepisów prawa konsumenckiego do sprzedaży pomiędzy osobami prywatnymi, chamstwo.
Czy zachowanie kupującego jest OK?
Czy podejście doradcy jest OK?
Jakie błędy popełniłem w tej dyskusji?
Co jeszcze można zrobić? UOKIK, etc
Niestety, z jakiegoś powodu Allegro kopiuje treści wiadomości w trybie "od najnowszych", więc początek dyskusji jest na końcu tej wiadomości.
Wszędzie ukryłem nazwę użytkownika (wiadomości oznakowane "Użytkownik...".
Moje wiadomości mają tylko datę (bez nazwy użytkownika).
Wiadomości od doradcy mają białe tło
Dyskusja (od najnowszych - nie mam możliwości zmienić kolejność, nie mieści się w wątku - >20000 znaków) jest długa no cóż https://docs.google.com/document/d/e/2PACX-1vSVx55F6UMP3gkS_g0SnROYZo483qRYfue7XHK2cF8EoXj81dbM5fWXe...
@PawelHkrk napisz po skrócie nikt nie będzie tego studiował 😄
Rozumiem, tu chodzi o zastosowanie doradcami przepisów prawa konsumenckiego do sprzedaży pomiędzy osobami prywatnymi, chamstwo. Nie liczę że wszystkie to przeczytają.
Trudno bez podania dyskusji ocenić.
@PawelHkrk nie chce mi się dalej czytać całości, napisałeś w ofercie że jednak jest zabezpieczony przed zapisem. to wyłączenie rękojmi tego nie obejmuje !!!
Przeczytałem i trudno odnieś się nie znam się tak na tych szczegółach, to kupujący może go używać ? zapisywać formatować czy nie ?
@LEW433 @ Wysłałem sprawny, zawsze sprawdzam przed wysyłką. Kupujący kupił go żeby wymienić swój identyczny uszkodzony. Mówi że otrzymał mój w stanie niesprawnym. Kupujący, z tego co widzę, może mieć zaawansowaną wiedź na temat dysków SSD. W trakcie dyskusji wprost skłamał kilka razy żeby wprowadzić doradcę w błąd (n.p. pisze że nie podjąłem żadnych prób do rozwiązania sytuacji, lub że to on pierwszym zaproponował wymianę na inny dysk). Więc jeśli ktoś wprost kłamie i to łatwo sprawdzić z treści dyskusji, to jestem ciekawy jaka jest szansa że kupujący również nie jest szerzy w przyczynach otwarcia dyskusji
Co również dla mnie nie do zrozumienia - zaawansowany technicznie doświadczony Allegrowicz widząc że 33% treści ogłoszenia stanowi tekst że rękojmi została wyłączona, nie podejmuje prob żeby otrzymać dodatkową informacje na temat stanu dysku.
To "wyłącznie rękojmi a reklamacja". Podobne do https://spolecznosc.allegro.pl/t5/pocz%C4%85tkuj%C4%85cy-sprzedawcy/wy%C5%82%C4%85czona-r%C4%99kojmi...
@PawelHkrkjako, ze sie troche znam na dyskach to z pobieznej analizy opisu ktory zamiesciles wynika, ze sprzedany przez Ciebie dysk jest wadliwy.
Wyłączenie rękojmi czy jak to teraz sie zwie nie ma zastosowania bo to wada ukryta.
Wciskanie kupujacemu towaru ktorego nie chce jest nie na miejscu.
Ciesz sie, ze nie trafiles na mnie. Bo bym Cię dla zasady zaorał. Nie dlatego, ze jestem wredny ale robisz szcztuczne problemy.
Jesli odrzucisz reklamacje a sprzedajacy da dysk do ekspertyzy do jakiegos data recovery i dostanie opinie i Cie pozwie (dla zasady) to bedziesz musial zwrocic wszystkie koszty.
Ja jednego leszcza zaorałem za 50zł bo się głupio sadził i mnie pouczał 😉
Na końcu wyszło mu prawie 1000zł bo komornik musiał działać.
przed wysyłką zawsze sprawdzam to co wysyłam. Więc wiem co robiłem w tym przypadku - nie mógł nie zauważyć takiego wielkiego problemu o którym mówi kupujący, napisałem w dyskusji w jaki sposób sprawdzałem. Jak powiedziałem w dyskusji, nie wybrałem by Allegro żeby "wcisnąć" coś - wiem że inny popularny serwis aukcyjny nie nadaje prawie żadnej ochrony kupującemu (tylko od tego że wyśle ci zupełnie inny przedmiot). Dlaczego, wiedząc o "wadzę", musiałby wprowadzać siebie w kłopoty z Allegro? Poszedłem by do O 😉 Ale odwrotnie - nic nie sprzedaję na odległość na O.
@PawelHkrk czy jesteś z zawodu informatykiem masz coś wspólnego z dyskami twardymi etc kursy szkolenia studia etc?
Jeśli nie to nie była to wada ukryta bo kupujący by musiał ci udowodnić że się znasz na tym tak dobrze że mogłeś to wyłapać a wychodzi na to że się kupujący zna 10x lepiej niż ty (przynajmniej ja tak rozumiem ten techniczny bełkot), druga rzecz kupujący nie jest konsumentem nie chroni go ustawa i jej zapisy, trzecia rzecz na wyłączenie rękojmi muszą się zgodzić obie strony wystawiasz ofertę zakupu z wyłączoną rękojmią on kupuje wiedząc o wyłączonej rękojmi czyli zgadza się na warunki oferty
Nie jestem pro w temacie dysków. Potrafię podłączyć, wyzerować - rzeczy mniej więcej podstawowe.
W tym wątku raczej ciekawy jestem czy naprawdę zachowanie kupującego wygląda ogólne OK, czy doradca odpowiada mechanicznie bez analiza sytuacji
Przeczytałem i jestem raczej po stronie kupującego. Dostał wadliwy, nie nadający się do niczego dysk, więc składa reklamację. W jaki sposób doradcy chcą zastosować prawo konsumenckie, bo nic takiego w tej dyskusji nie widzę? Nie zauważylem też, żeby kupujący był chamski.
"W jaki sposób doradcy chcą zastosować prawo konsumenckie, bo nic takiego w tej dyskusji nie widzę", na przykład mówiąc "Reklamacja obowiązuje wszystkich Sprzedawców (firmy i osoby prywatne) z pewnymi nielicznymi wyjątkami (np. odpieczętowane leki, płyty cd, bielizna)." lub "Wyłączenie rękojmi jest możliwe tylko dla przedsiębiorców" - art558p1 nawiązuje "wyjątki" tylko do zakupów konsumentów, i pozwalają wyłączenie rękojmi prywatnemu sprzedawcę.
lub "Kupujący zgłasza wadę ukrytą, co automatycznie anuluje wyłączenie prawa do reklamacji" - Nie ma nic o wadzie ukrytej w art558p2. Więc wzięli to z konsumenckiego.
Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jeżeli kupującym jest konsument, ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w przypadkach określonych w przepisach szczególnych.
§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.
@PawelHkrk "na przykład mówiąc "Reklamacja obowiązuje wszystkich Sprzedawców (firmy i osoby prywatne) z pewnymi nielicznymi wyjątkami"
A nie obowiązuje wszystkich? Kupując u osoby prywatnej nie mam prawa do reklamacji??
"lub "Wyłączenie rękojmi jest możliwe tylko dla przedsiębiorców" - art558p1 nawiązuje "wyjątki" tylko do zakupów konsumentów, i pozwalają wyłączenie rękojmi prywatnemu sprzedawcę."
Tu pewnie masz rację, sam się zdziwiłem jak przeczytałem to, co pracownik Allegro napisał i chciałem sprawdzać jak to jest.
Co do reszty to się nie wypowiadam, bo nie znam się na prawie i przepisach. Nawet jeśli jesteś "na prawie" to moim zdaniem mogłeś sprzedać (pewnie nieświadomie) wadliwy dysk, a teraz robisz wszystko, aby tylko nie zwracać kasy. Jeśli uważasz, tak jak powyżej napisałeś, że "Kupujący kupił go żeby wymienić swój identyczny uszkodzony" to przecież chce on Ci dysk odesłać, wtedy będziesz widział czy wysłał podmieniony.
"A nie obowiązuje wszystkich?" - nie obowiązuje jeśli została wyłączona za zgodą stron.
"teraz robisz wszystko, aby tylko nie zwracać kasy" chyba nie przeczytał Pan początek dyskusji. Zaproponowałem natychmiast wymienić dysk na inny o prawie identyczne parametry. Było to możliwe - miałem jeszcze czas przed wyjazdem na ferie. Powiedziałem również że przez do 6go lutego nie będę w stanie odebrać przesyłkę zwrotną fizycznie!
Doradca to wszystko zignorował. A kupujący odrzucił wszystkie propozycje chociaż nie miał prawa nawet do reklamacji!
To wszystko jest w dyskusji.
"Jeśli uważasz, tak jak powyżej napisałeś, że "Kupujący kupił go żeby wymienić swój identyczny uszkodzony"" - nie powiedziałem tego, Pan się myli. Z dyskusji wiem że on kupił mój do wymiany identycznego. Nie jestem Pro w temacie dysków, więc nie zdążę rozpoznać różnicę jeśli by czegoś podobnego się zdarzyło
"W jaki sposób doradcy chcą zastosować prawo konsumenckie, bo nic takiego w tej dyskusji nie widzę" - również te poniżej:
1. "Możliwość ograniczenia prawa do reklamacji z tytułu niezgodności towaru z opisem jest możliwa tylko przy niektórych artykułach, np. szybko psującej się żywności, bieliznie, itp." - po raz kolejny doradca ignorując KC art 558 P1 traktuję kupującego jako konsumenta!
2. "Kupujący powinien być poinformowany w ofercie, z jakiego powodu Sprzedający wyłącza rękojmię." - wolna fantazja doradcy. 558 w ogóle nie mieści nic podobnego. Kupujący jedynie musi być poinformowany. Nawet sposób poinformowania jest do dyspozycji sprzedawcy. Cieszę się że chociażby wreszcie uznali że poinformowałem go.
3. "Dodatkowo, tak jak pisaliśmy wcześniej, wyłączenie rękojmi jest nieważne, jeśli wada była ukryta". proszę wyjaśnić dla doradców różnice pomiędzy "ukryta" a "zatajona". Art 558 P1 mówi wyłącznie o zatajonej wadzę.
wada ukryta to taka która powstała w wyniku użytkowania sprzętu do 1 stycznia 2023 do roku czasu od zakupu, a teraz do 2 lat po 1 stycznia 2023. Wada zatajona to taka o której sprzedający wiedział ale nie poinformował kupującego przez co ten mógłby nie złożyć oświadczenia woli o zakupie gdyby o niej wiedział. Jeśli dobrze pamiętam to wada ukryta dotyczy tylko nowego sprzętu nie dysku x letniego po gwarancji który był używany
Jeżeli naprawdę jest tak, to dzieję się jakieś masakra z łamaniem prawa przez Allegro. Czekam zęby Allegro wreszcie przeszedło od gróźb wobec mnie do działań, żeby mogłem wreszcie podjąć akcji po mojej stronie. Dziękuję bardzo, sprawdzę to!